27.06.2019 Czwartek (7 tydzień okresu masowego) Dziś celowo ciut wcześniej wstałem, by wyrobić się z treningiem na spokojnie, bo nogi to coś pięknego, chociaż sporo czasu zajmują ;-D ale pierw wiadomo - cardio. Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x10kg | 8x12,5kg) 10x25kg | 10x20kg | 6x25kg | 15x15kg | 15x12,5kg 2 Przysiady ze [...]
26.09.2019 Czwartek (1 tydzień okresu masowego) Jakoś tak ostatnimi czasy kiepskie samopoczucie, jakby mnie jakaś grypa miała dopaść, ale jakoś nie zawracam sobie tym głowy i próbuję działać ile fabryka dała. Z początku dnia jest git, treningi trochę ospałe, ale robię na 100%, najgorzej zaczyna się wieczorem i w robocie, takie totalne spadki [...]
17.10.2019 Czwartek (4 tydzień okresu masowego) Dziś jeden z tych dni, gdzie wszystko muszę robić w biegu. Wszystko na wariackich papierach, by się wyrobić. Z rana szybka pobudka, bez cardio, bo dzień nóg, ogarnięcie posiłków na kolejny dzień, szybkie śniadanie i czas na mocne nogi. Wrzucam tussi i jazda ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: [...]
24.10.2019 Czwartek (5 tydzień okresu masowego) Wstałem rano totalnie bez energii, sił i tragicznie się czułem. Aż pomyślałem sobie, że dobrze, iż dziś dzień bez cardio, bo nie wiem jakbym podołał. Zjadłem posiłek przedtreningowy i jakoś zebrałem się na ten trening - trening nóg 88-O Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele [...]
30.10.2019 Środa (6 tydzień okresu masowego) No i tak jak wspominałem - mamy trzeci dzień treningowy z rzędu, jeszcze tylko jeden ;-D Nie jest najgorzej, aczkolwiek lekko też nie, zmęczenie daje się we znaki, ale obleci ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x85kg | 25x85kg | 25x85kg | 25x85kg 2. Przysiady ze sztangą z [...]
07.11.2019 Czwartek (7 tydzień okresu masowego) Waga ciągle w miejscu, stabilnie ;-D Więc chyba przyszły tydzień będzie znowu dołożone, ale to się okaże ;-D Dziś wstałem mega wypoczęty, już budząc się w nocy myślałem o tym treningu %-) Tak uwielbiam robić ciężkie nogi! ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | [...]
14.11.2019 Czwartek (8 tydzień okresu masowego) Z rana szybka pobudka i na badania. Dość sprawnie wszystko poszło, teraz tylko czekać na wyniki ;-D O dziwo, trafiłem na dobrą pigułę i wyszedłem bez szwanku, a nie jak zawsze - obie ręce pokrwawione %-) Wróciłem, szybkie śniadanko i czas robić nogi ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
28.11.2019 Czwartek (10 tydzień okresu masowego) Fajnie dziś się wyspałem, chociaż z rana jakieś zmulenie dalej, ale zjadłem posiłek, kawke wypiłem i wszystko wróciło na właściwe tory. Zebrałem się na trening, bo już nie mogłem się doczekać tych nóg ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg | [...]
02.01.2020 Czwartek (deload) Ten nowy rok zaczął się bardzo przyjemnie ;-D Nie dość, że samopoczucie bardzo dobre, to jeszcze kilka zaskoczeń, przypadków, które dość tak uszczęsliwiają człowieka ;-D I spontaniczne decyzje - w niedzielę w planach mały wypad do Wrocławia, potem ustawka u Mariusza, więc dzieje się, dzieje ;-D Cardio: Brak, bo dzień [...]
30.01.2020 Czwartek (4 tydzień masy po deloadzie) No i znowu jest wesoło, gdy wchodząc na wagę znowu widać 3 cyfry ;-D Waga po ostatnich fluktuacjach wraca do normy! Samopoczucie również. Niby mało spałem, ale już wczoraj miałem taką ochotę na ten trening, że nie dało rady dłużej pospać }:-( Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
05.02.2020 Środa (5 tydzień masy po deloadzie) Najpierw cofnijmy się do dnia wczorajszego ;-D W robocie ciężko, już po samym zjeździe na dół - krew z nosa, pewnie z przemęczenia, bo ciśnienie w normie. Na domiar złego - szczury wpieprzyły mi żarcie ;-D Wróciłem standardowo o 7.30, położyłem się i trochę później pobudka, bo typ od remontu dziś, na [...]
12.02.2020 Środa (6 tydzień masy po deloadzie) Zaledwie 4h snu. Wstałem mega zmęczony, zjadłem przedtreningowy i odczekując chwilę zasnąłem na siedząco przy jakimś filmiku na yt }:-( Ocknałem się i zebrałem się na te siady ;-D Swoją drogą - 3 trening z rzędu, gdyż znowu nadrabiam, bo weekend wyjazdowy, góry czekają ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg [...]
05.03.2020 Czwartek (1 tydzień masy utrzymania wagi) Może i dziś tego snu nie było za wiele, bo wstałem jakoś o 12.30, ale za to z mega nastawieniem na trening. Taka chęć jaka mną targała od samego rana na te nogi to nie mam pytań ;-D Cardio: brak, gdyż nogi ;-D Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg 2. Przysiady [...]
25.06.2020 Czwartek (14 tydzień redukcji) No, chyba w końcu powrót do normalności. Na flakach się uspokoiło i samopoczucie powoli wraca do normy, już nie czuję się jak wrak. Może i nie jest jakoś mega idealnie, ale wracam na właściwe tory. Jeszcze tylko byle do końca tygodnia w robocie i chwila oddechu ;-D Cardio: 50min rano na czczo na rowerku [...]
01.07.2020 Środa (1 tydzień budowy masy) Do pracy nie trzeba było wstawać, bo urlop do końca tygodnia. Dziś wchodzę na wyższe kalorię i rozpoczynam tą masówke. Pospałem nieco dłużej, cardio i trening ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na maszynie 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg 2. [...]
15.07.2020 Środa (3 tydzień masy) Mało snu, ale wstałem jeszcze przed budzikiem i czułem taką moc i taki byłem nakręcony, że teoretycznie miałem dziś odpuścić cardio przed nogami, no ale szkoda tak dobrego samopoczucia nie wykorzystać, więc wykręciłem swoje, a za to w któryś tam z kolei dzień zrobię off ;-D Jechałem mega zmotywowany na te nogi i [...]
29.07.2020 Środa (1 tydzień prepa) Znowu mało spania, bo tak duszno, że ciągle tylko się pocę, a jeszcze żaden clenik nie leci }:-( A wiedziałem, że dziś będą grane ciężkie nogi, więc trochę się obawiałem, ale cardio, potem posiłek, tussi i na trening |-) Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na [...]
19.08.2020 Środa (4 tydzień prepa) Z rana zapowiadało się całkiem fajnie, mianowicie - sporo pospałem, praktycznie cała noc bez wybudzania się, do tego moja ulubiona deszczowa pogoda ;-D Cardio wykręcone, chociaż tak jakoś opornie szło ;-D No a potem zjadłem i zebrałem się na trening kopyt Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym [...]