ch**, a nie mikołaj..dzisiaj u mnie po szkole chodził mikołaj..chodził po klasach i było losowanie na prezenty(taśmy klejące, zeszysty itp ). kto wylosuje karteczkę z narysowanym prezentem to ma prezent i chvj ja nie wylosowałem...powiedziałem gostkowi że mi zostawił uraz w dzieciństwie i że ma prze***ane u mnie...on do mnie że byłem niegrzeny, a [...]
[...] przez te dwa dni wydałem 60 na kurczaki, piwo i napoje... ale i tak bilans nieźle wyszedł biorąc pod uwagę że nie była to ciężka robota wróciłem w sobotę zaraz po północy. a w sobotę po południu już byłem w trasie na olsztyn, ale nie do pracy tylko na urodziny do koleżanki. no i wypłata poszła wiadomo: prezent, alko, dojazd. ale fajnie bylo
[...] wiesz... tak naprawdę Kamiru został zaszantażowany podobnie jak wy mlody - siema Dzisiaj wyjęłam kasę z mojej świnki skarbonki i ponieważ pod choinką pewnie znajdę rózgę, prezent kupię sobie sama . Zawartość to monety do 1 zł. 650 * 1 grosz 550 * 2 grosze 350 * 5 groszy itd. Naliczyłam się jak głupia ale muszę przyznać, że to nawet [...]
Ewejcia, tez mowisz ze rozne przyjemosci mozna sprawic kobiecie,. tak zgadza sie, kupic jej prezent , piersconek naszyjnik, no wiadomo co tam to Wy kochacie, Sprawidz swietna amtosfere przy kolacji ze swiecami Zabrac w swietna wycieczke do Egiptu np. ale wiadome ze najwazniejsze i tak bedzie Seks, bo tak jest czlowiek zbudowany i nie ma ze [...]
[...] z przesiadką, nawet ujdzie:) ooo jak przyjaciele tak mówią, to to podejrzane:D ok, tak czy siak, ja idę spróbować się położyć:) Dobranoc wszystkim:) Rudziu żyjesz????? Tomuś:* jeszcze raz dziękuję za słodki prezent i pachnącą niespodziankę:D Sadd :):* Cholewa pa:) Resiu :):) miłych snów:D Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-10-27 21:52:21
Zdjęcie jak najbardziej moje, była to cała amatorska sesja, że tak to nazwę. Zrobiłam taki album na prezent dla mojego męża,aby miał co wspominać, jak już będę stara i pomarszczona Hihihehe, będziesz starsza to miną tobie i kompleksy i pruderia...
[...] takie nie zbyt obciążające. POMIMO ZAKAZU. No i wczoraj coś sobie zrobiłam.. Rano wstałam to ledwo chodziłam. Teraz już jest trochę lepiej ale boli i kuleję. Taki prezent urodzinowy }:-( Teraz to już (raczej) nie będę nic próbować robić dopóki nie dostane na to pozwolenia... To może jeszcze długo potrwać :'-( Dziś trening. Zobaczymy [...]