Wiedzie sie calkiem pracowicie, zaliczam kolejne rekordy w ilosci przepracowanych godzin ale to mnie cieszy bo cel bedzie blizszy do zrealizowania. A poza praca to na niewiele juz czasu starcza. Szkoda, ze sie nie pojawisz. Ale Budapeszt tez chyba calkiem niezly chociaz jeszcze nie bylem.
a dobry dobry... wlasnie na moim osiedlu robotnicy..cos robia /koparka..lopata..etc../ -> 'posocjalistyczna mentalnosc'...jeden robi jak sie patrzy...pieciu patrzy jak sie robi..czyli praca wre %) Zmieniony przez - v3gas w dniu 2004-08-19 10:07:01
no tak...troszke zmieniam w tym roku 'zaliczylam' m.in American Express i UBS ( najlepszy invest i privat bank na swiecie) brzmi dumnie... a poznaje te firmy ze tak powiem ...od kuchni ot taka wakacyjna praca
Zycie? Ja tu nie zyje. No coz... Praca po min. 12h na dobe 7 dni w tygodniu, weekendowe imprezki... Zero czasu i checi na silownie, kino, net, znajomych... To chyba nie dla mnie.
Dobry dień! Kanar jeśli faktycznie zadbasz o oświtlenie to bedzie przytulne gniazdko.Ja choruje na ciemny bordo,na razie zrobiłem łazienke więc musze odpocząć po remoncie ale zaraz się zbieram właśnie za bordo w pokoju ze złotymi dodatkami i może coś wymyśle na sufit.zobaczymy,póki co Twój brąż 1 liga.szacun! Ula co tam za ciśnienia,ryczysz dla [...]
Tak ci szczerze powien Tykos ze od jakiegos tygodnia dziwne rzeczy sie dzieja w moim zyciu A brutus bezdomny to nie bedzie juz na jutro rano zamowilem nowa bude Dobrze uciekam bo trzeba wyjsc z domu i zajac sie wrescie jakas praca
Witam w przelocie i sie chwale ze juz mam za soba najgorsze z najgorszych teraz jeszcze tylko 4 egzaminy typu formalnosc i wracam do dawnego trybu zycia a teraz dalej z praca
[...] skupia się na sprawiedliwości i ochronie jej pasja życia i potrzeba stymulacji, oznacza pracę do późnych godzin, intensywną zabawę i mocną hulankę. Zbyt dużo, zbyt głośno, zbyt wiele. Jeśli coś jest dobre, to chce tego więcej ósemka ma tendencję do przesadności, wszystko albo nic, tylko praca albo tylko zabawa, pełne zaangażowanie lub żadne
Dzień dobry Przed dniem Pracą też, ale to chwilę później Jakryc, kiedy następne podejście do ujarzmiania młodej dzikości pod siodłem? Zmieniony przez - Amazone w dniu 2005-06-11 07:54:00
Nie zawsze wszystko sie da- czasami trzeba dokonac wyboru- albo praca, albo dom- nawet cyborg czasami sie nie rozdwoi. (dlatego sa lamenty i szlochania, bo latka leca a na dzieci w najblizszej przyszlosci nie ma miejsca)
Taska, no nie przecze, zem tez samotny i jakas niewiaste bym uwiodl. Zaiste czemu nie. Wiec gdybys zechciala to ja bym juz dalej nie chodzil. Zreszta po co do tego mieszac jeszcze dwie inne osoby. Widze wacpanna, ze tez masz klopoty z zasypianiem... A moze to praca? Co by nie bylo jest mi milo. Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-30 02:34:12
ola Kids Jej znowu praca... kiedy bedzie piatek i odpoczne sobie... powiem wam w tajemnicy ze jak bedzie sniezek to lece testowac naprawione kolanko <hura>
To jest paca która zajęła trzecie miejsce. Praca świetna, ale jest spory błąd w założeniach co do kaloryczności diety. 1700kcal to dużo za mało dla rozwijającego się organizmu.
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] wie jeszcze duzo czasu Znajdz sobie w niemczech. Na 100%sa szybkie kursy po polsku. Dobrze jest gdzies zagrzac miejsce np na 2-3 lata. Nie w cv rozpyerdol co kwartal inna praca. Co innego jak jestes pro w jakiejs robocie i kontraktujesz. Umowa jak umowa zawsze mozesz rozwiazac, ale jak ciebie ogarniecie mieszkania przerasta to niema o czym [...]
[...] cofając się i idąc do przodu, a także z innych pozycji jak siedząc lub leżąc. Pierwsze uderzenia – podstawą dłoni, później pięścią. Walka z cieniem – praca stóp z podstawą ataków obron, kontrataków i kombinacji. III. Obrony: 1. Obrony przeciw uderzeniom: a) obrony zewnętrzne 1 – 3 – porównaj wymagania [...]