post w

24.08 Całkiem przyjemny dzień, byłem dziś odwiedzić uczelnię, poszedłem po zaświadczenie i po wdzianko na praktyki bo zostawiłem w szafce po ostatnich zajęciach praktycznych w czerwcu %-) Potem skoczyłem na małe zakupy bo się między innymi potreningowe smakołyki pokończyły %-) /SFD/2016/8/24/3337c10df18c40199cb1d407a46e7c5a.jpg Znowu zrobiłem [...]

25.08 Rano kontrolnie się zważyłem i początkowo myślałem że waga niższa niż w sobotę, ale mi się pomyliło %-) ale tylko 0.2 kg więcej więc od dziś nie wliczam warzyw/sosów. Dzisiaj może jeszcze tego tak nie odczułem, ale pewnie jutro gdy tych węgli jest tylko 50 g znacznie odczuję tą różnicę Ogólnie poszalałem trochę w kuchni, zrobiłem kurczaka w [...]

25.08 Rano kontrolnie się zważyłem i początkowo myślałem że waga niższa niż w sobotę, ale mi się pomyliło %-) ale tylko 0.2 kg więcej więc od dziś nie wliczam warzyw/sosów. Dzisiaj może jeszcze tego tak nie odczułem, ale pewnie jutro gdy tych węgli jest tylko 50 g znacznie odczuję tą różnicę Ogólnie poszalałem trochę w kuchni, zrobiłem kurczaka w [...]

2.09 A więc pierwszy dzień praktyk za mną :-) Przyznam że trochę się pozapominało przez wakacje tej kinezyterapii i na początku się trochę motałem, ale tak to spoko, trochę kinezy, laserów, prądów i jakoś zleciało. W środy i piątki mam fajnie przerwy rozłożone i pierwszy posiłek wpada akurat wtedy gdy robię się głodny także tutaj spoko, zobaczę [...]

15.09 Dziś ostatni dzień praktyk w przychodni, fajnie było przez ten cały pobyt, sporo się nauczyłem od jutra na szpital, ciekawe jak tam będzie. Podobno od 7-14 ale to zależy od oddziału. Na treningu bez energii, wyczuwam jakiś tydzień lżejszych treningów albo całkowitego offa i chyba zmianę planu bo już ciągnę ten góra/dół już bardzo długo. [...]

20.09 Pobudka 5:30 i praktyki od 7 do 14:30 i prosto na trening. Tak więc dziś test maxów na przysiadzie i jestem w sumie zadowolony 95 kg wymęczone ale poszło, myślę że 100 kg bym nie podniósł nawet jeśli bym z 90 od razu 100 zaatakował. Potem już MC, łydki i brzuch lekko i na koniec się chwilę rolowałem, bolało nie miłosiernie, odpuścił [...]

Wypiska z wczoraj bo forum padło 21.09 Zleciał mi dzisiejszy dzień ekspresowo, z praktyk nas wcześniej zwolnili bo już o 15:30 to pomyślałem że pójdę sobie na saune na 20-30 min. Dziś imieniny i Mama zaskoczyła mnie bardzo prezentem :-) Trafiła idealnie :-D /SFD/2016/9/22/7b93b6d8a23e4ed295530db77c176260.jpg Tak sobie myślę, że może w piątek jak [...]

25.09 Dziś test na płaskiej, 70 kg poszło dość lekko, założyłem 75 i poprosiłem o asekuracje, niestety pomógł mi za wcześnie i może bym dał radę sam, zrobiłem drugie podejście ale już całkowicie spalone. Masakra jakie ssanie dziś, nie wiem co się dzieje ostatnimi czasy, tzn podejrzewam, ale póki tego nie sprawdzę to się nie przekonam. Myślę, że [...]

24.09 Dziś praktyki zleciały mega szybko, mimo że pierwsza zmiana, ale w sumie było co robić. Ilość fatu bardzo fajna, na pewno będzie wpadać jakieś tłuste mięso czy rybka bo dziś ratowałem się jajkami. Jutro też na rano na praktyki a później trening. Nie mogę się doczekać, mam nadzieję że trening sprosta oczekiwaniom. Rano robię test sodą na [...]

29.09 Dziś rano jak wstałem to pierwsze o czym pomyślałem to, że dziś po raz ostatni na praktyki mam na rano %-) Trening super, mam tylko nadzieję, że dobrze technicznie robiłem, ale arnoldki dobrze weszły, wznosy to samo a przy serii burn to dosłownie paliło, czyli tak jak ma być :-) Triceps też fajnie, dodałem po jednej serii w wąskim i [...]

[...] śliwek suszonych. To ze to jest dobra rzecz i trezba ja jeść nie będę dyskutowal. Bo tak jest. Ale nie będzie dobrym wyjściem w każdym przypadku. Czytaj akapit wyżej. Lub post wcześniej. Na masie gdy się je kilkaset gram wegli - błonnik z reguły nie jest problemem. Problemem są dni lc. Nie jeden bo jednak ego dnia nawet nie zauważymy (bo [...]

25.10 Dziś bez zajęć na uczelni, trochę pomogłem mamie w pracy i byłem oddać telefon do serwisu bo już ponad miesiąc użytkuję go z połową ekranu %-) Dziś też trochę rozkminiałem nad 'timingiem' i kompozycją posiłków i kurde tak jakbym chciał to nie mogę ze względu na porę treningów bo w tygodniu ograniczają mnie zajęcia no jedynie w weekendy jest [...]

6.11 Trochę po wczorajszym sędziowaniu mnie nogi bolały i po pierwszej serii siadów czułem że muszę zrzucić ciężar bo tragicznie technicznie było. Ogólnie w porządku trening, zmiana RDL na wyższym przedziale powtórzeń i ciężko było wyjść z siłowni, tak dwójki zamasakrowało :-D Miska git, jutro DNT. [...]

26.11 Spoko dzień, wyspałem się, posprzątałem trochę w domu. Potem trening, też dobrze mi się trenowało. Po treningu poszedłem do galerii do Tesco po Belriso :-D Jednego smaku nie było z tych nowych "Krówki" więc jak ktoś spotka w jakimś sklepie to niech da znać :-) Przechodząc koło Subwaya tak mi zapachniało że już wiedziałem co wpadnie po [...]

29.11 Po pierwszym dniu ze zmniejszoną ilością owoców i jest lepiej, no ale szkoda że kosztem owoców. Ale to pierwszy dzień i zobaczymy jak będzie w przyszłych dniach. Co prawda miałem nie jeść owoców na noc, ale mandarynki do jutra by się zepsuły :-D Trening super, jest progresja i w OHP i wyciskaniu. Po treningu naszła mnie ochota na interwały [...]

1.12 I już grudzień, masakra jak ten czas leci. Rano wskoczyłem na wagę i waga niższa, więc rzeczywiście trochę wodę wciągnęło. Stresujący dzień, ciężkie zajęcia z anatomii, ale na szczęście zaliczone. Cały dzień w biegu, mało mięcha bo zapomniałem wyciągnąć z zamrażarki więc do śniadania poszło WPC do omleta. Kurde najgorsze było to że strasznie [...]

3.12 Trochę się nie wyspałem no ale miałem rano kilka rzeczy do załatwienia. Przed treningiem poszła próbka pre-workouta w sumie nie czułem mechanicznego działania, ale w sumie byłem delikatnie pobudzony i bardziej skoncentrowany. Trening kozak, progres na ławce, pauza wyraźna no cieszy mnie to. Dziś poszalałem w kuchni ale miałem czas i chęci :-D [...]

6.12 Ciężki dzień poszedłem spać po 1 bo robiłem pracę na terapię manualną, w biegu cały, na zajęciach stresowo bo kolosy. Po zajęciach na trening, w szatni piję przedtreningówkę zaczynam się przebierać i zapomniałem spodenek, to szybko do domu (człowiek w takich chwilach docenia że ma samochód) Trening w porządku dołożyłem w OHP a w wąskim poszło [...]

13-15.12 Wypiska za wtorek, środę i dziś. We wtorek było wszystko w porządku aż do wieczora gdzie włączyło mi się takie ssanie że szok. Wymazuję z pamięci :-) Środa nic nie jadłem tak mnie brzuch bolał, dopiero przed snem wypiłem białko i zjadłem pomarańcz. Dziś spoko, wstałem wcześniej bo miałem jechać na lotnisko po brata z rodzinką, ale mieli [...]

[...] małe. Genetycznie są bardzo oporne mimo, że siłowo dają radę. Jeśli sam w sobie dodatni bilans nie pomoże będę zmuszony ustawić priorytet na nie. Poprawiając poprzedni post, mój obwód nadgarstków to 16cm, a nie 17cm - więc jest gorzej niż przewidywałem, ale nie stawiam na sobie krzyżyka :D. Jakieś cele? Oprócz poprawy ramion chciałbym, aby [...]