14.10.2019 PONIEDZIAŁEK I wracamy do rzeczywistości. Pobudka o 8.00 i do pracy. :-) W trakcie śniadanie, trochę roboty się zebrało, po 15 skoczyłem na marsz (dostałem pozwolenie od trenera). Potem wreszcie zjadłem czipsy %-). Pokręciłem się trochę po domu… I masz, wieczór. Dodatkowo zapisałem się w piątek do medycyny sportowej CMS w Warszawie na [...]
15.10.2019 WTOREK Pobudka standardowo o 8.20. Śniadanko i popracować. Dziś intensywniej dzień bo na 16.00 miałem do fizjo, a potem od razu kurs do blue city na „Boże ciało”. Decyzja bo sporo pozytywnych opinii. Film naprawdę spoko. Trochę podładowane, już teraz to na pewno będę grubasem %-). Teraz już kolacja i chill :-) Dieta: 1. Placek [...]
16.10.2019 ŚRODA Pobudka 2min przed budzikiem, czyli coś czego nienawidzę %-). Śniadanko i do roboty. Trochę pracy, ale zleciało. O 15 skoczyłem z Moją na spacerek. Powrót, wleciały czipsy i sernik %-). Już boje się na siebie spojrzeć w lustrze, ale brnę w to dalej… ;-) Potem spotkanie z Trenerem w celu omówienia planów na przyszły sezon. I tak [...]
17.10.2019 CZWARTEK Pobudka dziś 8 minut przed budzikiem… %-) Mega duży pracy i tej oficjalnej i prywatnej. Potem pizza i spacer bo musiałem się przewietrzyć. Pokręciłem się trochę po domu, popatrzyłem na Eurosport... I tak minął dzień, teraz już wieczór z Żonką :-D Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z owocami I ALLNUTRITION ALMOND CREAM 2. [...]
21.10.2019 PONIEDZIAŁEK Pobudka o 8.20 i już zmotywowany do działania! :-D Mega się cieszę, że w tym roku zaczynam już teraz, będzie dużo czasu się przygotować! Rano praca, potem standardowo okienko na trening %-) i znów praca. W pracy idzie duuużo łatwiej mogąc już korzystać z prawej ręki do pisania-używać myszki. Mega dziś nastrój, aż chce się [...]
22.10.2019 WTOREK Dziś późniejsza pobudka bo po 8.30, zapomniałem że wczoraj wyłączyłem budzik %-) Mega dużo pracy zarówno i tej cateringowej jak i prywatni klienci. Oj sporo roboty, mimo to znalazłem czas po 16.00 żeby skoczyć na spacerek. Potem już powolne kręcenie się po domu i odpoczynek z moją Lubą :-) Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z [...]
23.10.2019 ŚRODA Pobudka o 8.00. I ważenie, jak wiecie nie poszło źle. Lekko ciśnienie zeszło ;-) Potem znowu Sajgon w pracy, zarówno tej cateringowej jak i prywatnej. Okienko na trening i na 16.00 do Fizjo co by tą rękę obejrzał, ale wiem że jest dobrze bo ruchomość rośnie a opuchlizna spada. Po fizjo od razu do kolegi pogadać o sprawach [...]
25.10.2019 PIĄTEK Pobudka o 8 i od razu mega dużo pracy. W sumie nawet o głodzie nie myślałem tylko jak przychodziła pora to jadłem %-). Udało się obrobić do 16, więc skoczyłem pospacerować. Ogólnie mam tak obolałe ciało po wczorajszej siłowni, że nie wiem jak jutro rowerem pojeżdżę :-D. Masakra. Po spacerku posnułem się trochę po domu, [...]
27.10.2019 NIEDZIELA Dziś już lepiej spałem, nie ogarnąłem zmiany czasu, na szczęście sam się zmienia w telefonach itd. :-D Rano śniadanie i na rower, wykorzystać ostatnie „waruny”. Potem domowy fryzjer, obiadek z Żonką i na spacerek. Pogoda się trochę zepsuła i już tak buro będzie… :-(. Wieczorem się porozciągałem, posiedzieliśmy i [...]
28.10.2019 PONIEDZIAŁEK Poniedziałek czyli pierwszy dzień w robocie po pracy zdalnej. Poszło nawet, nawet. Ale ukradkiem robiłem swoich klientów, więc czasu bardzo mało i napięte 8h %-). Po pracy na siłkę. Wróciłem o 18, kolacja, a raczej potreningowy. I teraz już zasłużony odpoczynek. ;-) Dieta: 1. Szejk z WPC PROTEIN PLUS i Oleju kokosowego [...]
https://i.imgur.com/W11fgaE.png Dzisiejszy mój dzień rozpoczął się o…..4.00 %-) Nie mogłem kompletnie spać, jak się przebudziłem po trzeciej to już wegetowałem. No nic uznałem że wstanę i zrobię coś produktywnego. Jako że wczoraj doszedł nowy komputer, chciałem przygotować starego Acer’a do sprzedaży. Więc trzeba było sformatować i na nowo [...]
Szajba Nie no jakaś masakra, nie mogę coś spać ostatnio, czy to przez to że pogoda się zmienia czy co %-) https://i.imgur.com/bAWcIFp.png Pobudka dziś o 7.40. Śniadanie i jako, że to jeden z ostatnich ciepłych dni ruszyłem na Teamowy coffe ride :-). O 10 ruszyliśmy z pod Pomnika Syrenki na standardowe/oklepane Gassy. To główny kierunek treningów [...]
https://i.imgur.com/h8rjMFe.png Dziś wbrew pozorom też wczesna pobudka, bo o 7.20. Od razu wziąłem się za czyszczenie roweru po wczoraj. Jak skończyłem, wskoczyłem na czczo na trenażer. Nudno, ale zleciało. Chciałem podbić trochę wydatek energetyczny dziś. Potem śniadanko, prysznic i rolowanie. Tak się pokręciłem do 14 i poleciałem na urodziny [...]
https://i.imgur.com/FKjM2jF.png Dziś pobudka o 7.00. Słabo spałem w nocy, miałem płytki sen. Tak wcześnie wstaliśmy bo dziś zaplanowaliśmy z Żonką wyjazd do Lublina (nigdy nie byliśmy), a musiałem rano jeszcze trenażer zakręcić ;-) Po trenażerze śniadanko i od razu w drogę. 1.5h i byliśmy na miejscu. Na początek trudna tematyka czyli obóz w [...]
https://i.imgur.com/QFyc7UD.png Pobudka o 7.20. Szejk śniadaniowy i ogień do pracy. W pracy trochę roboty, ale jakoś zleciało.. Po pracy od razu po Żonkę, która podwiozła mnie na siłkę, a sama pojechała na zakupy. Synchronizacja się udała i odebrała mnie przed 18.00. Potem do domu, nie pamiętam kiedy byłem tak wcześnie %-) Pokręcę się pewnie do [...]
https://i.imgur.com/tSSlp7i.png Pobudka o 6. O 6.30 już w pracy, i jak to na poniedziałku masa roboty, zarówno tej prywatnej jak i firmowej.. Musiałem wcześniej pójść bo Żonka potrzebowała auto na popołudnie. Więc po pracy do domu po Natalię i na siłownię. Powrót z siłowni busem i około 17 byłem w domu. Pokręciłem się trochę, porolowałem, jeszcze [...]
https://i.imgur.com/U8ectX6.png Pobudka o 6.30.. Sam się obudziłem przed budzikiem. O dziwo kolano dziś nic nie bolało, więc fizjo zrobił mega robotę ostatnio. Bardzo mnie to ucieszyło z rana. Roboty dziś niewiele i za bardzo się nie chciało, trochę odżyłem fizycznie :-D Po pracy na siłkę, w tle sesja foto była. Po siłce do domu, zjadłem i trochę [...]
https://i.imgur.com/OD3THDa.png Pobudka o 4.30. Czyhałem na jakieś promo w x-kom, niestety kolejny rok się zawiodłem ;-) Potem już nie mogłem spać to uderzyłem na 6.00 do pracy %-) Do 14 obrobiłem się, w miarę intensywnie i pojechałem na spotkanie z klientem. Potem powrót do domu i o 18 zacząłem trening. Teraz już po, potreningowy i regeneracja. [...]
Bzyku To było pewnego rodzaju "co ja nie zrobie?!" %-). Maćko się kiedyś popisywał jak 3h 20min zrobił, mięczak... %-) Ja nie wiem co ludzie mają do tego chomika, trening jak trening ;-) Lepsze to niż powrót po 3h w plenerze i siedzenie 40min pod prysznicem aby odzyskać czucie w stopach.. ;-) https://i.imgur.com/xLVi4NY.png Pobudka o 8.30, [...]