Dobrzy, to tak: od 5 maja treningów było sztuk 2, do środy zombie bo ryłam na zaliczenie: Czyli pon-śr miska czysta, przekraczana - nie umiem myśleć będąc głodna więc dojadałam warzywami, serem żółtym i masłem. Oprócz tego hektolitry pokrzywy;-) w środę lampka wytrawnego w ramach świętowania tegoż zaliczenia\-) a potem sen do 16. 9.05 TRENING: [...]
Uff, deficyt czasu w tym tygodniu, długi wpis będzie: 24.02.15r., wtorek dzień 72., tydzień 11. sen: 23.30: 7,5h suple: Castagnus płyny: woda warzywa: w zrzucie, niewliczane Wydłużyła mi się przerwa między 1. a 2. posiłkiem i to było zdecydowanie za długo, bo byłam już dosyć głodna. Chyba kapusta kiszona mi zaszkodziła, bo wieczorem bolał mnie [...]
25.05.15r., poniedziałek dzień 39. (44. dzień cyklu @) sen: 2.30: 9h – ‘niespecjalnie’, no oprócz pół godziny płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii x2-3, pokrzywa x1, woda z gotowania brokuła suple: Castagnus x2 Trochę późno ostatni posiłek, ale wstałam też późno, poza tym nie chciałam się następnego dnia rano budzić. O ile [...]
AL3ktra: Dzięki, wiem właśnie o tym nagraniu – to zapewne przy MC na prostych nogach, dlatego na następnym treningu poproszę o sprawdzenie (miałam nagrywać w domu, nie podczas tego treningu, ale night powiedział, że bez obciążenia to bez sensu – no rzeczywiście, a jak już będę robić, to wolę, żeby od razu mi sprawdzili, bo i tak się boję, czy już [...]
8.06.15r., poniedziałek dzień 53. (58. dzień cyklu @) sen: przed 1: 9h (nie mogłam przez godzinę zasnąć – za późno siedziałam przed komputerem i to raczej dlatego) płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania mrożonej fasolki szparagowej, woda z cytryna, pokrzywa suple: Castagnus x2 Warzyw w 2. więcej, bo byłam głodna. [...]
AL3ktra: Hmm, zapewne masz rację... Że po surowych warzywach mi gorzej, to nie powiedziałabym. Może i na niektóre gorzej reaguję, ale to też była kwestia ilości. Ziemniaki, makrela – nie przyglądałam im się, ale jak już, to ta makrela raczej. A generalnie jem ją, bo jest tania i tłusta (śledzi niestety lubię). //chyba jednak makrela jest w [...]
Czujesz głód, może wreszcie zaczynasz spalać tłuszcz:-P:-D A te wywary z serc, na co pijesz? Pamiętam, że kiedyś ktoś mi pisał, bodaj Obli, że są bardzo zdrowe i ponoć spalają fat z brzucha. Wszystko fajnie, ale jakoś nie mogę się przemóc.#-P
1.07.15r., środa dzień 76. (81. dzień cyklu @) sen: 00: 10h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania kalafiora suple: Castagnus x2 Po wczorajszych warzywach wieczorem wydęło mnie etc. Ale przynajmniej rano nie byłam bardzo głodna }:-( SFD/Images/2015/7/22/2baa4ea671a7427fb17b6437efecfe8e.jpg Trening C zakres: 10-8 1. Pompki szeroko [...]
rzabbo, już niedługo - robię co niedzielę, ale teraz chyba będą w sobotę, żeby były po DT (jak to zwykle bywało). 3.07.15r., piątek dzień 78. (83. dzień cyklu @) sen: przed 00: 8,5h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, trochę wody z gotowania cukinii suple: Castagnus x2 SFD/Images/2015/7/22/32ff0bf17f7b4b41b9413ccd0a244343.jpg Trening D zakres: 10-8 [...]
Dzięki! Dokładnie – chodziło mi właśnie o ten ład, stąd na razie zostanę przy stałej liczbie powtórzeń w danym ćwiczeniu (ewentualnie po początkowym „wdrożeniu się” przyjdzie czas na kombinowanie). Uzupełnię jeszcze wpisy jakby ze starego cyklu: 11.07.15r., sobota dzień 86. (91. dzień cyklu @) sen: 00.30: 9h – wreszcie rano nie hałasowali, to [...]
nighthingal: Ok, tylko który typ lepszy: okrągła (np. http://allegro.pl/gumy-do-cwiczen-guma-150cm-tasma-fitness-3-poziomy-i5345119339.html ) czy zwykła taśma do wiązania (np. http://allegro.pl/tasma-rehabilitacyjna-guma-do-cwiczen-10cm-fitness-i5215198249.html ) też się nada? 16.07.15r., czwartek dzień 4. (96. dzień cyklu @) sen: 00: 9,5h [...]
JustBlackBerry: A no rzeczywiście - może to niewsypanie przez upały... Ale też u mnie mogło wynikać ze zbyt późnego kładzenia się spać, także teraz tym bardziej nad tym popracuję @@-) 9.08.15r., niedziela dzień 28. (11. dzień cyklu @) sen: przed 00: 9h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z cytryną Było raczej więcej tłuszczu, a mniej białka, [...]
19.08.15r., środa dzień 37. (6. dzień cyklu @) sen: przed 00: 8,5h (masakra, jak mam wstać, to rano „czujnie”/płytko śpię i się budzę) płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii /SFD/Images/2015/8/21/ea47c801544c447c84a48487c21b53c9.jpg Czułam trochę czy też miałam zmęczone nogi i ramiona. 20.08.15r., czwartek dzień 38. (7. [...]
27.08.15r., czwartek dzień 45. (14. dzień cyklu @) sen: 23.30: ponad 9h (oczywiście, jako że miałam wstawać, to już rano czujnie spałam) płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: Castagnus x2 Śliwki +/-. /SFD/Images/2015/8/31/48267a02b411424eb0fadf3b87a9aa95.jpg Trening B Nogi (20+6) zakres: 10-8 1. Przysiad 5x 35x10/40x10/45x10/50x7/45x8 [...]
Znowu hurtem...: 3.10.15r., sobota dzień 18. (37. dzień cyklu @) sen: 00: ponad 9h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii suple: Castagnus x2; rutyna+wit. C x2 (Po treningu proch, bo nie chciało mi się jeść, więc żeby szybciej potem zgłodnieć i zmieścić makro.) /SFD/Images/2015/10/10/ebc19588d5194df59fea7e327a11ceec.jpg Dzień [...]
24.10.15r., sobota dzień 5. (16. dzień cyklu @) sen: po 00: 9,5h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, wywar z siemienia suple: Castagnus x2; rutyna+wit. C x2 Późno mi wyszedł ostatni posiłek, ale też nie chciałam nie dojadać – nie wiem, czy dobrze... /SFD/Images/2015/10/28/63c9bdffa297455b9c13b5ae3e7484eb.jpg Trening FBW w warunkach domowych: [...]
rzabba: W sumie dobry pomysł (chociaż mam też opory, bo już mu coś wspominałam o tej tarczycy, a powiedział, że jest ok... Nie chcę też wyjść na osobę, która na siłę szuka choroby ;/ No ale trudno, może zapomniał @-)). Zrobię tak, może akurat poskutkuje. Mogę jeszcze tu wpisać wyniki tych badań hormonalnych, jeśli się przyda? 29.10.15r., czwartek [...]
Sam bym się pewnie wk***.. jakbym zapomniał pasa a siady czy ciągi miał robić :P No ale tak jak wyżej, musisz zmienić lekko nastawienie :) Chociaż wiadomo że nie zawsze jest kolorowo ;p no ale trzeba szukac pozytywów :P Ja w piwni swoje pozytywy znalazłem i już o negatywach jej nie myślę. Narzekaniem nic nie zmienisz ani dołowaniem się :) [...]