nie

Nic nie powiem %-)

Ok... (tylko pokolenie gg zna te ostr nawiasy )

byłoby nie głupio jakbyś był wolny jak taczanka na stepie ... spakował byś tobołek i heja , a teraz jak już człowiek jest rodzinny ... tam Pan będziesz skoszarowany czy na jakiej zasadzie będzie ten kurs podstawowy ?

Nie zasypało Was? U mnie zawieje i zamiecie i wiatr taki, że łeb urywa.

No to prawda. Za komuny to był śniegi, nie to co teraz.

a Ty Wodzu skąd jesteś ? może już pisałaś nie pamiętam , ja łódzkie a ty jakie województwo ... ale to chyba w całej Polsce tak nawaliło śniegu i zimno

Może mnie nie zaczepi :-D

a tam ... nie gadajta zabstyl w porządku jest

Kuhwa... Codziennie budzę się znerwami... Nie wiem dalczego

Pilek nie denerwuj się. Szkoda życia na nerwy

Kuhwa... Codziennie budzę się znerwami... Nie wiem dalczego Spróbuj jarać zioło.

Kuhwa... Codziennie budzę się znerwami... Nie wiem dalczego Spróbuj jarać zioło. mądrego to i dobrze posłuchać !

Dla mnie jednak w ostatecznym rozrachunku hajs > status, aczkolwiek muszę przyznać, że granica między tymi dwoma czynnikami nie jest taka duża

Zależy co rozumieć przez "status " taki Putin np jest biedny (ma tylko mieszkanie i samochód ) %-) ale ma właśnie "status " ojca narodu i nikt mu nie podskoczy %-)

kvrła Panie taki żart był nawiązujący do podziału i rozpadu imperium w 395r cesarstwo zachodnie i wschodnie podobnie Niemcy RFN i NRD taki chciałem być figo-fago taki rozumisz hop-siup że niby taki jestem humanista taki taki dowcipny i lotny ... o takie cuś (albo cóś ... bo zapomniałem jak się pisze a nie chce mi się sprawdzać)

No i w sumie byłeś, tylko ja nie załapałem %-)

No i w sumie byłeś, tylko ja nie załapałem %-) tj Ty ... tylko tak mówisz ;-)

Kurde trochę szkoda, że umiejętności walki tak rzadko się wykorzystuje i się trochę marnują. Trochę się trenowało, a zastosowań nie za dużo. No Prosiak to w ochronie to mu się przyda, tak samo Niegocin w policji to tam też pewnie kiedyś mu się przyda. Choć z drugiej strony to dobrze, że jest spokojnie.

Ja to pamiętam jak w zerówce się biliśmy (ale nie po głowach), tylko atak na ciało lub takie zapasy. Fajnie byłoby móc się bić bez żadnego uszczerbku na zdrowiu albo z pełną regeneracją po walce (w tym mózgu). Tamci co ich wkleiłeś Bane to już muszę mieć niezłą galaretę w mózgu, bo już pewnie nieźle obici. Wyobraźcie sobie, ciągła bitka jak w [...]

Już poszedł wczoraj jeden i z rana kolejny, ale jakimś wielkim entuzjastą takich łakoci nie jestem