nie żyje

1. podciąganie 4 x max z gumą, ) był progres 10, 6, 6, 6 8, 7, 6, 6 6, 6, 7,6 4x5 4, 5, 5, 4 2. martwy ciąg rampa 8 jnie szalałam, szyja nie ucierpiała, ego bardziej 15, 20, 25, 30 20, 25, 30,. 35 15, 20, 25, 57,5 na 4 razy 15, 20, 30, 55 57,5 na 4 razy 20, 25, 30, 55 4. wiosło hantla rampa 8 nawet nie wiedziałam, ze tak sobie [...]

[...] z zakwasikami i uznałam, że bez sensu robić trening na pół gwizdka - oklaski please) Dałam sobie krwi upuścić. Plus tej sytuacji taki, że się upewniłam że system IF nie dla mnie - już od wczoraj wieczora zdychałam z głodu, dziś myślałam, że zejdę, no i odpadła jedyna motywacja, by wstać rano z łóżka - śniadanie. Drugi plus z tej [...]

[...] z zakwasikami i uznałam, że bez sensu robić trening na pół gwizdka - oklaski please) Dałam sobie krwi upuścić. Plus tej sytuacji taki, że się upewniłam że system IF nie dla mnie - już od wczoraj wieczora zdychałam z głodu, dziś myślałam, że zejdę, no i odpadła jedyna motywacja, by wstać rano z łóżka - śniadanie. Drugi plus z tej [...]

Jakby się Trener bardzo martwił, to melduję, że jestem i żyję. Jak się nie martwił wcześniej, to może teraz się zmartwi :-D Przysiady 3 x 3/4/5 - w pierwszej serii lekki szok dla organizmu, takie co to k.. ma byc, a w drugiej i trzeciej poszło łatwo, i chyba poszłoby z 5 powt, ale nie ryzykowałam:-D 3x3x30 kg 3x5x25kg 3x4x25kg 3x3x25kg [...]

Totalna zapaść z wypiskami:-D Ogólnie zapaść totalna, którą wiążę z powrotem do pracy. Piątkowy trening, jedyna miła rzecz w piątek. 1a Wyciskanie hantli na skosie 4 x 10-12p - progres 10 kg poszło i nawet oporu nie stawiało:-) 12x7 12x8 12x10, 10x10 kg 12x6 kg, 12x8kg, 12x9 kg, 10x9 kg 12x7kg, 11x8kg, 2x10x8kg 10x7 kg, 10x8kg, 2x10x10 kg [...]

Jestem, żyję, nawet ćwiczę. Tylko technologia się sprzeciwiła - znaczy laptop. A w pracy sajgon w wersji hard i nie ma czasu na forum. A merytorycznie to przysiad jest moim najnieulubieńszym ćwiczeniem. Boje się, że mnie zagniecie, przewróci i stąd to asekuranctwo przy ciężarach (nie ma klatki, są stojaki) I nic mnie tak nie stresuje jak ten [...]

[...] przypadek zrobiłam dobrze:-D Miski lekko rozjechane, bo wczoraj zapomniałam, ze przysługuje więcej zarcia, a dziś miałam dłuuugi dzień - ddziękuje Ci Synu, za to, że zupełnie niepotrzebnie wtałam przed 6:00;-) No ale, byłam w pracy wcześniej:-D W ogóle ja się zastanawiam, dlaczego ja mam takie zwyczajne polskie nazwy ćwiczeń, nie byłoby [...]

Się żyje... Przepraszam:-D Na okres obowiązywania czasu zimowego potrzebuje treningu trzydniowego:-D albo urlopu klimatycznego:-D, bo to dramat jest żeby się rano z łózka podnieść. Przysiad rampa 8 15, 25, 30, 25, 40 15, 20, 25, 30, 35, 40 15, 20, 25, 30 15, 17,5, 20, 22,5, 25kg 2. Wyciskanie sztangi rampa 8 tutaj nie należy spodziewać się [...]

[...] w tym tygodniu mimo anomali pogodowych, panujacych ciemności i tego że Młody spalił sprzęgło w samochodzie...I chyba rozwalił skrzynię biegów... Teraz pożycza mój:-D 1.Sciąganie na wyciagu szeroko 4x10 Progresunio:-D Pobiłam życiowy rekord, chociaż nic nie był mi winien:-D 25kg x10, 2 x30kg x10 35kg x8 10x15, 10x20 2x10x25 10x15, 2 x10x20, 10x25 [...]

Jestem. Bo "żyję" byłoby zbyt optymistycznie ;-) Podsumowanie ubiegłego tygodnia: Plusy: Nie było treningu dzień po dniu. Minusy: Trening był 1 (słownie jeden). Ta robota mnie wykończy, bo jak wczoraj "powiało optymizmem", tak dziś się znowu zawaliło, bo Koleżanka się pochorowała, no i kto musi ratować... Zastępować i odwołać to co się da odwołać? [...]

[...] zawsze zostaje Ci do spróbowania kilkanaście innych rodzajów i firm, więc tego... masz co jeść na badaniach przez najbliższych kilka lat. ;-) I zawsze można wybrać jakieś Sante proteinowe - może nie jest najsmaczniejsze na świecie, ale zjeść się daje i za 10 zł to się 3 sztuki złapie i człowiek żyje w przekonaniu, że "tyyyyyleeee zjadł". %-)

Jestem, żyje, ale mnie spod papierów nie widać (ale do fryzjera zdążyłam). Spowiadać się będę w środę. :-D Teraz można tęsknić za mną! Się mi jeszcze przypomniało, panie trenerze, Pan doradzi jakiś rozsądny ciężar do tego swingu, żebym wiedziała od czego zacząć - 10 kg? Push press? też chyba 10 max? Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-04-11 [...]

Sama buty to radość połowiczna.;-) One potrzebują towarzystwa.;-) Co najmniej torebki;-) A najlepiej jeszcze nowej kiecki ;-) Ale w sumie to z dzisiejszego treningu jestem zadowolona, mimo, że obciążenia takie sobie. To był ten trening, przy którym dotychczas czułam dyskomfort w odcinku lędzwiowym. Dziś nie. ;-) Czyżby fizjo? Korzystając z tego, [...]

xzaar - trochę mnie przeceniasz. Żyję co prawda trochę dłużej niż większość udzielających się tutaj forumowiczów ale moja wedza nie jest znowu tak duża. Z natury jestem raczej niedowiarkiem. Przesiewam w swoim umyśle to co przeczytam lub usłyszę i na podstawie zdobytej uprzednio wiedzy przyjmuję to za prawdę lub wątpię. Dlatego też dowiedziałem [...]

Z pewnością nie przerzucę się na szachy ani nawet na starty w IronMan! Będę trenować dalej (w miarę chęci i możliwości). Być może zastanowię się nad celowością udziału w rywalizacji z młodszymi kulturystami ( i to w kulturystyce klasycznej - rok temu wydawało mi się, że są tam pewne szanse jednak życie to skorygowało: zawodników o tak niewielkim [...]

Panie Janku ja też nie piłem i żyje;-) Jedzie pan z koksem do zawodów - potem może być impreza. Cieszę się, że żyjesz i robisz się silniejszy. To, że nie piłem nie znaczy iż stałem się abstynentem do zawodów. Wino ma pozytywne walory w redukcji (jabłka też - sąsiadka przyniosła wczoraj 10kg) Zrobiłem: wznos ramion w górę (można to porównać do [...]

molnar nie popelnil tego bledu - nie przeszedl na pro w ifbb jak mial okazje i teraz sobie sartuje i wygrywa szmal, ma sponsorow i z tego zyje :-) w wielu krajach jak przejedziesz na profesjonalizm - automatycznie panstwo przestaje cie dofinansowywac a w ifbb jakie nagrody masz? on moze sobie 10 tych pca wygrac w ciagu paru miesiecy, bo on zawsze [...]

Panie Janie a co tutaj komentować?;-) plan jest, dieta ogarnięta( jak pilnowana bo wina pan za dużo pije:-P). ciężko cokolwiek doradzić bo trenuje pan o 16 lat dłużej niż np. ja żyje;-) z pana doświadczeniem to nikt tutaj nie wygra;-D powodzenia Zmieniony przez - Gwid w dniu 2013-12-28 21:59:03

Giaurnemo - nie samą kulturystyką się żyje. Szlachetny trunek poprawia nastrój. Dzisiaj rano (na razie): podciąganie na drążku podchwytem cc /8p +10kg/6p +15kg/10x6p napinanie ud przerwy były długie 2-3 minuty a więc osłabłem i postanowiłem zrobić przerwę na posiłek (twaróg z musem brzoskwiniowym + przegryzka z ząbka czosnku i 2 mini cebulek). [...]

Giaurnemo - nie samą kulturystyką się żyje. Szlachetny trunek poprawia nastrój. kabo9, może istota sprawy tu się kryje:-?