[...] chodzi o ćwiczenia oddechowe i wystawianie się na zimno. Dawniej - pierwotni ludzie byli zmuszeni do 2 rzeczy - do postów (patrz IF, ESE) i byli narażeni na zimno (patrz morsowanie i krioterapia). Książka bardziej do przeczytania tak pod koniec jesieni, żeby nie czekać długo na zimę i testować :-) Po sobie zauważyłem, że ekspozycja na zimno [...]
Paatik myślę, że dla kogoś kto regularnie morsuje taka kąpiel to nic strasznego. Morsowanie wcale gułpie nie jest, ma mnóstwo zalet (prozdrowotne). Ale bieg tylko w szortach na dystansie 12km czy nawet 6km może być nie lada wyzwaniem, szczególnie przy ujemnej temperaturze. Poza tym niektórzy lubią się sprawdzać i przekraczać własne granice, więc [...]
Z tą pronacją to różnie ludzie mówią. Też jestem pronatorem, ale w butach z dużym podparciem biega mi się gorzej niż w tych z minimalnym. Poza tym, pronacja zmniejsza się ponoć wraz z wybieganymi kilometrami - poprawia się technika. Najtańsze asicsy są fajne - mają minimalne podparcie i nie są "tekturowe". Chodzi mi o serię opisaną tutaj: [...]
[...] że przeszło. Dziś lekki trening klatki. Jakieś 25 serii na płaskiej i na skosie. Na koniec spróbowałem zarzutu 2KB32 i wszedł bez problemu. Nie przewróciłem się i nie połamałem. Do niedzieli sobie popykam ze sztangą i w poniedziałek na prom. Od kolejnej środy wracają już kettle, bieganie i morsowanie. I robota :-) Stęskniłem się za pracą.
TY sie tak czaisz w tych lasozatoczkach i ... wypalisz z tym https://youtu.be/hXFIKyYyQHY tak czuje w kosciach :-D masz niedaleko wiec czemu nie ? a to morsowanie to nie dla zabawy tylko coby sie do lodowatej wody cialko przyzwyczailo ::):)
Morsowanie naturalnym boosterem testosteronu? Coś musiałeś pomieszać. Po wyjściu z wody, jestem pewien, że gdybym miałbym się wysikać, były by spore problemy z operowaniem narzędziem do tego przeznaczonym 8-) No fakt. Technicznie trudno bo to i jajka udają migdałki i kilka innych okoliczności też nie sprzyja. Ale jak już się ogrzejesz i te [...]
[...] Mapka i dane z movescounta /SFD/Images/2015/11/8/567ecb58d5e2455d8c4409c53fba21a7.png /SFD/Images/2015/11/8/6bd19c0e666c494789985e951c71c3bd.png Na koniec krótkie morsowanie. Tym razem zostawiłem smartfona na brzegu. Przesiedziałem w wodzie 4 minuty i w momencie gdy wokół szyi zaczęło się robić bardzo "igiełkowo" wyszedłem na brzeg. W [...]
[...] :-D Zbyt wcześnie robi się ciemno, a ja nie jestem wielbicielem biegania po asfalcie przy świetle lamp ulicznych, więc póki co, bieganie ograniczyłem do rozgrzewek przed morsowaniem, 1-2km i starczy. Swiatła dziennego mam 8h i ten czas poświęcam pracy. Przy najbliższej nadarzającej się okazji, do biegania wracam. Druga sprawa, to obuwie. To [...]
Jednak z perspektywy czasu, mogę stwierdzić, że pierwsze trzy kąpiele były czymś szczególnym. Teraz to już po prostu dodatkowa aktywność w dni nietreningowe. ... Front Squat - 2KB24 - 10x10 Te siady w takiej ilości to hardcore lekki. Chyba. Morsowanie to naturalny booster testosteronu. I ogólnie cały układ odpornościowy przestawia się w tryb: [...]
[...] to strzelaj, nie gadaj. Pozdrowienia dla Lejdi ;-) Problem taki, że dzieci u mnie są dzisiaj i żal mi je zostawiać. Gdzieś tak do 17:00. A po zmroku nie pojadę na samotne morsowanie. Może wygarnę Młodego i się przejedziemy, bo córa już na wolontariat jakiś poszła. Albo teraz skoczę sam na śniadanie na trawie :-) Ale by było wspaniale! Lejdi [...]
Morsowanie naturalnym boosterem testosteronu? Coś musiałeś pomieszać. Po wyjściu z wody, jestem pewien, że gdybym miałbym się wysikać, były by spore problemy z operowaniem narzędziem do tego przeznaczonym 8-) No fakt. Technicznie trudno bo to i jajka udają migdałki i kilka innych okoliczności też nie sprzyja. Ale jak już się ogrzejesz i te [...]
[...] w ferie zimowe, w Hiszpanii, autokarem. Nie poślę swojego 8 latka w tak długą podróż i tak daleko od domu. Szkoda, że czegoś na miejscu nie zrobią. Zaliczyłam dziś pierwsze morsowanie. Najpierw rozgrzewka przy przykrywaniu wysłodków, ostatnia pryzma w tym roku,a później szybko nad jezioro. I jeszcze fotka stwora, który wlazł dziś po same pachy [...]
[...] Radość ogromna. Powoli wracam do biegania. W minionym tygodniu wyszłam na trzy rozbiegania. Bolały kolana, pachwiny , zakwasy też były. Ale taki urok powrotów. Zaliczyłam pierwsze morsowanie, weszłam tylko do pępka ale wrażenie i tak niezapomniane. W sąsiednim dziale rusza wyzwanie i chcę wziąć w nim udział, zawsze to jakaś dodatkowa motywacja.
Szajba oj tam oj tam W ndz było morsowanie, przy konkretnym mrozie. Super było choć po wszystkim kubek z herbatą musiałam trzymać dwiema rękami , tak się trzęsłam. /SFD/2021/1/19/faeeed32f23c4b92a1eab20618ae055b.jpg