Niestety nadszedł czas bardzo dużego stresu ( problemy osobiste ) 0 apetytu, oczywiście coś tam jem, ale wiem, z takim stresem to nie ma co mówić o przyrostach. Mam tylko nadzieje, że szybko minie i się wszystko wyklaruje. Treningi robię, ale wiadomo jak to przy stresie TRENING https://iv.pl/images/aecb880604ed39f4d0780c1beeda4b46.png [...]
Powoli sobie zwiększam objętość i intensywność. Udało się znaleźć mieszkanie, więc powoli się sytuacja stabilizuje, bo tak to byłem na walizkach ciągle Siłowo jest naprawdę ok. Co do diety to powoli jem co raz więcej. Niedługo sobie jakiś większy cel wyznaczę, na razie jest ok TRENING https://iv.pl/images/6434a0218bd6a445a74edd229daf3d7e.png [...]
Stawiam powoli kroki na przód. Wracam na jakąś tam masę. Zrobiłem w tym tygodniu maraton totalny czyli codziennie po 16 h pracy. Od jutra jednak zmiana, dużo mniej pracy. Idę mocno w online. Tak żeby mieć czas na życie. Lepszy sen itp. Tak to wygląda na dziś [...]
Hej Wybaczcie za brak wpisów. Ostatnie 2 tygodnie tp praktycznie praca cały dzień i noc, w między czasie jakieś spotkanie, żeby nie zwariować. Sen po 2-3 h. Otwieram nową firmę i to dlatego. Jeśli ktoś jest zainteresowany współpracą online to zapraszam Treningowo jade normalnie 4/5 z tydzień. Do tego, jeszcze dołożyłem sobie trochę więcej [...]
Wtorek 21.09.21 Dzisiaj cały dzień wolny więc odespałem elegancko, trening wszedł jak złoto także nie ma źle, coś tam odczuwam w lewym barku ale mam nadzieje, że nic poważne. Minusem, że strasznie spuchło mi oko i swędzi jak cholera a okuliste dopiero mam na 27.09 także czekam... :P. Waga na rano: 107kg Cardio: 25min po pierwszym posiłku Trening: [...]
Sobota 2.10.21 Wczoraj pierwszy dzień deloadu i już dzisiaj wstałem świeższy, to mnie tylko utwierdziło, ze faktycznie jest taka konieczność takżę dziś i jutro jeszcze na pewno deloadowe sesje, w poniedziałek pewnie off całkowity i od wtorku myślę wracam do gry na pełnym volume. Dzisiaj ze względu na obcięcie objętości wywaliłem 40ww intra i 40ww [...]
Poniedziałęk 11.10.21 Jestem, żyje, mam się dobrze :D. Chwilę nie pisałem bo od piątku już bez treningów, jechaliśmy do skarszew bo moja Sylwia debiutowała na deskach WBBF, zawody małe w opór ale to nie o to kaman, chciała zobaczyć czy to dla niej, chciała poczuć jak to jest i generalnie to wyszło na prawdę zaj**iście, sędziowie dali feedback, że [...]
CZWARTEk-PIĄTEK 2 fajne dni, choć robię trochę krótsze treningi, mniejsza objętość, intensywność w górę. Powoli narasta zmęczenie w nogach, ale nie ma tragedii. Forma się poprawia, jednak waga chyba stoi, zobaczymy jutro z rana na czczo. Powinno być 84 kg i tak 1 kg na tydzień, żeby spokojnie w diurezę wejść, tez nie chce zbyt mocno się [...]
PONIEDZIAŁEK Fajny dzień, na razie zmian nie robię, czekam aż Mariusz ochłonie pod zawodach. Oczywiście treningi staram się robić coraz cięższe. Udaje się jeszcze dokładać ciężaru, więc jeszcze kalorii sporo %-) Dziś nogi poszło bardzo dobrze, staram się również więcej wypoczywać, kiedy tylko mam możliwość to leżę. [...]
ŚRODA-CZWARTEK Powoli masa idzie w dół, forma się poprawia, zmęczenie narasta, więc jest ok. Siłowo udaje się dołożyć do głównych ćwiczeń, co mnie cieszy. Za to ćwiczenia akcesoryjne nieco słabiej, ale to nic. Nieco nawet zmniejszyłem objętość, za to intensywność większa https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg Plecy + biceps [...]
ŚRODA- PIĄTEK Środa zrobiłem off, trochę jednak wysiłku było, bo praca fizyczna, a ja nie przyzwyczajony :-) Wczoraj oczywiście trening zrobiony, mocne przyłożenie do mobilk. Już to lepiej wygląda, żona kontrolowa moją kompensacje + zmniejszyłem ciężar, nie będę się szarpać, póki nie będzie poprawy w technice. Dziś wizyta u fizjo, też lekko [...]
ŚRODA- CZWARTEK Wczoraj, trochę plecy bolały, więc DNT. Też waga mocno podskoczyła ponad 87 kg, nawet nie wiem skąd, ale profilaktycznie wziąłem letro, trochę więcej tabletek moczopędnych i dziś już dużo lepiej. Nie chcę trzymać zbędnej wody, głównie chodzi mi o plecy. Zauważyłem jedno, że na redukcji plecy prawie w ogóle mnie nie bolą, jak [...]
CZWARTEK-PIĄTEK Domsy ciagle się trzymają mocno, ale już powoli lepiej. Zmniejszyłem nieco ciężar, bo przy takiej objętości to i tak nie ma znaczenia. Niestety trochę problemów jest, waga mocno podskoczyła + 3 kg w kilka dni + wypchany ciągle brzuch, muszę koniecznie to naprawić, bo się źle z tym czuje. Zmniejszam również kalorie, bo jak [...]
ŚRODA-CZWARTEK Powoli robi się coraz lepiej z bebechami, wczoraj na DNT duża poprawa, dziś trochę gorzej, ale generalnie lepiej. Jeszcze muszę przeanalizować dietę pod innym kątem niż FODMAP. Treningi oczywiście mega męczące, troszkę zmniejszył objętość do 8 powtórzeń na ostatnie serie, za ciężar w górę. Kalorie jeszcze zmniejszam, wczoraj [...]
WEEKEND Weekend bardzo fajny, poza tym, że zarobiony na maksa. Jestem po 1 tygodniu LOWFODMAP, duża poprawa, największa właśnie w sobotę i wczoraj. Kilka cm mniej pasie oraz -3 kg, to od razu samopoczucie w górę, mniej zamulony chodzę, lepszej trening i ogólnie lepszy humor. Tak obecnie wygląda formam 88 kg. Pierwszy raz się cieszę, ze waga [...]
NIEDZIELA- PONIEDZIAŁEK Przedwczoraj bardzo dobry dzień, trening na mega plus. Wczoraj niestety lipa, za bardzo chwaliłem progres, dziś nogi i niestety plecy lekko walnęły, ale moja wina, bo trochę za słabo się rozgrzałem. Ostatnią serie zrobiłem pół siady i na maxa Dobiłem bułgarami, żeby było ok Dziś DNT, wizyta u fizjo + core. Zobaczymy [...]
ŚRODA +CZWARTEK Fizjo + tlenoterapia + więcej core i plecy dużo mniej bolą, treningi, wręcz świetne. Na pewno pociągnę do 8 tygodni GVT. Jutro nogi, więc muszę bardziej uważać, rozgrzewka pewnie ze 30 minut jak nic. https://iv.pl/images/b996a104061b0566e5d4cccace9e9c6c.jpg https://iv.pl/images/b447a66ebfa638f21424ed862c9fbdf2.jpg [...]
WTOREK-CZWARTEK Pierwsze wyjście na cheata w tym roku i miałem dostać 40 cm pizze i do tego tarta, ale była podopieczna i dała mi prawie 60 cm %-) a na tym MK to ssanie, że zeżarłem wszystko. Oczywiście na drugi dzień umierałem, ale już niedziela ok, więc cheaty nie dla mnie. Tak wygląda forma obecnie, na szczęście pas stoi, nogi poszły cm. [...]
Zaczynam masę, na razie kalorii mało. Trening to AGVT. Na razie idzie mega ciężko, szczególnie podciąganie, ale poprawi się. Podzieliłem, trening na 2 różne typy, jedno stricte siłowe z mniejszym tempem, wielostawy i drugi oparty bardziej o czucie mięśniowe i izolacje. Z nowych rzeczy dorzucam lantusa, nie oczekuje Bóg wie czego, bardziej [...]