W Nowym Targu uczy Animek-a oto jego osiagniejcia ze stronki GK Turniej Sport Jiujutsu, Jaworzno XII 2002 - III miejsce w kat. grappling waga lekka Polska Liga BJJ, Kraków I 2003 - I miejsce w kat. -61 kg Polska Liga BJJ, Lublin V 2003 - I miejsce w kat. -61 kg Międzynarodowe Mistrzostwa Niemiec BJJ, Neuried X 2003 - III miejsce w kat. [...]
[...] przewage techniczna jednego z zawodnikow. Nie wiem czy zwrociliscie uwage jak przebiega "walka" dzieciaczkow na podworku- jeden drugiego przewraca i sie tazaja po ziemi. Nie wiem czy to prawidlowy wniosek ale grappling mamy zapisany w genach ;) Jezeli ktos nie ma wogole pojecia o biciu jakimkolwiek to napewno bedzie probowal nas zlapac.
"normalna"? małe dzieciaki jak sie leją, to prawie zawsze kończa na ziemii a własnie u malych dzieci najłatwiej jest zaobserwować naturalne odruchy. Nienaturalne jest np. kopanie na głowę, bowiem bez długotwałego rozciagania raczej nikt tego nie zrobi. Grappling jest bardziej odruchowy niż boks - tylko kultura (np.telewizja) uwarunkowała [...]
[...] jak dostajesz. Na mnie to działa jak płachta na byka. Nawet jeśli sie na początku wacham to potem jak sie zacznie już wszystkie ciosy idą same. Musiasz sie zapisać na Boks, Kickboxing Muay thai albo pomieszaj grappling z udezanymi. To zależy od ilości walk. Liczy sie rutyna. Stanie sie to dla ciebie tak normalne jak codzienne wypróżnianie sie.:)
Mexic większych bredni dawno nie czytałem. 1. Mało gdzie się "dostaje w dupę" kondycyjnie tak jak na MT i stylach grapplingowych. Dlaczego? Bo walka na chwyty (grappling) i walka w zwarciu (muay thai) pierońsko męczy! Żadne tam walki na odległość i wymachiwanie rękoma się nie da porównać... 2. Jakoś w K-1 żaden "kungfiarz [...]
choć sie nie interesuje tym "skakaniem na macie" to poczytałem sobie większość wypowiedzi (było ich troche) tego boruty... niezły cwaniak z niego, mysli że grapplingowcy to najlepsi 'wojownicy' na świecie, 50% jego postów to "jkaiś tam graplingowiec vs niegrapplingowiec który przegrał" LOL mam kilku przyjaciół którzy nie wiedzą [...]
mam kilku przyjaciół którzy nie wiedzą co to grappling ani nic podobnego, a sadząc po jego postórze (umiejętniości to nie wszytsko, siła nie ejst bezznaczenia) i tym jaki z niego pewny hojrak to zabiliby go jednym strzałem Tak się składa, że widziałem walkę Boruty. Dobrze wypadł i szybko wygrał.
highlighty crocopa, sakuraby, minotaura na sherdog "grappling by vulgar the clown" (ach te latające balachy, kto mi powie co to za utwór w tle?), "the glory of judo", capokurts (nie wiedziałem że ludzie potrafią latać), grab that leg (zapasy).
Hehe...soga?...cóż, no w sumie obojętne w którym dziale Może być w dziale Grappling. A o co chodzi z tymi limitami dawania sogów w jednym dziale? Ale przede wszystkim to dzięki za docenienie artykułu! Zmieniony przez - Weasley w dniu 2005-05-24 17:50:43
Grappling to po prostu malo popularny dzial. Nie ma tam duzego "ruchu". Staram sie tam wypowiadac w maire skromnych mozliwosci, ale wiecej postów powstaje gdzie indziej. Teraz Pablo rezygnuje z funcji moda, to jest problem:-/
No nie wypieraj sie BTG nie, serio. Trezba ratowac grappling. To konieczny dział. Na szczescie jest tam dosyc spokojnie. Ale mod musi byc. Czy ktos ma jeszcze jakichs kandydatów?