gdy

poważnie szczęściarz- mój ma tylko wtedy gdy jedziemy na wczasy czyli raz w roku :-)

ja ide spac ;-) a ona to se sama na kanapie skacze, gdy ma za duzo energii ;-)

Teraz na hamaku leze i ciezko, bo mam dresy ;-) No, ale to nie to chcialam, gdy spompowalo :) W zamian wymyslilam bulgary jak wroce.

[...] dostałam bon na kwotę 150 zł. W koszyku zrobiłam zakup na ponad 200 zł po czym przeszłam do płatności, wpisałam mój bon w opowiednie miejsce i wyskoczyło- 150 zł, natomiast gdy przeszłam do płatności w banku nie odjęło mi wartości bonu i kwota do zapłaty nadal była ponad 200 zł, więc anulowałam zapłatę. Chciałam powtórzyć jeszcze raz proces, ale [...]

dzień dobry :-) to i ja się jeszcze z takim sporym poślizgiem wypowiem odnośnie wczorajszych "wydarzeń" na forum śledzić dziewczyn dzienniki nadal będę, nawet gdy przeszły do innego działu - nie uciekniecie tak łatwo :-> banów - nie rozumiem, ale o tej porze chyba nie czytam z pełnym zrozumieniem, po drugie nie skumałam kto je dostał ale może to [...]

[...] jest aleee ;-D Po to tu jesteśmy, żeby jakoś sobie pomóc, wesprzeć jak trzeba, podzielić się myślą i słowem...nie zawsze pogłaskać po głowie i powiedzieć, że jest dobrze...gdy nie jest. Ja w starym dzienniku niejednokrotnie dostawałam takie komentarze, że nic tylko siąść i płakać, ale do tej pory wspominam te osoby, jako te- które mnie [...]

[...] od dziewczyn słyszę, że dzieci które przejawiają pewność siebie/ asertywność itp. zachowania są krytykowane przez nauczycieli... jakby nic się nie zmieniło z lat naszej młodości, gdy uczono nas bycia "posłusznymi, spokojnymi dzieciakami" "dziecko grzeczne to takie które siedzi cicho".... nie lubię generalizować, ale tak to odbieram niestety

cinżkie życie studenta. ale serio, jestem na piątym roku, a dawno nie było tyle pracy. najgorsze sa te projekty. a czara goryczy się przelała, gdy się dowiedzieliśmy, że egzmain z jednego mega trudnego przemdiotu był na zal %-)

oj Night %-), ale z Ciebie rasista:-P Teti, u mnie jest w zasadzie podobnie- no bo "ostatecznie jeszcze jakos funkcjonuje i szkoda mi hajsu". chociaż na słuchawie ciężko się pracuje, gdy się ciągle kicha

Keb - bywa. Ale u mnie wtedy gdy była grana ryba nie było problemów z przerwami. Teraz też zresztą nie ma - jest obiadowa, pół godziny. I mamy dwie kuchnie na piętrze, gdzie można zjeść. Co prawda miejsca tylko stojące, ale zawsze. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-02-06 22:08:52

a mi się śnią abstrakcyjnie złe sny ale tylko wtedy, gdy coś złego ma się przydarzyć... na początku się z tego śmiałam, a teraz się boję... nie ukrywam, że mi to strasznie ryje psychę :-(

widzisz, bo my mamy taką mała przewagę: my CZYTAMY podczas gdy teraz się już tylko ogląda.

u mnie najgorsza fryzura wychodzi, gdy je zwiążę w homo-niewiadomo kuca dzieeewczyny, ale mam domsy %-). brakowało mi tego

jest jest:-). tego jest tak naprawdę masa. sama słucham "kinder" metalu (czyli wszystkich tych rodzajów, gdzie jednak jest jakaś melodia i śpierw a nie tylko darcie ryja), szczególnie symfonicznego. problem zaczyna się, gdy próbuję śpiewać

[...] autorytetami nawet zaleca przynajmniej godzinną przerwę pomiędzy treningiem a posiłkiem potreningowym żeby dać organizmowi czas na powrót do jako takiej równowagi: gdy zjemy za szybko, składniki odżywcze mogą się nie wchłonąć, gdyż organizm dalej będzie w stanie "stresu", a już udowodniono, że okno metaboliczne to nie kwestia kilkunastu [...]

[...] dzienniki teraz wypieknili forum, tak ze nic nie widac, ale wazne ze sie wykonawcy podoba zeby wejsc w dzienniki musze przejsc 3 strony ... moze jestem starej daty, gdy byl prosty html, malo obrazkow, bo obciazaly modem, ze o samoladujacych sie filmach (co mnie niemilosiernie teraz drazni) nie wspomne ale teraz to juz nie wiem kto tu [...]

[...] babeczki kakaowe z masą kajmakową - w ramach rozpieszczania Maturzysty - ułożyłam na paterze postawiłam na stole - Pies sobie krzesło odsunął, następnie na nim zasiadł i poczęstował się babeczkami... Przynajmniej do veta nie musiałam dzwonić jak poprzednio, gdy zjadła nieugotowane gnocchi. Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-04-14 21:16:12

[...] taki zapier na uczelni, że nawet nie jestem w stanie o tym myśleć. A poza tym ciężko - wysłałam wczoraj aż jedno CV, oni zadzwonili zachwyceni, ale chcieli się spotkać tylko i wyłącznie dziś w ciągu trzech godzin, gdy mam egzaminy -_- Cóż, najwyżej z tydzień czy dwa na bezrobociu nie umrę. Przyjdą mi meble do kuchni to akurat będę skręcać. :-D

ja swojej też nie, bo u mnie pogoda wariuje ;-) 2dni temu upał, że się laski opalały w ogródkach (bo od morza piździło) a dziś rano było bardzo chłodno gdy zawoziłam synka do szkoły... teraz znów się ciepło robi i słońce zaczyna świecić :-) jak żyć

To moja i Asiorajdy wina. Poprzednio, gdy sie spotkalysmy byla w Gdansku powodz :)