Corum, może i bym się nie bała gdybym wiedziała za co LW poleciała :) Ale j/w - wolę pytań nie zadawać Ja bym powiedziała żartobliwie (jak to mój dziadek mawiał) że narowista kobyłka z niej jest |-). Ale życzę jej jak najlepiej. Zresztą na własnej skórze doświadczyłam że życie potrafi nauczyć pokory. I czasem trzeba zacisnąć zęby, stulić uszy...
mój kotek z rodzinnego domu ma teraz lat 20. Nie wiem jakim cudem dożył - ślepy, linieje, kości chore, leci na przeciwbólowych, ale jak na razie to nawet za kotkami domowymi czasem poleci, więc nie będziemy mu skracać tego żywota. Taki jurny dziadek. Hefner świata kociego.
nie taki z Ciebie dziadek %) ogolnie pozytywnie...masz zapal do cwiczen i to sie chwali...wg mnie jestes przykladem dla wielu, a juz bezapelacyjnie dla tych w Twoim wieku... sciagnalem martwy ciag poki co...i wydaje mi sie - jesli moge sobie pozwolic na uwage - ze plecy nie pracuja tam za bardzo...
oooo u mnie dziadek jak mu się jeszcze ręce nie trzęsły tez miał pasiekę, ale to cięzki temat, pod koniec kariery to musiała juz te pszczoły dokarmiać cukerm
mając lat 8 i atak wyrostka robaczkowego zostałam odesłana przez chirurga do domu z wpisem na zwolnieniu do szkoły - silne dolegliwości kobiece :-D No tak, skręcałam się i zygałam dalej jak widziałam. Nie wiem ile dziadek wtedy zapłacił sąsiadowi chirurgowi, ale jechałam z nim do szpitala samochodem i on mnie zoperował
Ho, no nieźle. W sumie u mnie każdy z rodziny jest dobry/zna podstawy, nawet mój dziadek mnie ogrywa, i gdyby nie kondycha, to by mnie miótł za każdym razem. %-)
[...] że coś tam rozumie tylko nie umie płynnie rozmawiać po angielsku dlatego nie odpowiada na słowne zaczepki . Przecież Khabib też go jechał, ostatnio była mowa o tym że dziadek Conora walczył po stronie Anglików i zabijał Irlandczyków [...]