domu

Mi kettel daje dość duże możliwości. Ale mi przydał by się 10 kg. Próbowałam tgu albo swing jedna ręką i czuję się niepewnie z tą 12ka. Ale już trochę tego mamy i się powstrzymuje przed zakupem zwłaszcza że mąż jednak więcej ćwiczy w domu a on kettli w ogóle nie używa.

Ja chyba wlasnie nie bede trzymala w domu orzechow %-)

[...] wyszedł na prawdę super trening. Zainspirowałam się treningiem kebuli. Tzn inspirscja super luźna ale spodobała mi się idea mini obwodów. Super serie super się sprawdzają w domu przy mniejszym obciążeniu. 3x 1. Bird dog x12 2. Sit up x 12 3x obwod: 1. Podciąganie x 5 1. HT z hantla x15 2. Goblet x 15 3. Zakroki po skosie x 15 4. good [...]

Jak do domu to bardzo fajny trening. Można się sponiewierać tymi łączonymi seriami.

U nas jest praca zdalna. Wszystko nam zrobili i mozna spokojnie w domu pracować. Tyle że u nas to nie przejdzie. Może dałabym radę popracować godzinę dwie w ciągu dnia i resztę wieczorem... Jak coś potrzebuje zrobić na czym mam się skupić to się wkurzam bo to małe shoguny ciągle coś łobuzuja. A ten mały nie ma wyczucia totalnie że coś mu się może [...]

[...] robi coraz fajniejsze filmiki. Tzn zajęcia zawsze prowadziła super ale ma corsz lepsze warunki do nagrywania więc mogę polecić. To akurat taka sekwencja dla początkujących ale ma różne fajne i dość nietypowe ćwiczenia https://youtu.be/Lrqnl-NISzU I dzisiaj był spacer po lesie. Było cudnie bo znaleźliśmy fajna miejscówkę blisko domu.

U mnie niestety kwarantanna też się do wzrostu wagi przyczyniła. Zmniejszony poziom aktywności, bo był rower do pracy i z powrotem, siłka 3x i praca.. a w domu kanapa i nawet ten trening nie taki, jak na siłowni i z nudów zaglądanie do lodówki, pieczenie ciast.. no i nie wiedzieć kiedy 3kg+

[...] będę z rozrzewnieniem wspominać ten czas spędzony razem, chociaż wszystko ma swoje plusy i minusy. Teraz mam troche rozpierdzielony czas, bo jeżdżę trochę do biura trochę w domu bo mam problemy z sprzętem i ani tu ani tu nie do końca mogę pracować :P Ale mam nadzieję, że niedługo mi to zrobią i się sprawa unormuje, bo to strasznie irytujące. W [...]

Dokładnie. Totalnie bez sensu. Można nieźle zredukować koszty jeśli oszczędzi się na powierzchni biurowej choć częściowo dzięki właśnie pracy z domu. Mam nadzieję że część rozwiązań z tego okresu zostanie z nami na zawsze. W sobotę zgodnie z planem było babskie wyjście. Tym razem skoku na wadze nie było. Może też dlatego że to był jeden wieczór. [...]

Bardzo fajny system pracy. I ludzie szczęśliwsi i firma może na tym lepiej wyjść finansowo. Oby praca z domu, nawet w minimalnym zakresie, została z nami już na stałe :-)

[...] to pikuś. Np. wczoraj wpadło z 15 paluszków. Miałam nietypowy dzień w pracy. Sporo czasu w magazynie, bo pomagałam więc ruchu było sporo i między posiłkami się skusiłam. A w domu jedna brzoskwinia ciasteczkowa. W ogóle brzoskwinie to moja słabość, bo to mój smak dzieciństwa. Dziadek miał sad i hodował m.in. brzoskwinie. W weekend za to będzie [...]

[...] na koniec brzuch. W piątek cały dzień na basenach. Sobota i niedziela tylko rolki. Nie wiem co robić z dietą. Generalnie mąż jest na urlopie, plus upał i niby siedzimy w domu ale jednak jest klimat wakacyjny. Nie wiem czy będę w stanie rzeczywiście trzymać się diety a nie wiem czy jest sens utrzymywać deficyt jeśli będą wpadać dodatki. [...]

[...] jak już będę na Śląsku to dokładam do silki raz w tyg rurkę :D specjalnie wrzucam sobie treningi z rozciągania z Kasią Bielecka żeby nie być tam takim drewnem . Moja przyjaciółka już rok chodzi na rurkę i tak się wkrecila że zamówiła do domu ta taka rozporowa i jak już przeglądam te jej relacje to wiem że w przyszłym roku próbuje swoich sił ;D

No miałam też takie marzenie żeby mieć w domu ale mój mąż stwierdził że nie ma miejsca :P Może się kiedyś znajdzie :D Mi raz w tygodniu potem było mało ale teraz to dobre tyle. :)

[...] treningu nie było. Raz, że ciężko czasowo ale też miałam zakwasy na klatce, więc sobie odpuściłam. Weekend mało aktywnie. Byłam w Krakowie w końcu sama z czego powrót w niedzielę wieczorem to 4,5 h za kierownicą... A powinno być ok 3 :P Dzisiaj siedzę z Młodym w domu bo gil, więc nie wiem znowu jak będzie z treningami w tym tygodniu... Jesień :D

No ja na pierwsze zajęcia z koleżanką poszłam. :P I strasznie się obie zajarałyśmy ale potem było ciężko się zgrać z terminem. Mi się rurka w domu marzy. Może jeszcze kiedyś :P

No potem stanęłam węziej. Wielkiej różnicy nie czuję ale jak hantle takie duże to wygodniej rzeczywiście. Teraz to nie ma takiego dużego znaczenia, bo i tak tego treningu w domu nie zrobię :P

U mnie na klatce gość trzymał np. śmierdzący motor z którego lał się olej. Jedni sąsiedzi trzymali też chyba pół domu na klatce jakby była na ich wyłączność. W bloku do normalnych sąsiadów to trzeba mieć szczęście.

[...] bo mi to zawsze od razu na głowę siada :p Kitkaty dzisiaj wydane przebierańcom, więc jedno z zagrożeń poszło sobie. W dodatku wczoraj otworzyła się siłownia, a że pracuje z domu to będę mogła rano jeździć na siłkę dopóki dzieci mogą chodzić do przedszkola :) oby tak zostało tfu tfu tfu Trening C 1. Przysiad przedni 8/8/6/6/12+/12+ 20 25 35 40 [...]

[...] z korona. Żłobek czynny, wszystkie dzieci chodzą pomimo kontaktu. Więc jakoś mi sumienie nie pozwala leźć na siłownię. Na pole dance znowu nie byłam... Jutro coś w domu zrobię. Już już myślałam o jakiejś małej przycince ale ta sytuacja znowu powoduje że mam przed sobą wymówkę. Spróbuję chociaż zgodnie z tym co sobie postanowiłam [...]