Jeszcze z czasów przymusowego poboru pozostał mit "kompanii reprezentacyjnej" i "komandosów". Każdy chciał tam trafić, bo dobrze karmili, w reprezentacyjnej ponoć lepiej traktowali, a po "komandosach" nabywało się ponadludzką zdolność walki z piętnastoma przeciwnikami. Oczywiście pod remizą. Większość młodych ludzi traktowała wojsko jako [...]