Pomagają, ale nie chronią - wiem to po sobie, bo zakładałem do gry w piłkę, a mimo tego czasem wyskakiwał. do tego spotkałem się z opinią, że stabilizator osłabia mięśnie, więc nie zakładaj go do siłowni, bo ćwiczy się, żeby obudować bark ;]
[...] to za spam - zignorujcie, ale może akurat komuś przydadzą się informacje, które zamieszczam na swoim blogu poświęconym na chwilę obecną opisywaniu stanu pooperacyjnego (lewy bark). W dalszej kolejności będę tam zamieszczał opis ćwiczeń rehabilitacyjnych i powrót do pełnej sprawności i sportu. Tutaj link ---> http://guidekeeper.blog.pl/ [...]
Odp na szybko, bo mi się spieszy. Mam podobne doświadczenia do Twoich - jeśli bark raz poszedł, to jest niestety wielce prawdopodobne, że pójdzie i następne razy - sam widzisz, że już drugi raz go zwichnąłeś. Sam miałem dziesięć zwichnięć, aż w końcu zdecydowałem się na zabieg operacyjny. Niestety innej opcji nie widzę - chyba, że powiesz koniec [...]
Myślę, że raczej każdemu bark by wypadł gdyby j**nął tak jak ja. Oczywiście nie neguję, że może być tak jak mówisz, lecz myślę, że mojego wybicia nie można jeszcze zaliczyć do nawykowego - do którego de facto potrzebna byłaby operacja. Dwa razy to za mało przekonująca liczba, żebym decydował się na operację, tymbardziej, że teraz uprawiam sporty [...]
Powiem Ci tak - jeśli wybije się bark chociaż raz w wieku do 30 lat, to jest ogromna szansa, że będą kolejne. Okrutne, ale prawdziwe - nie podaję źródła, ale pamiętam, że tak gdzieś wyczytałem i tak powiedział mi lekarz. Ja też odkładałem decyzję o operacji długo. Bo aż hmmm - 6 lat. Ale po kolejnych takich - zupełnie przypadkowych zwichnięciach [...]
[...] jesli na moje pytania zostały juz udzielone odpowiedzi, ale przeczytałem 26 pierwszych stron watku i wiecej nie mam sily :). Otóz dolaczyłem do grona zwichnietych barków :). Zdarzały mi sie juz chyba ze 4x podwichniecia, ale to byla 1min bólu, a potem samo wskakiwało i po problemie :). W srode wyladowałem na urazówce. Ból, ze mala nie [...]
[...] podwichnięć, gdzie przy uniesieniu ręki do góry jakoś wskakiwało, skoro przy 5 razie musiałeś nastawiać w szpitalu tzn. że było już gorzej... Ja po 5 latach uważania na bark, mimo wszystko dalej go wybijałem. W końcu zdecydowałem się na zabieg operacyjny i z tego co mi wiadomo, to jedyne rozsądne wyjście. O gipsie słyszałem różne opinie - że [...]
[...] udzielałam się na tym forum od 2007 roku...ale jednak chyba do Was wrócę, bo bardzo dużo osób pisało do mnie prywatnie z pytaniami ;) Jeżeli kogoś interesuje moja historia z barkiem to proszę wrócić na początki, czyli na stronę 7 :) Jestem 5 lat po drugiej operacji barku lewego i wszystko jest w porządku :) Mogę uprawiać każdy sport, tylko mam [...]
Witam Przeczytałem temat od strony 50, zajęło mi to dwa dni. :) Moja przygoda z barkiem zaczęła się pięć lat temu. Od tamtej pory zwichnąłem bark 4 razy, zawsze przez jakiś wypadek. Tydzień temu miałem artroskopie w Zgorzelcu, czekałem na nią ponad pół roku. Jak zawsze noszę rękę na temblaku, gips jest do d**** ;) i jak można przeczytać nie pomaga [...]
[...] i w zasadzie odzyskalem juz prawie calkowita ruchomosc, chodze na silownie (bardzo light'ownie) basen. A ze zwichnieciami borykalem sie od 3 lat i zadne wzmocnienie barku miesniami, kolagenami itp nic nie daly, moze przez jakis czas bylo lepiej ale ostatecznie i tak poszedlem "pod noz". Mam nadzieje za 9 miesiecy wrocic do sportu i juz [...]
Wybiłem sobie bark ponad trzy tygodnie temu, wypadek na rolkach, od tamtej pory noszę ortezę (zdejmowaną co kilka dni żeby się umyć etc, ręką cały czas trzymana przy sobie). Niepokoi mnie natomiast fakt, że po trzech tygodniach, dalej czuję ból przy próbie uniesienia ręki, oraz że wyrostek barkowy wystaje bardziej niż po lewej stronie. Lekarz [...]
[...] chodziłem na rehabilitację prawie codziennie. Laser, krio, terapia manualna, tejpy, ćwiczenia, jakieś prądy... W szczególności polecam dobre otejpowanie i krio. - Deformacja barku (wystający obojczyk) jest praktycznie bez zmian. - W czasie unieruchomienia prawej ręki udało mi się przeciążyć lewy bark :( - Obecnie mogę pływać klasykiem bez [...]
pare dni temu zwichnalem bark w wyniku mocnego upadku nastawili mi go, chirurg kazal 3tyg nosic orteze i potem go powoli rozruszac, a ze sportami typu koszykowka poczekac ze 3msc. oczywiscie zamierzam go przez jakis czas oszczedzac, ale nie chce sie za mocno rozleniwic, wiec mam pytanie - moge biegac po zdjeciu ortezy? i jeszcze jedno - to drugie, [...]
Hej tam, wasze barki, robicie artroskopie? Jak się ogólnie po niej bark trzyma w sytuacjach przeciążeniowych? Fajnie by było, gdyby wypowiedzieli się starsi bywalcy tego wątku, którzy mieli tan rodzaj operacji ponad 2 lata temu. Jak z poczuciem stabilności w porównaniu ze zdrową ręką (np. zakładanie za głowę) i z ewent. nawrotami [...]
Szczerze mowiac to nie troche na drazku sie podciagalem jesli chodzi o wykonywanie cwiczen. Jesli chodzi o bark prawy to stosowalem sie do zalecen doktora po operacji. Dopiero po pol roku chyba zaczalem grac w pilke intensywnie, jezdzic na rowerze, mimo, ze obawa jest zeby nic sie nie przydarzylo. Unikam gry w siatkowke, koszykowke, tenis, [...]
A mnie nie dziwi gips poki co. Jak mialem pierwszy raz zwichniety prawy bark to zamontowano mi temblak zamiast gipsu. I po około pol roku lub roku ponownie mi wypadl i ponownie temblak. I potem znowu powtorka z rozrywki po jakims roku.. Az doszlo do zabiegu o ktorym pisalem wyzej. i teraz jest juz spoko. Wiec moze ten gips nie bedzie taki zly na [...]
Witajcie poszkodowani ;) mam nadzieję, że ktoś jeszcze tutaj zagląda, bo postanowiłam na forum rozwiać kilka swoich wątpliwości dotyczących zwichniętego barku. Otóż moja "przygoda" ze zwichniętym barkiem jakkolwiek głupio to nie brzmi ;/ zaczęła się miesiąc temu... 14.06.2015 roku zdarzyło mi się już nie pierwszy raz, ale pierwszy poważny, spaść z [...]
Dostać to raczej bez problemu, gorzej z kolejka do rehabilitacji na NFZ. Jak pierwszy raz miałem zwichnięty bark to jak pamiętam sam pomału doszedłem do sprawności...bez cwiczen fizycznych. A jak boli to raczej nie powinno, wiadomo że kości były nie ruchome i trochę boleć musi ale na siłe nie ma co unosić Zmieniony przez - lech.sch w dniu [...]
W tej chwili unikam wszelkich ruchów najbardziej obciążających i bark sam daje znać o tym, że czegoś nie mogę zrobić ;) Przy podnoszeniu ręki do góry na zasadzie "Heil..H..." ;) czuję jak mi wędruje ciepło przez całą rękę, więc mniemam, że trochę podrażnia się jakiś nerw. Ale cieszę się, bo jest już możliwe uniesienie obu rąk nad głowę (a lekarz [...]