[...] wodą to jednak nie to samo... sprawdziłem czy w ogóle wchodzi jakby był problem z bilansem. Jest ok, ale smakuję naprawdę tylko z mlekiem. Obiad: Kurczak z ryżem + warzywa: 531 kcal/36B/22T/46W. Dzisiaj dostałem przesyłkę z sfd z nową odżywką (FA, smak Vanilla&Pear). Wypiłem do obiadu z mlekiem 0.5% (31B/3T/17W). Smak super! Nie wiem jak z [...]
http://www.konfrontacja.com/index.php?s=news&newsID=531 Trzy, cztery razy w tygodniu po półtorej godziny trenuję boks u Krzyśka Kosedowskiego na Legii. Zapasy klasyczne – również na Legii – z kadrą Polski u trenera Ksawerego Biedermanna, a w pozostałych technikach parterowych doskonalę się w jeszcze jednym klubie. Wszystko [...]
Artur Ś. - to ja moze kiedys tez jeepem bede jezdzil ale nie stac mnie poki co na taka fure jak Ty masz %-) 12Bartek88 - trza bylo wczesniej napisac %-) dzieki ;-) wiktor.grybos - fiat tez jest pod domem %-) punto najnowszy model %-) 2000r gienus12 - mnie czesto zatrzymuja i ogolnie poscigi robia, smieszne to jest bo ja zawsze jestem [...]
Bziu %-) pierwsze zdj z poczatku eksperymentu, drugie z wczoraj, dwa ostatnie z dzis rano. Jeszcze zrobilam teraz (jestem po sniadaniu plus picie) i dwa pierwsze wygladaja calkiem ok- dlatego nie chodze non stop zdolowana, bo z automatu tak patrze w lustro. Ale to jest inny kat. A jak stane rowno bokiem to jest tak jak na ostatnim :-( Nie wydaje [...]
Czwartek: DOSTARCZONO: 2 531,6 kcal B: 197,9 g (31,3%); W: 170,5 g (26,9%); F 117,5 g (41,8%) Aktywnosc: spacer 5km, 55 min No a jak z wagą ciała? Wyglada to tak, czyli raczej nijako, ale cos tam powoli leci. Tylko tego pasa tylko zeby lepiej lecialo, bo w lustrze widac jakby gora byla szczuplejsza, ale pas nie :(. Chyba jednak bede musiał [...]
Czwartek zakonczy sie tak: Dieta: DOSTARCZONO: 2 531,6 kcal B 222,0 g W 246,9 g T 72,9 g Aktywnosc: Trening pilki noznej (duzo krotkich startow, 30min gierka) Endomondo pokazał 3,9km w 65minut i ponad 800kcal spalonych Suplementy: Olimp Vitamin Plus, ProOn Complex, Aspargin i dzis znowu organizm zaskoczyl. Po wczorajszej girece, gdzie nie bylo [...]
25.07. Dzień lenia 26.07. DT/GÓRA 1. Trening ok, bez cudów - ciągle trochę "nie w formie" przez to pobolewanie. Tajka zrobiła cud w postaci sińca na plecach i boku - ból całkowicie zszedł spod łopatki i z boku. Został natomiast pod "cyckiem". Tam nie było jak wymasować:) 2. Jefferson curl w całej pełni, ze skrzynki do cross fitu, z kettlem 10 kg. [...]