wpływ treningów na młodych

Witam, chcialbym rozpoczac dyskusje na temat wplywu treningow SW nad prawidlowym rozwojem mlodego czlowieka. Powiedzmy, ze mamy 10 latka, ktorego chce poslac na treningi. Lecz pojawiaja sie pytania czy nie wplyna one negatywnie na jego prawidlowy rozwoj fizyczny (wzrost, waga, uklad miesni, szkieletu). Ogladam czasem na necie 10latkow trenujacych boks. Uwazam, ze one sa jedynie dla szpanu rodzicow i zastanawiam sie czy nie robia oni dziecku krzywdy, ze tak wczesnie rozpoczal treningi. Znam kilka takich osob, i nie grzesza oni raczej wzrostem. Jakie sa wasze zdania??

Siłownia nie hamuje wzrostu-lecz może go spowolnić

A wracając do tematu.Dzieci w wieku 10 lat powinny zaczynać od styli tradycyjnych,które nie tylko dają dobre podstawy na przyszłość a również uczą pewnych zasad moralnych.

Wydaje mi się, że dla takiego przykładowego 10-latka lepszy będzie sport zawierający więcej elementów ogólnorozwojowych a mniej "kontaktowych", np. karate czy judo zamiast MT.

nie wiem jak jest z boksem, ale sam w wieku okolo 10 lat cwiczylem karateKK przez jakis czas i nie widze teraz zadnych zaburzen, pamietam tez ze na treningi sam namawialem rodzicow i chodzilem na nie z duzym zadowoleniem.

należy wziąć pod uwagę, że na ogól sekcje dla dzieci trenują bardzo ogólnorozwojowo i tylko z ELEMENTAMI danej SW. Taki trening może przynieść dziecku jedynie kożyści i być świetnym fundamentem, na rozpoczęcie normalnych treningów w późniejszym czasie.

Ja w wieku 11 lat trenowałem judo i tam mieliśmy dużo ćwiczeń ogólnorozwojowych dzięki czemu zawsze byłem zwinniejszy od ludzi, którzy nie uprawiali sportu. Więc jak widać ma to dobry wpływ na rozwój człowieka. Poza tym już od małego uczyłem się aby agresje wykorzystywać na sali a nie na osiedlu. Poza tym cłowiek uczy sie rywalizacji, jak przyjmować porażki. Ma wielką satysfakcje ze zwycięstwa. Uczy się samodzielnego działania. Na boks może nie posłałbym dziecka ale na chwytane jak najbardziej.

Zmieniony przez - Zappa w dniu 2008-11-15 09:50:33

Co ma wzrost do trenowania sportow walki?... ze niby jak ktos zaczal w mlodym wieku trenowac SW to nie urósl? GŁUPOTA!

Trening SW ucza od mlodego zaparcia do wykonania postawionych sobie celów itd.
Jego rozwoj jest na znacznie wyzszym poziomie niz dziecka w wieku 10 lat, ktore siedzi przed tv cale dnie i jje czipsy.

tak jak napisał SoulReaver - u dzieciaków w treningu SW dominują elementy ogólnorozwojowe, jakieś gry i zabawy itd. co jest dobre dla każdego dzieciaka, ale faktycznie jest pewna granica wiekowa której nie powinno się w niektórych sportach przekraczać - w boksie czytałam, że jest to 13-14 lat, z tego względu, że jest to jednak sport uderzany. Najlepsze są chyba jednak sporty chwytane, tworzą super bazę ogólnorozwojową pod inne sporty.
Ja bym z innego względu była ostrożna co do boksu - może być ciężko wytłumaczyć dla dziecka, że "bić się" można tylko na treningu - często środowisko starszych kolegów, taki "męski" sport wydają na świat małych cwaniaków. Znam kilku takich łebków i nie powiedziałabym, że to pożądane zjawisko. Oczywiście da się tego uniknąć, ale to jest trochę specyfika takiego młodego wieku, że pokażesz uderzenie a oni później starają się uderzyć wszystko co się rusza.

Dzieciaki w wieku 10 lat, to raczej nie sparuja, wiec mysle, ze to calkiem ok pomysl zeby posylac swoje dzieci na trening. Ja sam jak bede mial syna, to posle go na jakies SW :) ten sport uczy pokory i krztaltuje mocny charakter.

Ja jak zaczynałem ćwiczyć jj to miałem właśnie chyba z 10 lat, z budowy ciała jestem raczej zadowolony do łebków nie należę... tago że wtedy zacząłem ćwiczyć to mi szkoda tylko trochę że może lepiej bym wyszedł zamiast jj zapasy
Sporty uderzane dla dzieci ja bym odpuścił, raczej chwytane, chociaż u mnie na kicku w grupie dla dzieci praktycznie sama ogólnorozwojowe ćwiczenia a na grupę starszą gdzie już się ćwiczy kicka przechodzą gdzieś 6-1 klasa gimnazjum

Sport to zdrowie... Wielu wybitnych bokserow zaczynalo w tyym wieku sa zrodwi i nic im nie jest np joe calzaghe pierwsza walke stoczyl w wieku 9 lat... Oczywiscie to tez bylo niemadre bo dzieci w tym wieku nie powinny sparowac ale pozatym to napewno im nic nie zaszkodzi...

Sport to zdrowie...
Jak to powiedziałem pani dr która mi robiła USG kolana to parsknęła śmiechem