selene211/zaczynam po długiej przerwie...

selene211 wow, w miesiąc tak poleciało?
Genialnie

też się cieszę ;)wreszcie od słodyczy się uwolniłam :D

wooow, pięknie!

Biust mi spadłze dwa rozmiary
ciesz się, że miał przynajmniej z czego spadać bo ja dwa rozmiary mniej to już bym miała chyba wklęsły teren

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2011-07-10 17:37:29

no jeszcze zostało na szczęście .
Ale jestem z siebie dumna . Byłam ze znajomymi w pubie , potem kino . skusiłam się tylko na kawę Latte , ale przed kinem była udręka . Wchodzisz do kina i co ??? Ogromne stoisko z Haribo , czekoladkami , popcornem i chipsami .Zapach nie do opisania , raj dla zmysłów , jakieś ponad 100 osób z szpachelkami w ręku napełnia po brzegi torebki z czekoladkami . Mordęga . A ja stoję jak głupek . No ani jednej przyzwoitej rzeczy . Miałam chwilę zwątpienia . Kuźwa , no zasłużyłam po 5 tygodniach naprawdę czystej michy . Tak więc odwróciłam się na pięcie , wyszłam z kina, weszłam do sklepu obok i kupiłam torebkę mini marchewek . Jestem z siebie dumna :D:D:D

Zapach nie do opisania , raj dla zmysłów
jestem chyba jakas dziwna, bo zapach popcornu w kinie odpycha mnie na kilometr
ale gratuluję zawziętości

selene211 brawo
A baby carrots sa pyszne

wow selene, super poleciało!

W takim miejscu jak kino/pub ważne żeby mieć co chrupać/pić jak inni. wtedy się nie czuje, że to jakieś wyrzeczenie, bo przecież chodzi bardziej o jakieś rytualne/społeczne zachowania niż o konkretnie co sie dziubie.
pamietam jak do kina wzięlam paczkę pomidorków koktajlowych, też się sprawdzają

edit: foty, foty foty! ładnie poproszę

Zmieniony przez - yosis w dniu 2011-07-11 15:47:53

yosis słusznie prawisz Ja biore migdały lub orzechy

Dont know , popcorn jeszcze ujdzie , ale tony Haribo , czekoladek, pianek...razem wszytsko tworzyło zapach waty cukrowej :D

yosis , nastepnym razem wezmę pomidorki teżuwielbiam , i brokuła surowego :D
foty ??? Za wcześnie ,w sobotę do PL lecę na dwa tygodnie . To będzie walka ze sobą ;(

shrimp, niestety nie mogę migdałów i orzechów. Pryszcze mi wyskakują na szczęce od orzechów ;( Mogłabym jeść tonami bo lubię ;(

micha :
-owsiankia na mleku ,banan(b.gęsta )
-jabłko , banan
-makrela w sosie pomidorowym
-ciecierzyca . warzywa
- serek wiejski zpomidorem
-szklanka soku pomarończowego
-odzywka

trening :
-przyciąganie drążka do klatki 15x25 , 12x30 , 8x35
-opyuszczanie 4x5
-wiosłowanie na przyrządzie , półsztanga 15x20 , 12x25 , 8x30
-ściąganie drążka górnego prostyi rękami 7x 8-12 , 12 do 25 kg
- biceps na podwójnym wyciągiu 12x7kg na rękę , 12x7 , 8x9 ,5x11 kg
20 min rowerek .

wreszcie moje plecy pozwoliły mi się płynnie opuścić , nie poleciałam jak kamień w dół jak to się działo przez ostatnie 3 tyg ;) 2 serie bez pomocy , 3 i 4 pomogłam sobie przyrządem do podciagania żeby nie lecieć za szybko w dół i pomęczyć plecki ;) HIIT nie robiłam , wiosła się zepsuły , więc się bardzo cieszę . Kocham aeroby :D