PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Podstawowa przemiana materii jak to zostało potwierdzone wielokrotnie w badaniach jest proporcjonalna do wagi, wzrostu, zależy dodatkowo od płci i wieku. Zmienność genetyczna to w tym przypadku +/- 5-10%, nie +/- 50% jak się niektórym wydaje.
O ile wyliczenie podstawowej przemiany materii jest łatwe to oszacowanie całkowitej przemiany materii już nie. Najtrudniesze jest oszacowanie kalorii wydatkowanych na zwykłe czynności. To dosyć powszechne, że niektórzy więcej siedzą, ewentualnie leżą, nie chodzą nigdzie na piechotę, nie robią gwałtownych ruchów itp. Prawdopodobnie te zachowania kontrolowane są przez struktury mózgowe - ma to wpływ na rozbieżności.
Chyba jednak najważniesza jest możliwość adaptacji metabolicznej w obrębie kalorii spalanych. Najproście mówiąc każdy ma ustalone pewne punkty równowagi, których organzim broni. Osobiście uważam, że u niektórych punkty równowagi bronione są silniej co oznacza, że różnice w wykorzystaniu kalorii ujawniają się dopiero w momencie, gdy próbujemy coś zmienić, w standardowej sytuacji, gdy jemy zgodnie z naszym zapotrzebowaniem utrzymującym naszą wagę w obrębie Set-Pointu podstawowa przemiana materii jest proprocjonalna do wyżej wymieninych czynników. Jednocześnie uważam, że określenia mam szybki/wolny metabolizm/przemianę materii są mało poprawne.
Musisz na samym pocztaku posluzyc sie wzorami a pozniej obserwowac, jesli tracisz za duzo >1kg tyg to dodajesz kcal jesli za wolno <0.5kg tyg powinienes zmniejszysc ilosc kcal lub najlepiej zwiekszyc aktywnosc

Budujesz mięśnie - http://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
Redukujesz tkankę tłuszczową - http://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Chcesz być zdrowy ? - http://www.sfd.pl/Równowaga_kwasowo-zasadowa-t344643.html
http://www.sfd.pl/Zdrowie_bez_tluszczu_nie_mozliwe!!!-t164189.html#post0

Budujesz mięśnie - http://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
Redukujesz tkankę tłuszczową - http://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Chcesz być zdrowy ? - http://www.sfd.pl/Równowaga_kwasowo-zasadowa-t344643.html
http://www.sfd.pl/Zdrowie_bez_tluszczu_nie_mozliwe!!!-t164189.html#post0
Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-10-15 14:35:25




Budujesz mięśnie - http://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
Redukujesz tkankę tłuszczową - http://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Chcesz być zdrowy ? - http://www.sfd.pl/Równowaga_kwasowo-zasadowa-t344643.html
http://www.sfd.pl/Zdrowie_bez_tluszczu_nie_mozliwe!!!-t164189.html#post0
Dla mnie ważne są wartości btw dzienne, ale jeszcze istotniejsze cykliczne. Ważę się raz w tygodniu, zatem cykl jest min. tygodniowy.
Co do diety intuicyjnej... chodzi o oszacowanie splonych kalorii. Dla mnie optymalna dieta to 2g białka, 6ww, 1t na kg. Powiedzmy, że rygorystycznie trzymam się tych wartości... teraz... w dzień taki jak dziś praktycznie cały czas siedzę w domku, na trening nie idę, najdłuższa odległość pokonywana jednorazowo to 10 metrów z pokoju do pokoju raz na godzinę. Wrzucenie takich proporcji to w prostej linii odkładanie się tkanki tłuszczowej. Ale dla przykładu mam dni, kiedy maszeruję 5-7km (na obozie wędrownym i 20km się zdarza), potem jeszcze ze 4km do i z siłowni, trening bardzo intensywny, w pracy pokonuję kilka pięter (kilkadziesiąt w skali dnia), a jeszcze w międzyczasie targam zgrzewki do domu, bo właśnie byłem na zakupach. Do tego śpię 3-4h krócej niż w niedzielę. I znowu trzymanie się sztywne 2/1/6 nie ma sensu, bo skoro większy wydatek energetyczny to i musi być większe spożycie celem nadwyżki. Z drugiej strony wrzucając nieco kasy w ten sport (np. w suple) wolę jednak nieco przedobrzyć w cyklu ma masę z kaloriami niż dostarczyć za mało (redukcja - odwrotnie). Otóż i cała idea diety instynktownej. Zauważ, że mało który ćwiczący parę ładnych lat nie posługuje się też np. treningiem instynktownym. Owszem, jakiś punkt wyjścia musi być, ale chodzenie z kartką od sztangi do sztangi i ćwiczenie wg rozpiski to jest dobre tylko i wyłącznie na początku. Dokładnie taką samą analogię trzeba zastosować do diety.