I dajesz DAJESZ!
...
Napisał(a)
Xardero - nie bierz tak porywczo z ziemi bo żeby ci coś w plecach nie pie***
I dajesz DAJESZ!
I dajesz DAJESZ!
...
Napisał(a)
carbon no mam wrazenie ze jak tak dalej to bedzie szlo w tym tempie, to na push pressa wezme wiecej niz na klate
easyriderr dlatego na razie zostane przy swojej wersjii :D
matthew jak juz bedzie z 55kg to przerzuce sie na stojaki, ale do tego czasu mam zapas, bo dawno temu kiedy to nie bylo mnie stac na w miare przyzwoity osprzet, to do przysiadow tez musialem sztange w ten sposob zarzucac
japko
Ogolnie zmulem mam troche do wszelkich przesiadywan przy kompie dlatego tez ostatnio rzadko pisalem u Was jak i nawet w swoim dzienniku... co nie znaczy ze nic nie robie, cos tam macham
Dziś treningu nie zrobiłem bo dzień mi zleciał niesamowicie szybko i w ogole jakos nie mam natchnienia, a jutro i tak 'laba' wiec sobie spokojne to ogarne.
Poniedzialkowy trening :
>>> przysiady 5x47,5kg/5x52,5kg/5x57,5kg/5x62,5kg/5x67,5kg
Bez rajdów progresja jak widać, ale uczciwie.
>>> WL 5x47,5kg/5x50kg/5x52,5/5x55kg/5x57,5kg
Koncowe 2 powtorzenia w ostatniej serii wymeczone troche, ogolnie zaliczone ale to nie to czego bym sobie oczekiwal.
Na nastepnym treningu klaty zaczne od 50kg i jesli w 4 serii te 57,5kg pojdzie git, to sproboje 60kg, jesli nie, to zostane z tydzien na obecnym ciezarze.
>>> Wiosło 5x50kg/5x50kg/5x52,5kg/5x55kg/5x57,5kg
Nie chcialo mi sie za bardzo zmieniac obciazenia, dlatego 2 serie tak samo, ale ogolnie weszlo najlepiej z wszystkiego - nie najlzej, tylko najlepiej tym razem
>>> Dipsy 2x6xCC / 1,25kg x6 / 2,5kg x 4
Ostatnia seria z dvpy kocnowka, ale i tak wracam do formy biorac dramat jaki byl ostatnim razem po chorobie.
+brzuchal
easyriderr dlatego na razie zostane przy swojej wersjii :D
matthew jak juz bedzie z 55kg to przerzuce sie na stojaki, ale do tego czasu mam zapas, bo dawno temu kiedy to nie bylo mnie stac na w miare przyzwoity osprzet, to do przysiadow tez musialem sztange w ten sposob zarzucac
japko
Ogolnie zmulem mam troche do wszelkich przesiadywan przy kompie dlatego tez ostatnio rzadko pisalem u Was jak i nawet w swoim dzienniku... co nie znaczy ze nic nie robie, cos tam macham
Dziś treningu nie zrobiłem bo dzień mi zleciał niesamowicie szybko i w ogole jakos nie mam natchnienia, a jutro i tak 'laba' wiec sobie spokojne to ogarne.
Poniedzialkowy trening :
>>> przysiady 5x47,5kg/5x52,5kg/5x57,5kg/5x62,5kg/5x67,5kg
Bez rajdów progresja jak widać, ale uczciwie.
>>> WL 5x47,5kg/5x50kg/5x52,5/5x55kg/5x57,5kg
Koncowe 2 powtorzenia w ostatniej serii wymeczone troche, ogolnie zaliczone ale to nie to czego bym sobie oczekiwal.
Na nastepnym treningu klaty zaczne od 50kg i jesli w 4 serii te 57,5kg pojdzie git, to sproboje 60kg, jesli nie, to zostane z tydzien na obecnym ciezarze.
>>> Wiosło 5x50kg/5x50kg/5x52,5kg/5x55kg/5x57,5kg
Nie chcialo mi sie za bardzo zmieniac obciazenia, dlatego 2 serie tak samo, ale ogolnie weszlo najlepiej z wszystkiego - nie najlzej, tylko najlepiej tym razem
>>> Dipsy 2x6xCC / 1,25kg x6 / 2,5kg x 4
Ostatnia seria z dvpy kocnowka, ale i tak wracam do formy biorac dramat jaki byl ostatnim razem po chorobie.
+brzuchal
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
...
Napisał(a)
DObrze! cisnij! ja Cisne! a TY ciszniesz!? Cisnij! ;d hehe
robimy forme na lato pamietaj Xardero!
robimy forme na lato pamietaj Xardero!
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
...
Napisał(a)
Nie ma lipy! ... tzn. do lata nie będzie mam nadzieje
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
...
Napisał(a)
Dawno mnie tu nie było.
Myślałem, że siłowo jesteśmy podobni, ale z tego co widzę, to jeszcze mi brakuje do Ciebie. Zobaczymy, ile będę targał w Twoim wieku
JEDZIESZ Z KOKSEM!
Zmieniony przez - s_1994 w dniu 2011-02-12 00:10:30
Myślałem, że siłowo jesteśmy podobni, ale z tego co widzę, to jeszcze mi brakuje do Ciebie. Zobaczymy, ile będę targał w Twoim wieku
JEDZIESZ Z KOKSEM!
Zmieniony przez - s_1994 w dniu 2011-02-12 00:10:30
...
Napisał(a)
w sumie PP to bardzo dynamiczne ćwiczenie, więc to nie byłoby jakieś dziwne jakbyś doszedł do ciężarów podobnych jak w WL, które już dynamiczne - wiadomo - nie jest
ładnie dipsy, jak zacząłeś dokładać to na pewno progresik będzie
ładnie dipsy, jak zacząłeś dokładać to na pewno progresik będzie
--== GAINER TEAM ==--
...
Napisał(a)
japko haha, na to lato jakby mi sie udalo miec z 36cm w lapie po wycince z przynajmniej zarysami kraty na brzuchalu to i tak bede sie rajcowal
Na razie brzuch zarys widze, ale przez fat to jest jeden duzy kwadratowy pustak, a fajnie by bylo tak w czerwcu/lipcu zobaczyc przynajmniej 4pak
s_1994 ja Ci juz w tym momencie mowie, ze za 2 lata bedziesz zdecydowanie lepszy niz ja obecnie, o ile bedziesz trzymal miche i treningi jak do tej pory
U mnie to wszystko tak opornie i powoli idzie, ze ktos z dobrym genem bez stycznosci z silka, zrobilbym w niecaly rok wiecej niz ja odkad pierwszy raz machnalem zelastwem No ale takie zycie, motywuje sie tylko tym ze jakbym nic nie robil, to wygladalbym jak przecietny pochlaniacz piwa, wiec tragedii jeszcze nie ma
carbon pozyjemy, zobaczymy, ale nie ukrywam ze mam taka cicha nadzieje
Ogolnie...
Przyznaje sie bez bicia, ze sie zwyczajnie opyerdalalem w tym tygodniu.
Jeden trening mi przepadl bo 3 dni lezalem w lozku na coldrexach, flegaminie i duperelach, tak zeby byc w stanie w piatek pojsc na koncert (PFK Kompany, strzelajac zakladam ze po trochu tez carbona klimaty :P, no i to bezcenne zdjecie z Fokusem...). Do tego jutro ide jako osoba towarzyszaca na studniowe wiec kuracja byla musowa. Micha tez przez te kilka dni byla troche na resecie, stety niestety ale coz. Bylem troche wkurvviony ze te pare dni zaniedbalem, ale dzisiejszy trening mi przypomnial, ze poniekad to jest moja pasja bezwzgledu na wynik i ze tak latwo z tym sportem sie czlowiek po prostu rozstac nie moze na dluzej
Trening, moc niesamowita, az sie nieswojo czulem.
Dzisiejszy trening :
- MC/Szrugs 5x50kg/5x57,5kg/5x67,5kg/5x77,5kg/5x87,5kg
(Normalnie po tego typu MC czulem sie przewaznie przez kilka min nie do zycia, a dzis... luzno zapas )
- PP 5x40kg/5x42,5kg/5x45kg/5x47,5kg/5x50kg
(Na obecna chwile widze ze mam jakies 5kg zapasu, zobaczymy jak bedzie za tydzien/dwa )
- Drążek podchwyt
(5xCC / 5xCC / 5x2.5kg / 5x2.5kg / 5x5kg - takze tego, unbeliveable )
- Wycisk wąsko 5x40kg/5x40kg/5x42,5kg/5x45,5kg/3x47,5kg
(No tu juz mocy braklo w ostatniej serii, no ale mysle ze do konca lutego bariere co najmniej 50kg w serii przebije )
+brzuch i łydy wspięcia 40x85kg
Co tu wiecej pisac, nie liczac tego wyciskania wasko, dla mnie mega
Na razie brzuch zarys widze, ale przez fat to jest jeden duzy kwadratowy pustak, a fajnie by bylo tak w czerwcu/lipcu zobaczyc przynajmniej 4pak
s_1994 ja Ci juz w tym momencie mowie, ze za 2 lata bedziesz zdecydowanie lepszy niz ja obecnie, o ile bedziesz trzymal miche i treningi jak do tej pory
U mnie to wszystko tak opornie i powoli idzie, ze ktos z dobrym genem bez stycznosci z silka, zrobilbym w niecaly rok wiecej niz ja odkad pierwszy raz machnalem zelastwem No ale takie zycie, motywuje sie tylko tym ze jakbym nic nie robil, to wygladalbym jak przecietny pochlaniacz piwa, wiec tragedii jeszcze nie ma
carbon pozyjemy, zobaczymy, ale nie ukrywam ze mam taka cicha nadzieje
Ogolnie...
Przyznaje sie bez bicia, ze sie zwyczajnie opyerdalalem w tym tygodniu.
Jeden trening mi przepadl bo 3 dni lezalem w lozku na coldrexach, flegaminie i duperelach, tak zeby byc w stanie w piatek pojsc na koncert (PFK Kompany, strzelajac zakladam ze po trochu tez carbona klimaty :P, no i to bezcenne zdjecie z Fokusem...). Do tego jutro ide jako osoba towarzyszaca na studniowe wiec kuracja byla musowa. Micha tez przez te kilka dni byla troche na resecie, stety niestety ale coz. Bylem troche wkurvviony ze te pare dni zaniedbalem, ale dzisiejszy trening mi przypomnial, ze poniekad to jest moja pasja bezwzgledu na wynik i ze tak latwo z tym sportem sie czlowiek po prostu rozstac nie moze na dluzej
Trening, moc niesamowita, az sie nieswojo czulem.
Dzisiejszy trening :
- MC/Szrugs 5x50kg/5x57,5kg/5x67,5kg/5x77,5kg/5x87,5kg
(Normalnie po tego typu MC czulem sie przewaznie przez kilka min nie do zycia, a dzis... luzno zapas )
- PP 5x40kg/5x42,5kg/5x45kg/5x47,5kg/5x50kg
(Na obecna chwile widze ze mam jakies 5kg zapasu, zobaczymy jak bedzie za tydzien/dwa )
- Drążek podchwyt
(5xCC / 5xCC / 5x2.5kg / 5x2.5kg / 5x5kg - takze tego, unbeliveable )
- Wycisk wąsko 5x40kg/5x40kg/5x42,5kg/5x45,5kg/3x47,5kg
(No tu juz mocy braklo w ostatniej serii, no ale mysle ze do konca lutego bariere co najmniej 50kg w serii przebije )
+brzuch i łydy wspięcia 40x85kg
Co tu wiecej pisac, nie liczac tego wyciskania wasko, dla mnie mega
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
...
Napisał(a)
Git majonez! Teraz tylko jeść i rosnąć :D A powiedz mi, który to dzień cyklu?
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
Poprzedni temat
Co po FBW?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
Rzeźba na pierwszy raz - POMOC
Polecane artykuły