Xardero / Exceed the limits - dziennik

Z tego co zrozumiałem to mc 1 powt. Jak cisniesz te barki to pomagasz sobie nogami ? I nogi szerzej od barków czy na wykroku robisz ?

Darrak, no rekord niestety, tez bym chcial po 100 na klate i 80 na bary brac, ale kokosow po 1,5 miecha sie nie spodziewalem, dluga droga przede mna
Prawda jest taka ze z sila jest u mnie lipton, ale ja tam i tak sie ciesze bo sa postepy widoczne przynajmniej dla mnie. Byle do poniedzialku i jedziem dalej.

japko7146, nogi mam troszke szerzej niz barki, a te 50kg udalo sie wymeczyc bez pomocy nog. Natomiast z pomoca nog weszlo te 60kg x1 ale to juz z wybiciem i ruch w dol ledwo ledwo

Słuchaj z tym filmem, ja na Twoim miejscu w ogóle odwrotnie bym stanął sobie i byś widział potem jak na stojaki dajesz, a nie od tyłu.

Technika ujdzie, ale w ciągu minuty się przymierzałeś do 1 Myślałem, że coś więcej tu będzie. Ogólnie fajnie prowadzisz dziennik, widać, że się starasz, dlatego zaglądam!


Ciskaj!

Przemyski, od poniedzialku sproboje wlasnie odwrotnie, bo chyba masz racje ze nie musialbym tak na opac cofac i jeszcze sily tracic
Teraz postaram sie zaczac malym ciezarem i walic classici z dupa pod ziemie, to za 2 miechy powinno juz wejsc w przyzwyczajenie


Dziś...
Dziś zrobiłem sobie taki trening rekreacyjny, sprawdziłem jak się będzie przy okazji spisywał nowy plan, przy okazji pomierzyłem pare rzeczy i... w sumie to nawet byl rekreacyjny trening, ale z seriami i kombinacjami cwiczen na pewno przesadzilem, ze rece mi odpadaja
No ale akurat, do poniedzialku bedzie git na start.

Z reszty maksów dziś:
- wyciskanie wąsko, 1x50kg poszlo, wiecej na razie nie wejdzie (ale skoro na WL 65kg to nie dziwota)
- jeszcze raz WL sprawdzilem (nie wiem na co liczylem ), znow 1x65kg max, przy 70kg opuszczam plynnie do klatki, a potem przy jakis 30% ruchu w gore energii zaczyna brakowac i jest fail...takze nie ma opyerdalania sie teraz
- MC tu jestem nawet zadowolony. Z odstawianiem na ziemie poszlo 5x110kg. Na jeden ruch pewnie by weszlo +/- 120kg, ale na razie brak wiekszej ilosci obciazenia, a kasy mi tez szkoda bo i tak przez najblizsze pare miech sensownie tego nie wykorzystam
- Wiosło 3x70kg, ale to już górna granica troszke naciągane ruchy do gory.


Pozatym od poniedzialku wracam do podciagania, bo nie robilem i sie zaczyna kupa robic. W pierwszej serii podchwytem wymeczylem te 10x, a pozniej jeszcze 4x5.
Tragedii nie ma, ale ostatni dzwonek, zeby wrocic do tego ćwiczonka zebym pozniej nie musial z taboretu cisnac

Na koniec dobilem dipsami, ale 10x to byl dzisiejszy max, jako ze rece mi juz odpadaly.



No i to chyba tyle, do uslyszenia w poniedzialek

MC NAJS! - swego czasu też tyle robiłem, teraz z kontuzja kolana weszło 3x5x95 i ****a umieram, w ogóle tragedia. musze do lekarza wkoncu!

DAJESZ XARDERO DAJESZ! Siła jest jak widać!

Xardero - GRATKI MC

mc bardzo ladnie

waskie przy takim wl na prawde kozackie

oby mi nie spadla sila na klate od jutra cisne z niewiarygodna sila !!

Bardzo ładnie MC ;).Ogólnie świetnie prowadzisz dziennik ;) Życze powodzenia ;)

No tak jak już mówiłem, od dzisiaj koniec opyerdalania, jedziem z 5x5 (A,B)

Na razie ciężary na jakieś 60-70% jako start, a więc taki był zestaw 'A':

- Przysiad 5x5x60kg
Chyba pierwszy raz zrobiłem 5x5 classic'ów z zadem do ziemi i.. w życiu bym sie nie spodziewał, że to tak daje. Niby tylko 5 powtórzen, ale po 5 seriach nogi od kolana w góre takie plastelinowe troche

- Wycisk pozioma 5x5x40kg
Tutaj na razie nie ma co komentować, zobaczymy za 2,3,4 tyg jak dojdę do właściwych ciężarów.

- Wiosło 5x5x40kg
Lajcik, nic dodac.

- Dipsy 3x8
Bez obciazenia, akurat tak idealnie mi spasowalo - fajnie czulem dzis trica.

+wspięcia 1x max & brzuch




Ułożenie treningu mi bardzo pasuję, ćwiczę tak jak lubie, wiec mam nadzieje, ze przynajmniej 1,5 miecha, a moze i dluzej tym zestawem wytrzymam.
W srode zapodam zestaw 'B'. Troche mnie te siady jakos tak wytyraly, ale to kwestia tygodniowego nic nie robienia + zawsze robienia siadow do +/- 90 stopni, mysle ze sie z czasem przyzwyczaje.

Do uslyszenia!

Zmieniony przez - Xardero w dniu 2011-01-17 16:40:16

Zmieniony przez - Xardero w dniu 2011-01-17 16:40:59

Mi ostatnio w dwóch/trzech powtórzeniach się pomyliło i zatrzymałem się w siadzie na 2-3 sekundy. Myślałem, że umrę na miejscu