Zgodnie z wypowiedzią gwiazdora kina akcji i miłośnika mieszanych sztuk walki, Stevena Seagala, wszyscy możemy podziękować mu za genialne posunięcie wykonane przez mistrza UFC wagi średniej Andersona Silvy podczas zwycięskiej walki w Las Vegas.
"The Spider" wciąż poszukuje nowych i ciekawych sposobów na dziesiątkowanie swych rywali. Rady w tej kwestii udzielił mu właśnie popularny aktor. Seagal jest więc osobą, której Silva zawdzięcza kolejną opcję w dziedzinie wykańczania rywali. Specjalny front kick, którego Steven nauczył się w Japonii i praktykował "30 do 40 lat" jest od dziś kolejnym asem w rękawie "Spidera". Czy musimy podziękować 58-latkowi za jeden z najbardziej spektakularnych nokautów w historii UFC?
- Tuż przed wyjściem Andersona, powiedziałem: "Trzymaj się od niego z dala przez pierwsze dwie lub trzy minuty. Wpraw go we frustrację, zdenerwuj. Następnie zamarkuj przejście w dół i wystrzel do góry by wyprowadzić to kopnięcie, którego Cię uczyłem. Kopnij go prosto w twarz lub głowę." Zrobił dokładnie to co mu powiedziałem i stało się dokładnie to, czego chciałem. Jestem z niego bardzo dumny. - powiedział Steven Seagal.
Źródło sporty walki org
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-02-06 22:29:32