[BLOG] timmek / DZIENNIK - masa, sylwetka

hej, odezwałem się w w twoim temacie

za mną już 4 treningi obwodowe, do każdego dorzucam na koniec brzuch,

dzisiaj poleciało:
1. klatka na skośnej sztangielki 2x18kg 10-10-10 ostatnia seria ciężko
2. plecy drążek 7-7, szrugsy 2x18kg 12
3. barki wyciskanie sztangielek 2x12kg 10, unoszenie sztangielek w opadzie 2x4kg 10-10
4. biceps siedząc na lekkim skosie 14kg 7 ciężko, biceps z oparciem łokcia 12kg 8-7
5. triceps wyciskanie francuskie w siadzie 12kg 10-10-10
6. brzuch poziom 4

bawię się ćwiczeniami, zmieniam... wszystko na przerwach 2min. cały trening zamknięty w 50min

po dwóch tygodniach masa: 74,0kg (+1,0kg)

Dzisiaj odbyłem trening obwodowy numer 6.
1. klatka: skos góra 18kg 3x10 + rozpiętki 8kg 1x10
2. plecy: drążek 2x7 + wiosłowanie w leżeniu 8kg 2x10
3. barki: wyciskanie 14kg 1x10 + 16kg 2x10
4. biceps: uginanie z podporą 10kg 10-9-9
5. triceps: wyciskanie fr. w siadzie jednorącz 10kg 10-10-8
6. brzuch: poziom 5

jeszcze jeden niedzielny trening polecę obwodem,
później rozpiszę nowy trening na poszczególne partie

O, jakie regularne teraz te wypiski...

e tam regularne ;)
będę pisał chociaż raz w tygodniu żeby "sfd wiedziało" że żyję ;)

postanowiłem ruszyć z właściwym treningiem już dzisiaj, także niedziela rozpoczyna tydzień ;)

jak będę ćwiczył?
w skrócie:

3 treningi w tygodniu,

naprzemiennie treningi A i B:
trening A: plecy(4+3) + barki(4+3) + biceps(3+2) + brzuch
trening B: nogi(4+3) + klatka(4+3)+ triceps(3+2) + brzuch

na każdą partię 2 różne ćwiczenia (zmieniane w każdym treningu, także nudy nie planuję)

przerwy max 2min

dzisiaj poleciał pierwszy trening A, czuję że dobrze robi ;)

Kolejny, już 4 trening za mną...

Treningi w porządku, aczkolwiek przy treningu nóg i klatki zaczynam odczuwać brak wystarczającej ilości obciążenia, trzeba będzie powiększyć asortyment.

Samopoczucie w porządku. Nie wiem jak masa ale liczę na kolejny lekki przyrost. Ważenie za tydzień.

dzisiaj przepracowałem dzielnie 5 trening według ułożonego planu

w związku ze zbliżającą się runda wiosenną w B-klasie od jutra dorzucam 3 razy w tygodniu truchtanie (około 30min), mam nadzieję że masa nie pojedzie w dół...

Bardzo podoba mi się to, że zdobywasz masę stopniowo (pewnie też łatwiej idzie przez to, że poza siłownią jesteś bardzo aktywny, więc zatłuszczenie Ci nie grozi). Ja ostatnio też wolę, jak waga do góry idzie wolno. Wyleczyłem się z tego szału, który miałem na początku. :) Nawet przy zdrowym jedzeniu zbytnia nadwyżka kaloryczna odkłada się w fat, więc ostatnio staram się jeść na pograniczu zapotrzebowania policzonego razem z wysiłkiem. Mam wątpliwości do podejścia zmasuj/wyredukuj, chyba, że jest to jakaś rozsądna ilość tłuszczu, to ok. Lepiej być w formie cały rok, a nie tuczyć się jak świniak. Gdybym od początku wiedział na czym to wszystko polega, to bym się tak nie zalał (19% BF). Jestem ciekaw jaki masz procent tkanki tłuszczowej. Na oko wygląda na 8-9%, mierzyłeś kiedyś? Jak obwody w łapie, klacie, itd.?