to glowna cecha wit.C - podnosi odpornosc i jest bardzo dobrym antyoksydantem
a dawki rzedu 180g mozna sobie podarowac - bo to raczej dobrze sie nie skonczy,choc bardziej zaglebiajac sie w temat czesc lekarzy sugeruje taka dawke jako mega skuteczna w niektorych chorobach (dawki rzedu 100g)
ale jako prewencja czy lekkie infekcje/przeziebienia - skuteczne sie wydaja dawki rzedy 10-20g (o czy nizej)
jest wiele publikacji na temat skutecznosci witaminy C w duzych dawkach:
'Laureat nagrody Nobla [ściślej – dwóch nagród Nobla – przyp.tłum], pisarz, fizyk, i chemik, dr hab. Linus Pauling, przez całe dziesięciolecia cierpiał pod ostrzałem niezasłużonej krytyki za swoje entuzjastyczne poglądy na temat witaminy C.
Doktor Pauling był przekonany, że można żyć dłużej nawet o 12-18 lat, przyjmując codziennie 3,2 –12 gram witaminy C, ilość porównywalną z zawartością witaminy C z 50 -170 pomarańczy.'
Z artykułu w renomowanym czasopiśmie naukowym Nature świat mógł się dowiedzieć o badaniach, które jakoby wskazują że przyjmowanie witaminy C w większej od oficjalnie zalecanej dawki dziennej (600mg) może spowodować nawet raka.
Kilka innych opini:
Profesor Światosław Ziemlański z Instytutu Żywności i żywienia, jeden z najwybitniejszych w Polsce specjalistów w dziedzinie prawidłowego żywienia:
„To nie jest wcale dowód, ja nadal biorę 600-miligramową dzienną dawkę witaminy C.”
Gyula Kulascar, biochemik, adiunkt Akademii Medycznej Pecs, odkrywca układu tzw. biernej obrony organizmu przed nowotworami, wykorzystującego również witaminę C:
„To jest śmieszne! Do jakich uszkodzeń genetycznych mogło by dojść w ciągu sześciu tygodni w skutek tak małej dawki? Na podstawie co najmniej 40 badań klinicznych mogę stwierdzić, że witamina C nie jest szkodliwa nawet w dużych dawkach.”
Profesor Miladin Mirilov, jugosłowiański biochemik, specjalista w dziedzinie żywienia, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia:
„Byłbym zaskoczony, gdyby ktokolwiek zdołał udowodnić, że taka dawka witaminy C jest szkodliwa. To nie przypadek, że w uregulowaniach Unii Europejskiej podniesiono do 2000mg”
Profesor nauk medycznych, Józef Puscok, dyrektor ds. naukowych w Krajowym Instytucie Medycyny Sportowej:
„ Na podstawie jednego opracowania nie można wyciągnąć takiego wniosku. Do skutecznej profilaktyki zdrowotnej wystarcza 60 mg witaminy C. Mogę to stwierdzić za pomocą ponad 100 obserwacji międzynarodowych.”
Profesor medycyny z Alabamy, Emanuel Cheraskin przyjmujący 5 gram witaminy C dziennie twierdzi:
„Z doświadczeń wynika, iż przyjmowanie witaminy C może dodać lat życiu i życia upływającym latom”.
Wiadomo, że biochemik Linus Pauling, dwukrotny laureat nagrody Nobla przyjmował ok. 18 tysięcy mg (tj.18 gram !!!) witaminy C dziennie przez ponad 30 lat. Wiemy już, że umarł w wieku 94 i to nie z powodu przedawkowania witaminy C.
'W dzisiejszym świecie pełnym chemikaliów i narażającym na stres, nawet kierunki konserwatywne wyznaczają pożądaną dawkę jako 300-400 mg witaminy C. Oficjalnie zalecana w wielu krajach dawka 60 mg wystarcza właściwie tylko do tego, żeby zęby nie wypadały z powodu szkorbutu. Na podstawie powyższych danych niechaj każdy sam oceni, czy zadowoli się uniknięciem szkorbutu i profilaktyka 60mg, czy raczej wybierze szeroką ochronę antyoksydacyjną przyjmując 2 gramy witaminy C dziennie zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej (porównywalna ilość do 4 tabl. C 500 lub co 2 tabl. C 1000 dziennie).'
Kolejne ciekawe stwierdzenia - Walka przeciw nowotworom:
'Według słów doktor Gladys Block, specjalisty epidemiologa z Wydziału Zapobiegania Rakowi tegoż Instytutu, witamina C dowiodła swej wartości jako czynnik zapobiegający rakowi płuc, krtani, jamy ustnej, przełyku, żołądka , okrężnicy, odbytnicy, trzustki, pęcherza moczowego, szyjki macicy, śluzówki macicy, sutka oraz złośliwego guza mózgu u dzieci.
Witamina C stosowana w dużych dawkach, uniemożliwia przekształcenie się w nitrozoaminy azotynów i azotanów znajdujących się w pożywieniu (dodatki spotykane najczęściej w wędlinach). Większość nitrozoaminy ma działanie rakotwórcze i może powodować raka żołądka lub nowotworu złośliwego jelit. Specjalista od oczyszczania organizmu G.P.Małachow, zaleca na 1 gram spożywanego białka zwierzęcego, zastosować 1 gram witaminy C w celach przeciwdziałania gniciu białka w jelicie.
Badania Amerykańskiego Narodowego Instytutu Onkologicznego wykazały, że dzienna dawka 5 gram witaminy C zwiększa produkcję limfocytów w organizmie, a dawka w granicach 10 g jest jeszcze skuteczniejsza. Witamina C wykazuje zbawienny wpływ na naszych małych sojuszników – limfocyty T.
W odniesieniu do układu immunologicznego witamina C wspiera funkcjonowanie gruczołów nadnerczy w okresach natężonego wysiłku, stymuluje produkcję interferonu niezwykle pomocnego podczas leczenia w chorobach nowotworowych, wzmacnia działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne białych krwinek.
W około 120 opublikowanych sprawozdaniach, z badań witaminę C porównuje się do szczepionki przeciwnowotworowej. Osoby przyjmujące witaminę C są o 50% mniej narażone na ryzyko zachorowania na nowotwory, szczególnie nowotwory żołądka, przełyku, trzustki i jamy ustnej, ale również szyjki macicy, odbytu i sutka niż osoby, które jej nie biorą. Tak wynika z badań doktor Gladys Block z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Pięć posiłków zawierających owoce i warzywa dostarcza 200-300mg naturalnej witaminy C – wystarczająco dużo, by powstrzymać rozwój nowotworów. Ale dla lepszego zabezpieczenia trzeba dawkę uzupełniać.
Infekcje i przeziębienia – skuteczna dawka naturalnej witaminy C
6 g witaminy C dziennie podawane na początku infekcji przeziębienia i 1 g w ciągu kolejnych dni utrzymywało fagocytozę na odpowiednim poziomie.
Zażywający witaminę C odczuli zauważalna ulgę i zmniejszenie nasilania objawów. Niezwykle interesujący jest też fakt, że u pacjentów rozpoczynających kurację 6 g od razu pierwszego dnia choroby bardzo rzadko pojawiały się komplikacje w postaci wtórnych infekcji bakteryjnych.
Podczas przeziębienia dr Clark (biochemik) poleca dla osób dorosłych podanie dawki uderzeniowej
10 gram witaminy C dla wspomożenia neutralizacji mykotoksyn. Zdaniem dr Clark, leukocyty nadal potrzebować będą ok. 5 godzin, aby odzyskać zdolności obronne.
Niedobór witaminy C powoduje spadek liczby limfocytów T, na których opiera się działanie układu immunologicznego. A przecież tworzą one pierwszą linię obrony w walce z wirusami i bakteriami atakującymi nasz organizm.
Dr Ewan Cameron, specjalista od nowotworów, w latach 60-tych podawał pacjentom w końcowej fazie choroby nowotworowej 10g witaminy C dziennie i zaobserwował, że żyli oni cztery razy dłużej niż chorzy nie stosujący witaminy C. Od tamtej pory przeprowadzono wiele prób, które doprowadziły do wniosku, że „istnieją bardzo istotne dowody ochronnego działania witaminy C w nowotworach hormononiezależnych„.
Doktor Roger Williams sugeruje, że prawidłowa dzienna dawka witaminy C oscyluje wokół ilości 2-2,5 g. Osoby palące przyswajają witaminę C skrajnie źle. Nawet przy stałym zażywaniu jej z pokarmem – cały czas występuje u nich deficyt.
W okresie infekcji możesz bezpiecznie zwiększyć spożycie do 10 czy 20 gramów dziennie. W przypadku mononukleozy zakaźnej można zdecydować się na dawkę 100 gramów dziennie (również w zastrzykach i mega dawkach np. C1000), aż do ustąpienia objawów. Ze zwiększeniem dawek wg. dr R. Williams nie wiąże się zupełnie żadne niebezpieczeństwo toksykacji, szczególnie w przypadku krótkotrwałych kuracji. W prowadzonych badaniach nie stwierdzono żadnych zaburzeń nawet po dziennych dawkach rzędu 10 g podawanych w ciągu kilku lat.
W skrocie -
WITAMINA C jest on doskonałym przeciwutleniaczem, pobudza układ immunologiczny, chroni przed miażdżycą i rakiem,dziala przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie
To zostalo nie raz udowodnione.
Skuteczna dawka - profilaktyczna,ktora i tak duzo pomaga wynosi 1-2g.
gdy pojawia sie pierwsze oznaki infekcji - dawke sugeruja zwiekszyc kilkakrotnie
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-01-29 13:43:30