Szacuny
2
Napisanych postów
405
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3567
Witam,na początku mówię że mam 184cm 72kg.
Chodzi mi o zwykłą sportowo-plażową sylwetkę,mam dietę ćwiczę w domu,mam sprzęcicho.
Drażni mnie takie pytanie,czy lepiej dla mnie aby podtrzymać tą sylwetkę,lub ją polepszać,mógłbym biegać codziennie rano naczczo,czy może zakupić worek treningowy powiesić go i napażać w niego,tam by dochodziły dodatkowo skiby kopanie nogami itp.
Szacuny
6
Napisanych postów
224
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
839
ja bym zaczal od tego, zeby nabrac troche masy bo ja na poczatku mialem 75 kg (przy 181 cm) i wygladalem jak chuchro wiec dorzuc kilka kg, a co do spalania to wydaje mi sie ze bieganie nieco lepsze, przy "naparzaniu w worek" znacznie szybciej sie zmeczyc a chodzi o to zeby przez dlugi okres czasu podtrzymywac tempo :)
nie zapominaj o aspekcie duchowym. SOG'i poproszę.
Szacuny
14
Napisanych postów
505
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14772
zgadzam się z gothmori09 żebyś odpuścił sobie worek treningowy bo trudno samemu nauczyć się dobrej techniki ale na pewno nie możesz sobie kontuzji narobić tylko złych nawyków sobie narobisz ale najlepiej biegaj rano na czczo tak około 40 min bo się najlepiej tłuszcz spala więc jak chcesz coś spalić to dobre rozwiązanie
Szacuny
6
Napisanych postów
224
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
839
wg badan ktore kiedys ktos zamiescil na tym forum, osoby cwiczace rano ogolnie cec***a sie mniejszym spadkiem wagi caial lecz wiekszym spadkiem zawartosci tkanki tluszczowej, nie wiem czy z areobami jest tak samo ale ja bym ci polecil rano. chociazby dla dobrego samopoczucia :)
nie zapominaj o aspekcie duchowym. SOG'i poproszę.