http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
Tez chcialem na 100, ale pewnie na 85/90 skoncze, chyba ze bedzie jakas mega moc w co watpie
Podciaganie widze tez ostro Ci smiga, az pozazdroscic bo ja przez te 1,5 miecha sporadycznie nachwyt robilem i teraz az wstyd
Podchwytem jeszcze jakos te 10 wchodzi ale musze sie i tak w nastepnym planie uwzglednic bardziej.
Co do dlugiego spania... mówisz do mistrza w tej dziedzinie, tyle ze ja potem proboje zaleglosci odrobic skracajac czas pomiedzy posilkami co konczy sie wciskaniem zarcia na sile
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
3 trening na piątkach
1.Prostowanie nóg 4 serie na maszynie, ciezar różny ( jako, że dopiero zaczynam ćwiczenie, to nie bede sie juz zadnej rozpiski w tym cyklu trzymał)
2.MC rozgrzewka + 4x5x85kg - cięzko. ale bedę dokładał , siła pewnie się znajdzie, a w MC zawsze jest ciężko ;p
3.podciąganie podchwytem, ręce złączone - 3x8 , od nastepnego treningu bede cięzar podczepiał i tez 3x8 spróbuje
4.WL - rozgrzewka + 4x5x60kg - dalej lajt, trzeba dokładać. myśle ze podejde pod 70
5.Wiosło oburacz - 3x5x50kg - mysle ze moze zbyt mały ciezar zakladam, bo jakos ni c***a przy tym ciezarze się nie mecze.
6.Wyciskanie na barki hantle - 4x5x16kg - tez lajt
7.Dipsy 3x8 - tak na fazke, bo nie robilem w tym cyklu
Micha elegancka w dzien, do czasu siłki 18:00 jadlem pieknie. potem na siłowni spotkałem kolegów z dawnych lat i wybralismy sie na piwo. zjadlem tylko banana i 0.5 maslanki wypilem. 1 piwo, i do domu. potem twaróg i oliwa. w sumie 2 godziny byłem głodny no ale cóż ;p
na szczescie dziś na wesele ide, takze wkradnie się trochę jedzenia :d haha
miałem wrzucić foty jakies, ale ciężko mi zgrać zdjęcia z iphone. po***any telefon troche. jak znajde kabel od aparatu to wrzuce.
Japko robię podchwytem, nachwytem szeroko będe robił jak dojde z cięzarem odpowiednio do 3x8 narazie nie ma co się spieszyć, a nachwytem czuję , że nie dam rady.
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
Ja teraz też będę podchwytem cisnął bo bieda się zrobiła z nachwytem jako ze za wiele go nie robilem
Z wiosłem tak wlasnie jest, super cwiczonko, ale wydaje sie ze czasem nie czuc - mimo wszystko ja skonczylem na 65kg i dobrze ze nie porwalem sie na razie na wiecej, bo i tak plecy mam z waty dziś
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
Jak nie pójdzie !
Ja stary dzid 40-letni w trzeciej serii po 15 powtórzeń, doczepiam do pasa żeby się zmęczyć
Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html