Jaka sztuke walki wybrac w tej sytuacji?

"Boks też jest dobry ale niestety brak tam nóg łokci i parteru"
Koleś chce trenować raczej dla siebie,na ulicy często ma się jeans'y,a na podłodze jest brudno więc te nogi i parter mu się raczej nie przyda,dlatego boks będzie dobrym rozwiązaniem:)

_radek - dlaczego uważasz że w Kyokushin nie ma "bokserki" .Na pewno nie trenowałeś KK jeżeli tak mówisz ,albo trenowałeś ale u jakiegoś senseia du*y ,w KK ręce są ,tylko zależy od senseia i od trenującego bo w karate ręce odgrywają bardzo dużą role
W regulaminie walki sportowej KK są uderzenia ręką na głowę?

_radek,nie chodzi mi o to ze trening ma byc jak gimnastyka dla emerytow,ale na stronie zamojskiego kickboxingu trener napisal ze maja czesto biegi po 5km a ja czegos takiego bym nie wytrzymal.
Ogarnij się trochę. Na pierwszym takim bieganiu nie dałbyś rady, nawet nikt by od Ciebie tego nie wymagał, ale z czasem coraz więcej i więcej no i byś kondycyjnie do czegoś doszedł. Nad kondycją trzeba tak samo pracować jak nad techniką, bez niej w walce nic nie zrobisz.

Co do boksu to bylby on bardzo dobry na ulice napewno lepszy od kb gdyz bokserzy duzo lepiej niz kickbokserzy walcza w poldystansie
ale po 1 walka na ulicy to co innego niz walka na ringu i na ulicy opanowana SW to jakies 10% sukcesu a po 2 interesuje mnie najbardziej cos gdzie wazna role odgrywaja kopniecia,nie mowie tu o jakims kung-fu bo to bajki tylko zwyczajne low kicki i high kicki,oraz kolana i lokcie.
Nie lubię zwrotu ,,pod ulice", to nie pasuje do SW, ale to już inna sprawa. Ważną rolę z tego co podałeś kopnięcia odgrywają w KK, KB i TKD, łokci nie ma chyba w żadnym, kolana mogą być na KK i KB

A jeszcze mam taka prosbe czy moglby mi ktos wyjasnic co to dokladnie karate shotokan i jakie sa jego zasady?
z gory thx

"a na podłodze jest brudno więc te nogi i parter mu się raczej nie przyda"
O kur*a bijąc się na ulicy będziesz przejmował się czy pobrudzisz sobie ubranie?

"Co do boksu to bylby on bardzo dobry na ulice napewno lepszy od kb gdyz bokserzy duzo lepiej niz kickbokserzy walcza w poldystansie "
Tu się nie zgodzę, jak sekcja KB jest też pod K1 to uczą kolan, low kicków itd. Więc raczej lepsze od samego boksu.

"O kur*a bijąc się na ulicy będziesz przejmował się czy pobrudzisz sobie ubranie? "
Idąc w ciuchach venum czy affliction to jak najbardziej.

Kolejne pjerdolenie o ulicy. Sypnij typowi proszkiem do prania w oczy i popraw mu w ryj teleskopową łopatą albo świetlnym sierpem.

No ale bez urazy ale w dżinsach też można kopać low-kick i na tułów .I wole trochę sobie zniszczyć ubrania niż stracić komórkę pieniądze i tak dalej ;)A co do regulaminów w KK to nie ma na szczęście ciosów rękoma na głowę .A ciosy karateki pięściami na tułów boli jak skurvysyn

Zmieniony przez - xxxxxx6 w dniu 2011-01-02 13:41:20

nie mowie tu o jakims kung-fu bo to bajki

I to mnie rozpjerdala Miałeś styczność z kung fu? Luknij ile stylów kung fu jest począwszy od tai chi kończąc na sanda czy wing chun. W wielu wypadkach po sparingu na KF uwierzyłbyś w "bajki".



A co do regulaminów w KK to nie ma na szczęście ciosów rękoma na głowę .A ciosy karateki pięściami na tułów boli jak skurvysyn

A cios boksera na tułów już nie bolą?

Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2011-01-02 13:46:31

A co do regulaminów w KK to nie ma na szczęście ciosów rękoma na głowę .A ciosy karateki pięściami na tułów boli jak skurvysyn

j/scorp

boksera na tulow nie bola? poza tym bol wzglednie mozesz wytrzymac ,ciosu w szczeke - nie

i scorpion masz soga za swietlnego sierpa

Zmieniony przez - pytagoras w dniu 2011-01-02 14:17:41

Generalnie jeśli chodzi o KK to w czasie walki na zasadach bokserskich z bokserem lub K1 z kickboxerem to o rękach może zapomnieć. Jedyne w czym sobie radzi to kopnięcia, bo ręce to taki żal, że ja *******ę.