DYLEMAT POMOCY

OK...od czego by tu zaczac...moze od czesc chłopaki jak w temacie mam mały dylemat przedstawie wam moj plan treningowy pod ktorym umieszcze pytania (pracuje od 8-17)

Poniedziałek-trenuje na siłowni klatke,triceps,przedramie,brzuch,20min aerobów,rozciaganie statyczne na koniec.
Wtorek-mam do dyspozycji 30 min sali troche mało ale zawsze...w tym czasie staram sie popracowac z partnerem nad stójka:robimy tarcze,sparujemy,albo katujemy sie na waorkach po tym czasie przychodzi trener i zaczynamy Bjj
Sroda-na siłce z tym ze robie plecy,biceps i reszte tak samo
Czwartek-wyglada jak wtorek
Piatek-rowniez na siłce barki,nogi i jak wyzej
Sobota-wylacznie Bjj
Niedziale-mocze sie na basenie,sauna i pełny relaks
staram sie utrzymywac diete do tego stosuje hmb+bcaa+glutamina i witaminy


Ale czegos mi brakuje...i tu moje pytanie Co?Gdzie?lub Jak zrobic?aby poprawic szybkosc/wytrzymalosc.
Myslalem nad interwałami jakies jumpy,sprawle itd ale juz nie wiem jak to pogodzic nie chcialbym rezygnowac z siłki bo to uwielbiam podobnie jak Bjj.30 min z kumplem to jedyny czas kiedy moge popracowac nad uderzanymi na ktorych rowniez mi zalezy.Jakies pomysly?
Panowie...prosze,pomozcie

Jeśli priorytetem jest szybkość i wytrzymałość to odpuść tradycyjną siłownię na rzecz "dziwactw" typu grappling circiut, trening randy countre (chyba przekręciłem nazwisko), tabata i inne mordercze systemy. Ale jeśli,jak sam twierdzisz "nie chcialbym rezygnowac z siłki bo to uwielbiam" to nie rezygnuj i żyj w poczuciu braku "tego czegoś", bo trening ma być przyjemnością a nie katorgą, tyle ode mnie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

słuchaj jest cos w tym co napisales...ale co do katu to traktuje to inaczej:lepiej całkiem zostac w domu jesli nie zamierzasz dac z siebie 110% i to jest Kat po ktorym wiesz ze dałes z siebie wszystko i z usmiechem wracasz wiedzac ze było warto...a co do szybkosci/wytrzymalosci musze osiagnac i to chocby nie wiem co...ale dzieki za opinie

Ale (wiem, że nie zaczyna się zdania od ale, ale muszę to napisać :) ) ćwiczeniami statycznymi (czyt. tradycyjnym treningiem siłowym) nie zbudujesz szybkości i wytrzymałości.

nie nie oczywiscie staram sie robic cwiczenia tylko na wolnych i na tyle dynamicznie na ile jest to mozliwe...wiesz po treningu na ciezarach robie 20 min aero i zastanawiam sie zeby zrobic porzadny interwał jak to widzisz?procz spalania wydolnosci pewnie nie podniose?

Masz intensywne treningi. Musisz trochę z salki zrezygnować bo jak nie, to niedługo pozostaniesz z pytaniem:



-polecam

To, że ćwiczysz na wolnych to + dla Ciebie, to że starasz się dynamicznie to ++ dla Ciebie, ale ćwiczenia typu: wyciskanie na płaskiej, uginanie ramion, wiosłowanie itp, nie dadzą Ci zadowalających rezultatów. Jak już baaardzo chcesz pracować nad szybkością przy żelastwie to przeżuć się na ćwiczenia typu rwania, podrzty, ciągi i inne szybkie, eksplozywne ćwiczenia angażujące niemalże całe ciało.

Tyle na dziś, bo jutro o 5:35 pobudka :] dobranoc.

bede musial pomyslec nad siłka dwa razy w tygodniu ale wtedy sie za***ie jak mi przyjdzie zrobic tyle partii w ciagu dwoch dni...nie ciesza mnie nagrody pocieszenia...musze dac rade ale nie kosztem czegos...marzy mi sie idealny plan i nie wazne jakim kosztem

Orzeuek90 dzieki 3maj sie

http://www.fight24.pl/trening-pod-sporty-walki-kompendium/

Myślę, że cześć informacji może się przydać.

Po treningu mozesz dac interwaly, chociaz nie wszyscy sa fanami takiej opcji. Co do silowni to 2 razy starczy. Mozesz po prostu jeden trening przerzucic na nastepny tydzien. Albo zrobic jakis rozsadny podzial po prostu skupic sie na najwazniejszych cwiczeniach, to co wczesniej mowil kolega: rwanie, zarzut, i jeszcze np Push Press, High Pull. Oczywiscie nie wszystko na raz

dzieki za matariał B-REAL i macie racje na poczatek zmienie plan na 2x zmodyfikuje cwiczenia,we wtorki i czwartki pół godz z kumplem popracuje nad wytrzymałoscia a piatkowa siłke zamienie na sparingi i walke zadaniowa zobaczymy jak to wyjdzie...mysle ze bedzie elegancko...dzieki za chłopaki za rady