Pomoc w skutkach diety u nastolatki !

Witam, mierzę 174 cm i ważę 56 kg. Wiem, że to mało. Moje odchudzanie zaczelo sie kilka miesiecy temu, kiedy moja waga wynosiła ponad 60 kg. Głównym problemem był tłuszcz na bioderkach i plecach. Po za tym bylam szczupłą i wysportowaną osobą. Schudlam do 56 kg, na niezdrowej diecie 1000kcal, która nie zapewniała mi wszystkich witamin. często byłam osłabiona, senna i zdekoncentrowana. Teraz jest dużo lepiej. Trzymam wagę 56 kg. Ale problem boczków dotyczy mnie nadal. Udao mi się schudnąć, ale nie z tego co chciała (głównie piersi, ręcę, pewnie mięsnie). Martwię się brakiem miesiączki ,nieregularnie, nie mam okresu od 3 miesięcy.
Dodatkowym problemem jest wahanie cukru. Potrafię nie jeść słodyczy, ale kiedy się skuszę na coś słodkiego pojawia się ,efekt domina' (tak jak niedawno : kawałek ciasta napoleonki, pączek, racuchy, nalesniki i tak dalej...). Na następny dzien wracam do normalnego jadłospisu ktory wyglada tak :
Śniadanie: Bułka grahamka, z serem, szynką lub pasztetem sojowym, z pomidorem, ogórkiem, sałata, szczypiorkiem, kawa
2 śniad : owoce, gruszka i jabłko, duże jabłko, banan
obiad : kotlet, ziemniaki, surówka
podwieczrek : jogurt naturalny, owoce
kolacja : serek wiejski, lekkostrawna zupa.

dodam, że brałam chrom organiczny. jestem osoba aktywna fizycznie.

jeśli ktoś wie z czym sa związane moej wahania cukrów, jak im zaradzić, czy brak miesiączki jest związany z dietą, i jak zmienić dietę aby wyrównać proporcję w budowie będe bardzo wdzięczna !!!

Moim zdaniem bez wizyty u lekarza sie nie obejdzie. Niech Obli sie wypowie, będzie najbardziej kompetentną osoba .


Pozdro

Co do miesiączek to najprawdopodobniej przyczyną jest dieta którą do tej pory prowadziłaś... Proponowałbym zróżnicowaną zbilansowaną diete i mniejszą aktywność fizyczną przez kilka miesięcy i okres powinien pojawiać się regularnie. Dodatkowo wizyta u ginekologa tyle że na pewno przepisze ci hormony a tych bym na razie nie polecał. Odnośnie cukru nie jestem pewien więc nie będę się wypowiadał

Dodatkowym problemem jest wahanie cukru. Potrafię nie jeść słodyczy, ale kiedy się skuszę na coś słodkiego pojawia się ,efekt domina' (tak jak niedawno : kawałek ciasta napoleonki, pączek, racuchy, nalesniki i tak dalej...).

______________

To się nie nazywa wahanie cukru tylko słaba wola . Jak nie możesz się powstrzymać po spróbowaniu czegoś słodkiego to po prostu nie spożywaj słodyczy w ogóle .

gaga011, zgadzam się z Becea że wahania cukru to "przykrywka" w Twoim mózgu na inny problem. Trudno okreslić przez neta czy to łakomstwo i słaba wola czy początki kompulsowych zaburzeń odżywiania.

Jak tym "wahaniom" zaradzić? Zbilansowana dieta - jak dla mnie jesz dalej w okolicach 1000kcal. Owoce (same) to nie posiłek.


IMO brak miesiączki jest związany z dietą. Poczytaj "odchudzanie łopatologicznie" wg Obli (w postach podwieszonych, te pogrubione linki na górze strony). Do ginekologa też nie zaszkodzi pójść.

Moje pytanko - ile masz lat?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Od dawna zamierzam iśc do lekarza, ale boję się tego co mogę usłyszeć. badania dotyczące krwi wyszły w normie, ale poza nimi i tymi standartami się nie wdrażałam w szczegóły.

Jedzenie kompulsywne...hmm.. bardzo możliwe, często u mnie jedzenie (lub niejedzenie) jest związane z humorem, atmosferą, złością lub stresem, dlatego to wszystko się bardzo komplikuje.

Co do pytania o wiek, to mam skończone 16lat.