bober89 / Impossible is nothing = walka o kaloryfer

Dieta z wczoraj:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 60g owsianych
- 200g kurczaka, 50g ryżu, 1 pomidor, 30g masło orzechowe, 10g słonecznika
- 200g kurczaka, "leczo", 35g orzechy włoskie
- 100g śledzia w oleju
- 125g twarogu półtłustego + 20ml oliwy z oliwek
- odżywka białkowa

Pod wieczór 60 min średniointensywnych aerobów na rowerku stacjonarnym (niestety taka pogoda, że się biegać nie da :-/).

Dieta z dziś:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 50g owsianych, 10g rodzynek (jednak musiałem te 8 sztuk wrzucić dla smaku.. kategoryczne 'NIE' czy jednak zostawić rodzyny w śniadaniu?)
- 150g kurczaka, "leczo", 35g orzechy włoskie
- 200g kurczaka, bułeczka razowa 60g, "leczo"
TRENING
- 200g kurczaka, "leczo", 35g orzechy włoskie
- 125g twarogu półtłustego + 20ml oliwy z oliwek
- odżywka białkowa

Trening:
Nogi:
- prostowanie nóg na maszynie 20x27kg-20x27kg
Klatka:
- wyciskanie sztangi płaska 15x59kg-12x69kg-12x69kg
- rozpiętki skos 30st 15x12kg-15x12kg
Plecy:
- martwy ciąg 15x57kg-12x67kg-12x67kg
- ściąganie wyciągu do klatki nachwyt 15x30kg-12x30kg
Barki:
- unoszenie ramion bokiem stojąc 12x6kg-12x6kg
Triceps:
- ściąganie wyciągu górnego nachwyt 12x25kg-12x25kg
- ściąganie wyciągu górnego jednorącz podchwyt 15x5kg-15x5kg
Biceps:
- uginanie ramion ze sztangielkami 12x12kg-12x12kg
+35 min aerobów na rowerku stacjonarnym

Dziś zadziwiająco dobrze mi poszło wyciskanie na klatke. Progres w kg i ilościowy, choć to może oznaczać po prostu "lepszy dzień".

Tak w ogóle to od kiedy wprowadziłem orzechy włoskie, to jakby lepiej się czuję. Czyżby magiczne działanie Omega-3? Wyczytałem, że maks. proporcje omega-3 : omega-6, to 1:4. A minimalne? 1:1? Jakie jest dzienne zapotrzebowanie na omega3?

Zmieniony przez - bober89 w dniu 2010-09-06 19:31:09

Zmieniony przez - bober89 w dniu 2010-09-07 12:22:03

Dieta z wczoraj:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 60g owsianych
- 200g kurczaka, 50g ryżu, 1 pomidor, 30g masło orzechowe, 10g słonecznika
Aeroby- 60 min na rowerku stacjonarnym
- 200g kurczaka, 1 pomidor, 35g orzechy włoskie
- 100g śledzia w oleju
- 125g twarogu półtłustego
- odżywka białkowa

Dieta z dzisiaj:
- omlet na oleju słonecznikowym(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 60g owsianych
- 200g kurczaka, 35g orzechy włoskie
- 150g kurczaka, 50g ryżu, 1 pomidor
TRENING
- 200g kurczaka, 18g orzechy włoskie, 15g masło orzechowe, 5g słonecznika
przede mną:
- 125g twarogu półtłustego + 20ml oliwy z oliwek
- odżywka białkowa

Trening z dzisiaj:
Nogi:
-przysiady ze sztangą: 20x37kg-20x37kg-20x37kg
-wykroki ze sztangielkami: 12x12kg-12x12kg (12 powt. na nogę, sztangielki po 12kg)
Klatka:
-wyciskanie sztangielek na skosie: 18x18kg-18x18kg
Plecy:
-ściąganie wyciągu podchwytem: 20x30kg-20x30kg
Barki:
-wyciskanie sztangielek siedząc: 15x16kg-15x16kg-12x16kg
-unoszenie sztangi do brody: 15x17kg-12x17kg
Triceps:
-francuskie jednorącz: 15x8kg-15x8kg
Biceps:
-uginanie sztangi łamanej nachwyt: 15x17kg-15x17kg
-uginanie sztangi łamanej: 15x17kg-15x17kg (mocne skupienie na fazie negatywnej)
Łydki:
-wspięcia na palce na progu: 30-30-30
+ aero na rowerku stacjonarnym 35 min

Jakoś udało mi się nazbierać na spalacz. Plan jest taki:
- Olimp Thermo Stim: pierwsze 4 dni 1+1, kolejne 3 dni 1+2, później 2+2 do końca opakowania (30 min przed śniadaniem + 30 min przed treningiem/aerobami). Łącznie około 17 dni.
- 2-7 dni przerwy od chemii
- Venom Hyperdrive 3.0: pierwsze 3-5 dni tylko przedtreningowo 1caps; później 1caps 30 min przed śniadaniem, drugi 30min przed treningiem; potem zobaczymy.. może będzie 1+2 lub nawet 2+2, zależnie od reakcji organizmu i wyników

Olimp Thermo Stim- miało być Thermo Speed Extreme, ale akurat zabrakło mi 15 zł w portfelu poza tym dobre opinie o nim wyczytałem na sfd.pl
Venom Hyperdrive 3.0- bo już brałem, efekt był zayebisty więc nie będę się pchał w coś nieznanego. Za mocne? Właśnie chciałem coś na prawdę mocnego.

Z góry dzięki za jakieś opinie

Zmieniony przez - bober89 w dniu 2010-09-08 18:52:43

Też się odchudzam i długo zastanawiałem się nad treningiem. Podobny do Twojego miałem przez pierwszy miesiąc. Zrobiłem sobie fazę adaptacyjną i ćwiczyłem właściwie wszystko głownie w celu doskonalenia techniki i przyzwyczajanie mięśni do ciężarów.

Obecnie ćwiczę praktycznie tylko duże grupy mięśniowe. Ćwiczenia na biceps i triceps wykonuje tylko wtedy gdy odpoczywają nogi. Przy redukcji to chyba strata czasu. wg mnie za mało ćwiczysz nogi, klatke i plecy.
Jak wymiary i waga po 3 tygodniach ćwiczeń?

Trening siłowy traktuję raczej tylko jako sposób na podtrzymanie masy mięśniowej. Poza tym w FBW właśnie chodzi przecież o małe ilości serii ;) Na razie nie planuję nic zmieniać w planie treningowym.

Wymiary, jak i dzisiejszą dietę, podam jutro rano. Rewelacji na pewno nie będzie, choć jestem pozytywnej myśli po włączeniu Thermo Stim. Powoli i do przodu

Najpierw dieta z wczoraj:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 1 kromka razowca (owsiane się skończyły, a zapomniałem kupić...), 10g rodzynek
- 150g śledzia w oleju
- 200g kurczaka, 50g ryżu, 1 pomidor, 15g masło orzechowe, 5g słonecznika
- 200g kurczaka, 1 pomidor, 35g orzechy włoskie
Aeroby- 60 min na rowerku stacjonarnym
- odżywka białkowa (podwójna dawka)
Brakuje jednego posiłku. Wynika to z tego, że cały dzień miałem bieganine, załatwianie różnych spraw i niestety przerwy między posiłkami się wydłużyły.

Wymiary z dziś rano (w odniesieniu do 1.09):
barki 126 (0)
klatka 106 (0)
brzuch 92 (-1)
biodra 97 (-1)
udo 61 (0)
łydka 39,5 (0)
biceps 38 (0)
przedramię 30 (+1)
Niestety te różnice mogą wynikać z błędu pomiarowego, no ale cóż... Jak np pas spadnie do 82 albo udo do 55, to będzie można mówić o spadku obwodu.
Jedno co mnie cieszy- waga trochę ruszyła. W porównaniu z 1.09 dziś jest 79,4 (-1,1) W 9 dni nie jest to szaleństwo, ale miejmy nadzieje, że spadek w tym tempie się utrzyma.



Zmieniony przez - bober89 w dniu 2010-09-10 09:37:04

Spokojnie, optymalne tempo gubienia kg to 0,5 kg na tydzień. Daje to 2 kg miesięcznie ale lepszy taki powolny, systematyczny spadek niż gwałtowne zbicie a potem nic, albo co gorsza wzrost wagi. Z pasa i bioder poleciało, jak utrzymasz stały spadek obwodów w tych miejscach to szybko zauważysz wizualną poprawę.

Sądzę że gdybyś podchodził do treningu nieco bardziej siłowo, tj w przedziałach powtórzeń 6-10 ułatwiłoby to redukcję poprzez wzmożoną pracę mięśni. Ważna jest też progresja ciężaru.


I przede wszystkim - MICHA

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-09-10 10:42:08

Właśnie ten spadek ciągle wydaje mi się za wolny... Chciałbym dojść do spadku wagi 1kg/tydzien. Wiem, że to prawie nieosiągalne żeby tyle tłuszczu spadało w tak krótkim czasie, ale chciałbym tą redukcję trochę przyspieszyć.

Ok, spróbuję ograniczać powtórzenia w seriach do 10 (nie licząc nóg- nie chcę wzrostu masy mięśniowej, bo obwód ma spadać, a nie rosnąć). Zmniejszając liczbę powtórzeń, zwiększyć ilość serii w ćwiczeniach na daną grupę? Czy po prostu nie przejmować się tym, że przez zmniejszenie ilości powtórzeń, wyjdzie mi trening siłowy trwający 30-35 min?

Micha z dziś:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 50g otręby owsiane, 10g rodzynek
- 200g kurczaka, buraki ćwikłowe, 35g orzechy włoskie
- 150g kurczaka, 50g ryżu, buraki ćwikłowe
- 150g śledzia w oleju
Aeroby- 60 min na rowerku stacjonarnym
- 125g twarogu półtłustego, ogórek, 15g masło orzechowe, 10g słonecznik
- odżywka białkowa
Miał być dziś trening siłowy niby, ale robiąc rozgrzewkę zaczęło mi się tak ziewać, że czułem że nic z machania żelastwem nie wyjdzie... Dlatego 60 min rowerek.

Zmieniony przez - bober89 w dniu 2010-09-10 22:45:59

(nie licząc nóg- nie chcę wzrostu masy mięśniowej, bo obwód ma spadać, a nie rosnąć

Mój kolega i zarazem podopieczny - prowadzę go przez redukcję - uzyskał największe spadki w biodrach i udach robiąc ciężkie (po 6 powtórzeń w serii) przysiady i martwe ciągi.


Śpiesz się powoli, ostatnie czego Ci trzeba to pośpiech. Szybko zejdzie i szybko wróci.

Redukcja polega na utrzymaniu stałego progresu odchudzania i przeprowadzenia go w zdrowy sposób.





trening krótki ale intensywny - jak najbardziej, byle po tych 30-35 minutach pot Ci po dupie ciekł za przeproszeniem.

























Miał być dziś trening siłowy niby, ale robiąc rozgrzewkę zaczęło mi się tak ziewać, że czułem że nic z machania żelastwem nie wyjdzie

Wybacz, ale z takim podejściem to Ty kariery nie zrobisz

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-09-10 23:07:17

Ok, skoro tak radzisz to spróbuję robić serie po 6 powtórzeń. Może rzeczywiście jestem wolno myślący i niereformowalny, ale... We wszystkich seriach obniżać ilość powt.? Przy bicepsie również? Bo przedramiona i łydki to chyba jednak większa liczba powtórzeń...

Może źle się wyraziłem odnośnie treningu siłowego. Nie było to na zasadzie "oj nie chce mi się", tylko "skoro dziś nie mam weny na sztangę, to wolę zrobić jutro siłowy, ale lepiej". Podobnie było w poprzednim tygodniu: FBW było w pon, śr, sob. Czy to jest duża różnica, jeśli zamiast robić trening siłowy w piątek, zrobię go w sobotę?

Nie ma. A powtórzenia zniz tylko w ćwiczeniach najcięższych - przysiad, mc, wyciskanie.