SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Maya S/ Dziennik / Redukcja etap I str. 1-37

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 33165

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
oj, kontuzje nadgarstka są paskudne
mam nadzieje że sie niebawem polepszy

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Dzięki Marta, już się polepszyło, wczoraj w końcu siłowy zaliczyłam

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-25 06:48:49

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
kasza jest bardzo ok
wyczytalam gdzies przepis na gryczana na slodko - z mlekiem i bananem, ale nie wyobrazam sobie tego polaczenia

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
z mlekiem i bananem??? ee. pozostane przy kaszy z wołowiną. Ja tradycjonalistka jezdem

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 5688 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 34046
a mogłoby być dobre
ja jem ryż na słodko

z Mayą http://www.sfd.pl/-t767671.html

Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego
Zwycięzcy to przegrani, którzy powstali i spróbowali o jeden raz więcej ..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
NIGDY ryżu na słodko nie lubiłam. Jak mnie raz ojciec zmusił to potem sprzątał co nieco.... I jeszcze OPR od matki zebrał

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 5688 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 34046
a to pardon

z Mayą http://www.sfd.pl/-t767671.html

Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego
Zwycięzcy to przegrani, którzy powstali i spróbowali o jeden raz więcej ..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Zouzelina,

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 47/56
Piątek, 20.08


MICHA:

8:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), omega 3, truskawki
10:00 -> 2 ciastka
13:00 -> cyc z grilla, zielone, awokado
16:30 -> cyc z grilla, makaron brązowy
TRENING
19:30 -> mielone z indyka*, kalafior, oliwa
* indycze, cebula, jajko, PAM

142B, 63T, 127W, 1643kcal + kalorie z ciastek


TRENING:

50 min rowerek, średnia intensywność

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Ostatni dzień intensywnego sprzątania. Nadgarstek bolał już mniej ale sił i tak nie miałam żeby żelastwem rzucać. Zrobiłam sobie za to wycieczkę rekreacyjną po nowej okolicy. Micha prawie ładna, wpadły ciastka na spotkaniu z profesorami.

------------------------------------------------------------------
DZIEŃ 48/56
Sobota, 21.08


MICHA:

10:30 -> omlet (3 jajka, owies), omega 3, arbuz
14:00 -> mielone z indyka, zielone, awokado
20:30 -> UCZTA


Wartości nieliczone


TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Dzień mocno zakręcony. Niespodziewana (dla mnie) wycieczka do Chicago i spowrotem (3h w jedną stronę) coby psiapsię z lotniska odebrać. Wpadliśmy po drodze do polskiej dzielnicy. Jako że sklepy były już zamknięte zwiedziliśmy lokalny polski bufet i ZEŻARŁAM: 4 pierogi z mięsem, 2 pierogi ruskie, 2 małe placki ziemniaczane, sznycel, ziemniaki z sosem pieczarkowym (ziemniaków łyżka), pulpeta wołowego, buraczki i ogórek kiszony Jako że polskie żarło jem średnio raz na 4 miesiące - nawet nie miałam wyrzutów sumienia za takie opchanie się.
Plus jestem z siebie dumna - udało mi się kupić polski chleb (razowy) pół godziny PO zamknięciu sklepu.

------------------------------------------------------------------
DZIEŃ 49/56
Niedziela, 22.08


MICHA:

11:30 -> 3 jajka, chleb razowy, omega 3
16:00 -> wołowina, kalafior, migdały
19:30 -> wołowina, kalafior, migdały, arbuz

129B, 42T, 163W, 1546kcal


TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Dzień krótki. Obudziłam się z bólem głowy i tak już zostało. Posmęciłam po domu kilka godzin i ległam jakoś o 21:00. Fascynujące, wiem.


Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-30 05:45:37

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 50/56
Poniedziałek, 23.08


MICHA:

8:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), truskawki, omega 3
11:45 -> mielone z indyka, brokuł, oliwa
15:00 -> mielone z indyka, chleb razowy
TRENING
18:30 -> whey, banan
20:00 -> serek wiejski, rzodkiewka, oliwa

147B, 51T, 157W, 1675kcal


TRENING:

bieżnia 5 min na rozgrzewkę
siłowy B4
bieg 25min, 9.6km/h






SPOWIEDŹ SZCZERA:

Trening był... dziwny. Nowa siłownia więc starałam się odnaleźć wszystkie sprzęty. Na MC nie było akurat miejsca więc zamiast MC zrobiłam siady. Poszedł odrobinkę większy ciężar. Potem żołnierskie - mniej niż ostatnio bo bałam się o nadgarstek. To samo przy wypadach.
W końcu mam dostęp do tej maszyny gdzie się ugina nogi leżąc. Ponieważ był to "mój pierwszy raz" dopiero obczajałam jaki ciężar powinnam założyć na te dwie serie. Na drugi raz powinno pójść więcej. O wiele fajniejsze to ćwiczenie niż uginanie klasyczne na klęczniku.

------------------------------------------------------------------
DZIEŃ 51/56
Wtorek, 24.08


MICHA:

8:30 -> omlet (2 jajka, owsiane), arbuz, omega 3
TRENING
11:00 -> whey, mleko, truskawki
13:00 -> kalafior, cyc z grilla, oliwa
17:00 -> kalafior, cyc z grilla, oliwa
20:30 -> wołowina, zielone, awokado

152B, 58T, 139W, 1686kcal


TRENING:

bieżnia 45min, 9.6km/h


SPOWIEDŹ SZCZERA:

Ładny dzionek. Z bieżni zeszłam na miękkich nóżkach, rowerkiem dowlokłam się do domku. Micha monotonna jak na mnie bo zajełam się szyciem ubrań i tyle mnie widzieli

------------------------------------------------------------------
DNI 52-53/56
Środa-Czwartek, 25-26.08


MICHA:

Nie pamiętam, nie zapisałam. Wiem że było czysto i raczej w okolicach 1700kcal.


TRENING:

Nie było

SPOWIEDŹ SZCZERA:

Dostałam na głowę. Szyłam całe dwa dni prawie nie wychodząc z pokoju. Ale za to mam dwie nowe kiecki i dwie nowe bluzeczki. I szyję dalej
Psiapsia orzekła że lepsza taka reakcja na silny stres niż totalna deprecha. Ciężko mi się z nią nie zgodzić.

Zapraszam do komentowania


Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-30 06:13:54

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Strzykanie w kregu szyjnym podczas pompek.

Następny temat

Prosze o opinie treningu

WHEY premium