Witam.
Mam 17 lat i 60 kg masy ciała.
Może wszystko od początku.
W styczniu tego roku ważyłam przy mniej więcej aktualnym wzroście (167)około 50 kg-nie więcej.Zmiana pojawiła się gdy zaczęłam brać środki hormonalne-leki antykoncepcyjne.Odstawiłam je po 2 miesiącach stosowania lecz to było na nic.Od razu nie zauważałam zamian lecz po jakimś czasie zaczęło się piekło.Otóż zaczęłam coraz więcej jeść i automatycznie przybierać na wadze.Stosowanie różnego rodzaju diet pogrążało mnie coraz bardziej-nie byłam w stanie nigdy wytrwać przez moje obżarstwo i miłość do jedzenia i każda dieta kończyła się ponownym zapychaniem i coraz większym przybieraniem masy ciała co doprowadzało mnie do szwedzkiej pasji.Każda próba opracowania i stosowania się do diet nie pomagała a wręcz pogarszała stan mojej wagi a co najgorsze samopoczucia co teraz skutkuje wręcz obsesją na jej punkcie.Próbowałam wielu różnych form aktywności fizycznej lecz niestety skutków nie było widać i nie dziwię się nie mogąc zmienić nawyków żywieniowych.
Wiem o tym ,że nie mam poważnej nadwagi o ile w ogóle ją mam lecz świadomość tego jak czułam się kilka miesięcy temu i jak wyglądałam dobija mnie.Proszę o solidną odpowiedź i pomoc co mam z tym zrobić.
Postanowiłam zapisać się na siłownię od 1 września i uczęszczać do niej 5 razy w tygodniu na urządzeniach aerobowych przez około 2 godziny i do tego dieta z którą też muszą się uporać.W czasie mojego nieefektywnego odchudzania zamęczyłam wszystkich ludzi w domu jak i poza nim więc nikt nie chce słyszeć o ścisłym menu co wiąże się przygotowywaniem oddzielnych posiłków,odmiennych od reszty mieszkańców domu,chodzi głownie o rodziców którzy stracili na to cierpliwość :)Proszę wiec o wskazówki dotyczące wykazu produktów ,wielkości posiłków i ich częstotliwości w połączeniu z ewentualnym treningiem tak aby wszystko grało na tyle bym po prostu zaczęła chudnąć bo póki co tylko przybieram na masie w oczach.
Myślę ,że zrealizowanie mojej prośby nie jest uciążliwe i skomplikowane lecz mam od wszelkich informacji nabytych w ciągu tych 8 miesięcy mętlik w głowie i postanowiłam zasięgnąć pomocy od portalu którzy polecili mi koledzy :)
Z góry dziękuję.
Płeć: Kobieta
Wiek: 17 lat
Waga: 60
Wzrost: 167
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: -
Obwód uda: -
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: -
Aktywność w ciągu dnia: szkoła i póki co nic więcej
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: przez jakiś czas bieganie,orbitrek,ABS (kródki czas)
Odżywianie: mnóstwo słodyczy,okresowe objadanie się,wzmożony apetyt
Cel: stabilizacja aktualnej wagi
Ograniczenia żywieniowe: nie ma
Stan zdrowia: dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: 5 treningów w tygodniu,aeroby około 2 godziny jeden trening
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie było/nie ma
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie planuję
Stosowane wcześniej diety: Wszystkie możliwe diety istniejące w sieci kończące się klęską (białkowa,kopenhaska i setka innych)
Mam 17 lat i 60 kg masy ciała.
Może wszystko od początku.
W styczniu tego roku ważyłam przy mniej więcej aktualnym wzroście (167)około 50 kg-nie więcej.Zmiana pojawiła się gdy zaczęłam brać środki hormonalne-leki antykoncepcyjne.Odstawiłam je po 2 miesiącach stosowania lecz to było na nic.Od razu nie zauważałam zamian lecz po jakimś czasie zaczęło się piekło.Otóż zaczęłam coraz więcej jeść i automatycznie przybierać na wadze.Stosowanie różnego rodzaju diet pogrążało mnie coraz bardziej-nie byłam w stanie nigdy wytrwać przez moje obżarstwo i miłość do jedzenia i każda dieta kończyła się ponownym zapychaniem i coraz większym przybieraniem masy ciała co doprowadzało mnie do szwedzkiej pasji.Każda próba opracowania i stosowania się do diet nie pomagała a wręcz pogarszała stan mojej wagi a co najgorsze samopoczucia co teraz skutkuje wręcz obsesją na jej punkcie.Próbowałam wielu różnych form aktywności fizycznej lecz niestety skutków nie było widać i nie dziwię się nie mogąc zmienić nawyków żywieniowych.
Wiem o tym ,że nie mam poważnej nadwagi o ile w ogóle ją mam lecz świadomość tego jak czułam się kilka miesięcy temu i jak wyglądałam dobija mnie.Proszę o solidną odpowiedź i pomoc co mam z tym zrobić.
Postanowiłam zapisać się na siłownię od 1 września i uczęszczać do niej 5 razy w tygodniu na urządzeniach aerobowych przez około 2 godziny i do tego dieta z którą też muszą się uporać.W czasie mojego nieefektywnego odchudzania zamęczyłam wszystkich ludzi w domu jak i poza nim więc nikt nie chce słyszeć o ścisłym menu co wiąże się przygotowywaniem oddzielnych posiłków,odmiennych od reszty mieszkańców domu,chodzi głownie o rodziców którzy stracili na to cierpliwość :)Proszę wiec o wskazówki dotyczące wykazu produktów ,wielkości posiłków i ich częstotliwości w połączeniu z ewentualnym treningiem tak aby wszystko grało na tyle bym po prostu zaczęła chudnąć bo póki co tylko przybieram na masie w oczach.
Myślę ,że zrealizowanie mojej prośby nie jest uciążliwe i skomplikowane lecz mam od wszelkich informacji nabytych w ciągu tych 8 miesięcy mętlik w głowie i postanowiłam zasięgnąć pomocy od portalu którzy polecili mi koledzy :)
Z góry dziękuję.
Płeć: Kobieta
Wiek: 17 lat
Waga: 60
Wzrost: 167
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: -
Obwód uda: -
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: -
Aktywność w ciągu dnia: szkoła i póki co nic więcej
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: przez jakiś czas bieganie,orbitrek,ABS (kródki czas)
Odżywianie: mnóstwo słodyczy,okresowe objadanie się,wzmożony apetyt
Cel: stabilizacja aktualnej wagi
Ograniczenia żywieniowe: nie ma
Stan zdrowia: dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: 5 treningów w tygodniu,aeroby około 2 godziny jeden trening
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie było/nie ma
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie planuję
Stosowane wcześniej diety: Wszystkie możliwe diety istniejące w sieci kończące się klęską (białkowa,kopenhaska i setka innych)