Szacuny
17
Napisanych postów
2920
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
25539
teraz to jeszcze mnie druga i trzecia klasa czeka, dopiero potem studia
chciałbym coś związanego z tym sportem, ah...
No swój chłop - mam to samo, chodziaż 3 klasy już nie licze bo to tylko pół roku. I tak najgorsze (1 kl LO) za nami
Ja pomyślałem, że niewarto kształcić się w kierunku BB/sport, bo to sport, moja pasja i druga miłość dlatego wybiore kierunek inżynierski bo potrzebuje $$ na kulturystykę, a z BB będę szukał pomocy w diecie/tren./suplach po forum/trenerach
Szacuny
19
Napisanych postów
4315
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
26980
no masz racje volvo, pierwsza najgorsza, mamy juz za sobą, teraz będzie ok, ale jeszcze odpoczywajmy!
Wczoraj miałem się uczyć MC, ale jak chciałem się po coś schylić to tak czułem mięśnie po wykrokach, że to nie miało sensu, poza tym nie miałem zbytnio ochoty.
Ale po wykrokach do teraz czuję.
Uginanie naprzemienne przedramion z supinacją nadgarstka leżąc na ławce 45 stopni
12x 10
10x 12,5
potem jeszcze na stojąco zrobiłem pare ruchów 7,5kg i 5kg
Łydki,kaptury,brzuch,przedramiona w superserii z krótkimi przerwami
Teraz troche o jedzeniu.
W tamtym tygodniu to jadłem tak żeby dostarczyć po prostu kcal i b/t/w
czyli po treningu gotowałem makaron, jadłem go suchego, potem kuraka smazylem (troche przyprawiłem) i tez jakos jadlem
ale tak to chvjowo
i postanowiłem to zmienić!
dzisiaj po treningu się przyłożyłem, zrobiłem pyszne spagetti (chociaż makaron miałem krótki ) i na prawde zayebisty był
smakowało mi, zjadłem ze smakiem a nie żeby zjeść po prostu
dałem do sprobowania mamie, to powiedziala ze na prawde smaczne i ze nie wie kiedy sie nauczylem gotowac
ale to sie latwo gotuje, i w ogole sprawia mi frajde gotowanie
zadeklarowałem się, że jutro robię obiad, zobaczymy jak to będzie, zrobie to co dzisiaj i powinno smakować
tu dam przepis, jak kogos ciekawi jak to zrobilem
100g mielonego mięsa (chyba wieprzowego, nie wiem, nie pytałem)
tyle ile mi sie makaronu wsypało ~60g
1 cała cebula
pół pomidora
1 plasterek sera żółtego
troche sosy chili do smaku
to tak było na spontanie wszystko robione, otwieram lodowke i patrze co mam (oprocz miesa i makaronu bo tam mialem zaplanowane)
no i robiłem z tego co mialem
cebule,pomidora i ser pokroiłem drobno
na patelnie troche smalcu polozylem i rozgrzalem, rozpuscil sie i wrzucilem tą cebule,pomidora i ser
dodałem za chwile te mieso mielone (nie doprawiałem przed wlozeniem na patelnie) i rozdrobnilem je na patelni, posoliłem, dodałem pieprzu i smazylem, potem makaron sie juz ugotowal, to go tez dodałem i mieszałem, mieszałem i pod przykryciem się robiło z ~5-7minut i zayeeeebiste wyszło
no to na tyle
jutro może zrobie zdjecia tego żarcia to Wam pokaże, bo apetycznie też wyglądało na moje oko
pozdro
Zmieniony przez - hilde w dniu 2010-08-27 14:23:26