Wielki powrót z urlopu
Na początek mała relacja z Paryża:
Po dojechaniu do hotelu okazało się, że jedyna metoda na robienie pompek to nogi w górę prawie do pionu. Zatem podpuściłem.
Ćwiczenia z ekspanderem też nie miały sensu, bo jedyną płaszczyzną, w której można było w miarę porządnie się rozciągnąć była płaszczyzna łóżka... no cóż...
Z drugiej strony przez pięć dni równo chodziłem po mieście i w butach mam tak ze dwa maratony na pewno. Zatem wyjazd zamienił się w intensywny trening ud. Swoją drogą nawet moja lepsza połowica stwierdziła, że nogi mi wyszczuplały (jej też, ale nie chce uwierzyć cholera jednak
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
)
Podsumowując, jeżeli jedziesz do Paryża nastaw się na niezły trening nóg. Zarówno dynamiczny (chodzenie, wspinanie) jak i statyczny (stanie we wszechobecnych kolejkach). Po przyjeździe była jeszcze mała rodzinna imprezka i waga wyszła na mniej więcej -2kg.
Zaczynamy siłownię
Dotychczas ćwiczyłem w domu. Teraz zaczynam trening na siłowni. Cel jest jeden: siła. Jednak zanim wezmę się za trening czysto siłowy poświęcę pierwsze dwa tygodnie (trening 2x w tygodniu, ale to za chwilę) na obycie się z żelastwem i siłownią.
Plan na teraz:
Wyciskanie sztangietek na skośnej 5s12x6kg
Ściąganie wyciągu górnego: 5s12x15kg
Wyciskanie sztangi na małym skosie: 5s12x25kg
Prostowanie ramion podchwytem na maszynie (sznur/tric): 5s12x10kg
Wyciskanie na biceps: 5s12x10kg
Unoszenie tułowia (grzbiet): 5s20
Brzuszki na skosie: 5sMAX
Prostowanie nóg siedząc: 5s12x15kg
Uginanie nóg leżąc: 5s12x10kg
Wspięcia na palce: 5s12
Całość z rozgrzewką trwa około 1,5h zatem trochę długo. Serii też jest dużo, ale obciążenie znośne. Dziś skróciłem całość do 3 serii, bo nie miałem czasu, a i jak na pierwszy trening to duży wysiłek.
Treningi będę miał 2x w tygodniu plus "coś jeszcze" w soboty. Zapewne pływalnia albo dłuższe tripy na rowerze. Od września oczywiście aikido i szermierka 3x w tygodniu. Dieta ustawiona na 3000kcal.
Suplementy standardowo:
- białko SFD
- Fitmax BCAA 4200 Pro
- Jetfuel Pyro + L-Karnityna - sama L-Karnityna słabo działa
- Glutamina
- ActivLab Hot Drink w czasie treningu idealna rzecz.
- Omega3, witaminy, skrzyp, Mg+Ca+Zn
Jak mawiał Yoda niech szmoc będzie z wami, a kurczak dobrze wchodzi.