SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

snorri1 / Dziennik osobnika biurowego

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21716

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Dipsy akurat robię. Rotory mogą być fajnym dodatkiem. Spróbuję i zobaczymy co będzie.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
No to koniec obijania się... Zamiast tygodniowej przerwy wyszły dwa tygodnie przerwy z przerwą na staż z sensej Horii. W ten weekend też się nie obijałem, tylko robiłem długości na basenie w spa...
Siłownia już czynna, a zatem można działać.

Dziś była klata+tricepsy+brzuch.
Klata poszła średnio. Niestety długa przerwa dała znać o sobie i o ile wyciskanie "po japońsku", czyli jako taki to już rozpiętki kiepsko. Za tydzień powinno pójść lepiej.
Tricepsy standardowo. Trochę się buntowały, ale swoje dostały.
Brzuch bez rewelacji

Jutro będą plecy i bicepsy. W czwartek nogi i barki. Zobaczymy jak pójdą dropsety w przysiadzie.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Zgodnie z planem. Plecy + bicepsy + przedramiona.

Poszło nieźle, ale liczyłem na więcej.
MC miał być w głównej części 3sx8powx100kg ostatnia seria wyszło 6 powtórzeń. Cóż... bywa. Wiosłowania różne poszły lepiej. Na następnym treningu dołożę sobie po kafelku i zobaczymy co z tego wyniknie.
Bicepsy też całkiem zgrabnie. Zeszli się już wtedy ludzie więc przerwy były troszkę dłuższe, ale wyszło lepiej niż planowałem. W każdym bądź razie jest centymetr więcej w łapce niż miesiąc temu. Mnie to cieszy.
Przedramiona jak zawsze napompowane już po pierwszej serii, ale niestety ostatnia to była jakaś komedia. Ja chcę je ruszyć, a one nie dają rady... dobry trening.

Na koniec 15 minut na rowerku, bo rano waga zbliżyła się niebezpiecznie do 87kg...

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
I kolejny trening za mną. Dziś nogi i bareczki oraz brzuch.

Zacząłem od przysiadów i po rozgrzewce były dropsety. Jakoś poszło. Mocy nie ma, ale wróci. seria główna:
4x100, 6x80, 10x60

Potem były maszynki i tu już lepiej. Nie ma spadku.

Bareczki standardowo. Wyciskanie w serii głównej 3x8x35kg. Robiłem bez asekuracji. Za tydzień będzie z asekuracją i większe ciężary. hehehe...

Brzuch jak brzuch. Zrobiony.

Na koniec 15 minut na rowerku.

Obecnie ustalam nową dietę i suplementację na okres styczeń-marzec. Cel masa. Zastanawiam się czy połączenie thermo stima i olimpowego HBM w celu kontroli fatu ma sens czy raczej wybrać tylko jeden z tych produktów.
Z innych supli to na pewno jakieś NO i oczywiście białko oraz carbo.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Wpis dodatkowy samowielbiący się :D

Zdałem na 3 kuy :) egzamin był trochę z zaskoczenia trochę z przypadku, ale jakoś poszło. Po wszystkim ma dwa podstawowe przemyślenia. Po pierwsze warto ćwiczyć wytrzymałość i to nie tylko ze względu na możliwość wytrzymania zestawu trening+egzamin+trening szermierki, ale przede wszystkim dlatego, że uczymy radzić sobie z różnymi przypadłościami typu skurcze czy kolka.
Po drugie jeżeli ćwiczysz jakiekolwiek sztuki walki to przyjrzyj się temu treningowi:
https://www.sfd.pl/Tabata_squat_by_PePoNeNt-t599261.html#eot
Znacząco polepsza dynamikę nóg, a bez tego nie ma sztuk walki.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Trening szybki. Klata jako tako. 3s8x52,5kg w zasadniczej poszło. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
Triceps też pomęczony. Na koniec aikido jako aeroby i do domu.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Dziś były nogi i bareczki.

Na początek przysiady w serii zasadniczej dropsety 100x4/80x6/60x8. Potem czworogłowe i dwugłowe na maszynach. Na koniec wewnętrzna strona ud i łydki.

Barki standardowo. Wyciskanie w serii głównej 3x8x35kg (tak wiem n00b ze mnie), potem unoszenie sztangi do brody, unoszenie sztangielek bokiem i przodem, a na koniec szrugsy.

Dzień zakończony brzuszkami i 10minutowym rowerkiem.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Wczoraj było samo aiki, a dziś tylko siłownia.

Klata i tricepsy. Ładnie poszło i w końcu widzę postępy. Trening stosunkowo lekki, ale i tak po zakończeniu czułem ogień w klacie.
Seria zasadnicza WL 3x8x55kg co tylko wróży ładne wyniki na koniec roku.

Jutro nogi, brzuch i bice. Plecy przed świętami odpuszczam. Po świętach mała reorganizacja czasu i planu :( Niestety muszę.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Moje nogi...

Miał być lekki trening wyszło znacznie ciekawiej. Na początek tradycyjnie siady zakończone dropsetami. Tym razem spróbowałem zrobić dropsety w wersji 6/20 i jednocześnie zachować poprawną technikę (tyłek nisko na koniec, plecy proste itp.). Wyszły trzy serie 80/40, 60/30 i 40/20. Niby nic, ale ledwo chodziłem. Potem dopompowałem się na suwnicy (2x10x50kg) i popełzłem robić czworogłowy. Tu poszło lżej, ale i tak było wesoło. Później dwugłowy, wnętrze uda i łydki. Dobrze, że wszystko w jednej sali, bo ledwo chodziłem.

Następny w planie był biceps. Dołożyłem 2,5kg w stosunku do dotychczasowego treningu (teraz 37,5kg) i daje radę. Zatem po świętach dołożę jeszcze 2,5kg i będzie git.

Na koniec brzuch i do domu.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
Święta, święta i po świętach. Na wadze pół kilo mniej

Ten tydzień postanowiłem poświęcić na lżejszy trening i sprawdzenie maksów. Nie mam czasu na pełny trening, zatem rozgrzewka + maksy + dobicie i po pół godzince do domu.
Dziś było wyciskanie leżąc. Oficjalny wynik 70kg. Czyli jest dobrze. W końcu do przodu

Jutro MC, we wtorek przysiad.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wzrost 14 lat ważne

Następny temat

Ważne POMOC

WHEY premium