Moze temat troche z dupy ale ostanie troche sie zirytowałem poniewaz dzwoniłem do siostry w Pl , po raz któryś z mojej strony.. no i gadka szmatka co tam słychac i w ogóle a ona do mnie dlaczego tak długo sie nie odzywałem? To ja nie wiem czy jestem zle wychowany czy jak... ale to ze jestem za granica to chyba nie znaczy ze ja mam wydzwaniać do kazdego pierwszy? Jak to jest u was rodzina/przyjaciele dzwonią czy wy? no i komu wypada...
wiem temat głupi ale w****iłem sie maxaaa...
podrawiam EMIGRAntów