90 packer - 5/3/1 by Jim Wendler (str.11)

Na następnym treningu chyba tylko 162,5 założę.

Dasz radę
Na wsi wypoczniesz napijesz się koziego mleka i dołożysz nawet 5kg

Mam nadzieję, że wypoczynek zaprocentuje na treningach, ale na większy ciężar się chyba nie skuszę. Będę zadowolony jak zrobię tym 3 ruchy, w obu seriach. Siła raw poprawiła się znacznie 140 zrobiłem wczoraj z nie wiele większym wysiłkiem niż 120, 2 tyg. temu, wypadałoby jeszcze przełożyć to na sprzęt. W nast. tyg. postaram się lepiej zawiązać bandaże, a po za tym planuję powoli wbijać się w kostium.

Zmieniony przez - 90packer w dniu 2010-07-27 11:36:19

Piątek , czas: ?

Wyciskanie:
12/20
6/70
6/75
6/75
6/75
WL z zatrzymaniem:
4/75
4/75
Wyc. hantel, poziomo:
10/25
8/33
8/33
Rozpiętki:
15/13
15/13
15/13
Wyc. francuskie leżąc:
10/25
10/35
7/45
Pompki na poręczach:
15/0
11/10
11/10
11/10

Wyciskanie cały czas dość lekko, ale, niestety zaczynam już powolutku odczuwać, że ciężar coś waży. We francuskim zmieniłem troszkę technikę, przez co bardziej styrałem triceps i przy pompkach miałem już mało siły. Chyba w następnym tygodniu zmienię kolejność ćwiczeń na triceps.

Piątek , czas: ~80 minut

Martwy ciąg:
6/70
4/100
2/130
kostium
2/155
2/155
2/155

Przysiad:
5/70

Podciąganie, szerokim uchwytem:
11/x
9/x
6/x
Biceps stojąc
12/22,5
8/35
5/40
5/40
Modlitewnik
12/25
10/25

Brzuch
45/0
45/0
45/0

Miałem nagrać ciągi, ale ktoś mi wyjął baterie z aparatu i muszę załatwić jakieś inne. Generalnie martwy poszedł w miarę ok.
Próbowałem na tym treningu pomęczyć jeszcze siady, ale po pierwszej serii uznałem, że nie ma sensu
Czułem duże zmęczenie, już w pierwszej serii. W tym tygodniu nie było sensu, biorąc pod uwagę tylko jeden dzień regeneracji. Oczywiście doszło do tego również zmęczenie po ciągach i przysiad poszedł trochę lipnie.
Nadal myślę o tym, żeby robić siady 2 razy w tyg. Na pewno będę musiał robić dłuższy odpoczynek, między siadami A i siadami B. W tym tygodniu trochę musiałem się spieszyć z treningiem i wygląda na to, że i w następnym tygodniu, być może będzie konieczność pośpiechu. Tradycyjnie robię systemem wtorek-czwartek-piątek. Druga sprawa, to nie wiem czy będę wyrabiał z tymi siadami, jak będą one po ciągu, mimo dłuższego odpoczynku. Nie zamierzam raczej ciągów robić po siadach, ani poświęcać na razie osobnego dnia na siady, więc nie wiem, czy da radę, ale być może na jesieni będę trenował 2 razy siady, na dwóch osobnym sesjach.

Zmieniony przez - 90packer w dniu 2010-07-28 19:55:23

kurde nie mogłam się doczytać rozpiski,bo najpierw piszesz jako drugi ciężar,a potem odwrotnie

Hmmm... zawsze piszę ciężar jako drugi

sorry chyba już ślepa jestem

Zrezygnowałem z ciężkiego treningu. Przyszedłem dziś na siłownię wyjątkowo ociężały i zorientowałem się, że chyba lekko się przetrenowałem, nogom nie dawałem wytchnienia od kilku miesięcy i chyba już organizm upomniał się o swoje, tak więc wrzucam z siadami na luz i jadę od początku, czyli od 100kg 3x3 i będę powolutku dokładał. Nigdzie mi się nie spieszy.

Wszystko wyglądało tak:

Środa, czas: z 90 minut może się zeszło
Przysiady:
parę ruchów/20
5/70
3/100
3/100
3/100

Hack-maszyna:
8/140
8/140
8/140

Prostowanie nóg:
8/y
8/y
8/y

Zginanie nóg:
8/y
8/y
8/y

Wyciskanie stojąc tyłem:
14/20
12/30
8/40
5/50

Unoszenie bokiem:
8/11
8/11
8/11

Brzuch poziomo:
45/0
45/0
45/0

Zmieniłem też ćwiczenia na barki, to trochę urozmaiciło trening. Unoszenie bokiem celowo wykonuję nie pełnym ruchem, bo moje barki nie zbyt dobrze odczuwają to ćwiczenie kiedy zbyt wysoko podnoszę hantle.

Zmieniony przez - 90packer w dniu 2010-08-04 21:41:56

Czwartek, czas:?

Wyciskanie:
12/20
6/70
6/80
6/80
6/80
WL z zatrzymaniem:
4/82,5(30 z jednej strony, 32,5 z drugiej )
4/80
Wyc. hantel, poziomo:
10/25
8/33
8/33
Rozpiętki:
15/13
15/13
15/13
Wyc. francuskie leżąc:
10/25
8/35
6/45
2/55

Dzisiaj czułem sporą siłę przy francuskim, więc założyłem 55kg, a później nie miałem siły na pompki, więc skończyłem tylko na tym 1-szym ćwiczeniu. Przy przedostatniej serii kolega źle założył ciężar. Ale przynajmniej robiłem prosto , no i chyba lżej mi dziś poszedł trening, niż tydzień temu.

mi kiedyś ktoś zabrał 2,5 ze sztangi i siadałam ćwiartki 82,5 zamiast 85 a tak jakoś dziwnie mi się robiło