Znam bardzo wiele osób które na tej diecie straciły sporo kilogramów (przypadek ekstremalny- prawie 40 kilo), nie znam ani jednej która by wagę utrzymała. Fakt że większość nie stosuje wszystkich faz, ale moja kuzynka jest w fazie czwartej (maniacko jej przestrzega) i regularnie co miesiąc przybywają jej 1-2 kg. Zanim minie rok, odrobi wszystko co na tej diecie straciła.
Przyznam, że sama tą dietę kiedyś stosowałam i zgadzam się, że można na niej jeść ile się chce. Z bardzo prostego powodu: jedzenie jest takie nijakie, że człowiek sam z siebie je coraz mniej. Wychodziło mi około 1000 kcal, a wiem że spokojnie na redukcji mogę jeść 2500 i to o wiele smaczniejszych.
Utrata kilogramów na Dukanie? Owszem jak najbardziej. Podkreślam tu że o utracie kilogramów mówię, bo wiele z tego to woda, mięśnie itd) Po straceniu na tej diecie 7 kilo poziom tłuszczu w moim ciele niemal się nie zmienił, po schudnięciu takiej samej ilości na diecie zbilansowanej i z uczciwym treningiem, poziom sadła w
organizmie wyraźnie się zmniejszył, co nie tylko widać gołym okiem, ale i pomiary fałd potwierdzają.
Podsumowując: jeśli komuś chodzi o szybkie (i krótkotrwałe)efekty wagowe, a nie o uczciwą utratę tłuszczu to gorąco Dukana polecam :)
PS. Weźcie tak na "chłopski rozum" jak dieta w której okresowo wcale nie ma warzyw, nie ma wcale zdrowych tłuszczy, a za to można wpieprzać dowolną chemię w ramach odtłuszczonych produktów i np pepsi może być zdrowa?