The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
No ja...
Ale na drugim miejscu jest alkoholizm
Magda będą foty po wypiskach dzisiejszych
Ale tylko ten na wódce i tanich winach, bo po browarze brzuch rośnie
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Dzień trzeci
MICHA
1.Jajka, marcepan (mielone migdały+Lean Dessert), truskawki
TRENING ---> patrz zdjęcia poniżej
2.Lean Dessert bananowy, truskawki
3. Gruszka, nektarynka, winogrona, pół razowej bułki z masłem*
3.Schabik z tłustym kantem, fasolka szparagowa, pomidory, pesto z oliwą z oliwek
4.Podudzia z kurczaka, marchewka z piekarnika, sałatka POWER of brokuł czyli: brokuły, orzeszki piniowe, suszone pomidory, pomidory, oliwa z oliwek (foto )
6.arbuz -> potrzeba MOCy i regeneracji dupy
Rozkład BTW i kaloryczność nieznane
*Stresujące spotkanie z promotorami i prawnikami
************************************************************************************
TRENING
I. Rocky-brzuszki 1x10 (foto ) To było coś!
1. Przysiad 5x5 2min
5x 40kg / 5x 45kg / 5x 50kg / 5x55kg / 5x 60kg*
2a. Suwnica nogi szeroko i wysoko na platformie 4x6-8
8x 45kg / 8x 50kg / 8x 60kg / 8x 70kg** (+10kg)
2b. Wznosy bioder leżąc na piłce (swiss ball) 4x8-10 90sek
4x 10***
3. Wypady dalekie 3x6 na nogę 90sek
6x 14kg / 6x 16kg / 6x 16kg#
4. Przywodzenie nóg 3x15 30 sek
15x 40kg / 15x 50kg / 15x 55kg## łooo
*Ciężko było. W stosunku do ostatniego razu progresu brak
**Personal best!!! Martuśka mnie zmobilizowała i dałam radę 70kg
***Czułam się, jakby mnie kto ukrzyżował (foto)
#Do trzymania hantelków wykorzystałam haki
##Na fotelu ginekologicznym Lewitowałam ---> foto
Radziu, cieszę się, że podoba Ci sie mój dres
************************************************************************************
Dzień trzeci
MICHA
1.Jajka, marcepan (mielone migdały+Lean Dessert), truskawki
TRENING ---> patrz zdjęcia poniżej
2.Lean Dessert cynamonowy, owoce (ananas, mango, pink pitahaya)
3.2 małe bułeczki razowe, tatar, żółtko, pomidorki, jabłko, odrobina marcepanu
4.Schabik z tłustym kantem, fasolka szparagowa, pomidory, pesto z oliwą z oliwek
5.Podudzia z kurczaka, marchewka z piekarnika, sałatka POWER of brokuł czyli: brokuły, orzeszki piniowe, suszone pomidory, pomidory, oliwa z oliwek (foto )
Rozkład BTW i kaloryczność nieznane
************************************************************************************
TRENING
I. Rocky-brzuszki 1x10 (foto ) udało sie! nareszcie!
1. Przysiad 5x5 2min
5x35kg/ 5x 40kg / 5x 45kg / 5x 50kg / 5x55kg / 1x 60kg* -> Personal best! ale nogi to mnie paliły żywym ogniem
2a. Suwnica nogi szeroko i wysoko na platformie 4x6-8
8x 60kg / 8x 60kg / 8x 70kg /8x80kg
2b. Wznosy bioder leżąc na piłce (swiss ball) 4x8-10 90sek
4x 10
3. Wypady dalekie 3x6 na nogę 90sek (ze sztangą)
6x 10kg / 6x 15kg / 6x 20kg
4. Przywodzenie nóg 3x15 30 sek
15x 40kg / 15x 45kg / 15x 50kg
************************************************************************************
wykminiłyśmy patent na zawiśnięcie na drążku do Rocky-brzuchów udało sie zrobić seryjkę nie jest to najłatwiejsze ćwiczenie świata, ale da sie zrobić
przy ćwiczeniu na przywodziciele, musiałam Martuccy złączyć nogi, bo bidulka lewitowała nad fotelem pozatym, jak ona robiła energiczne "hip mobility" do lećacych na siłce hiciorów, dwóch panów się jej przyglądąło z fascynacją
no i dziś po raz pierwszy w życiu jadłam tatar i przyznam, że bardzo mi smakował
z ciekawszych rzeczy, to chciałam zauważyć, że będąc na misce redukcyjnej u Martuccy jem więcej, niż dotychczas aczkolwiek przez 3 dni pobytu u niej ubyło mi 1,5kg! ogólnie aktualnie zajmuję się przekminianiem dlaszych celów treningowo-dietetycznych, w czym Martucca mi bardzo pomaga
Mariusz, technike RDL chyba już mniej więcej czaje, więc powinno być ok dwójki bolą mnie niemołosiernie, więc chyba dobrze robie w ogóle boli mnie chyba wszystko, co może boleć
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html