Sobota 3 lipca
Dzień pierwszy
MICHA
1. Jajka, mielone siemię lniane, jabłko
TRENING 1 --->
upokorzenie i ból
2. Lean Dessert waniliowy, owoce (ananas, mango, pink pitahaya)
3. Mięso mielone z udek kurczaka, pomidory, młoda kapusta
4. Kawałek piersi i skrzydełka
z ongiś radośnie i wolno biegającego kuraka z Bornholmu sałatka pt.
eksplozja MOCY (granat, oliwki, natka pietruszki, oliwa, papryka czerwona), suszone pomidory, brokuły, słodki ziemniak
5. Arbuz
6. Lean Dessert kokos-czeko, migdały
RAZEM: 1,473kcal B: 135.1; W: 102.5; T: 57.9---> 38%/27%/35%
+ pół bułki razowej z masłem
************************************************************************************
TRENING 1
II. Siłowy na pupę
1. RDL 5x5 2min
5x40kg / 5x45kg / 5x47.5kg / 5x52.5kg / 5x57.5kg* (+7.5kg)
2a.
Uginanie nóg w leżeniu 4x6-8**
8x10kg / 8x15kg / 8x17.5kg /7x20kg (+2.5kg)
2b. Wznosy z opadu GHR 4x max 90 sek
ZONK!***
3. Odwodzenie nogi do tyłu 2x 10-12 60sek
12x20kg / 12x35kg# (+20kg
)
4. Odwodziciele w pochyleniu do przodu 3x15 30 sek
15x45kg / 15x50kg / 15x55kg# (+15kg
)
*Marta stwierdziła, że technika dobra jest, więc poszłam do przodu z ciężar(ki)em
**Magda, ja cię proszę, ty mi powiedz, jak ty uginanie z ponad 40kg robisz???
***<śmiech na sali> Opuszczę się trochę i leeeeecę na twarz w sposób niekontrolowany
#W porównaniu z treningiem rozpoznawczym Te 35kg ciężko szło...
##Spróbuję trochę zwiększyć ciężar.
Już w czasie treningu pupcia mnie bolała... Ciekawe, co będzie jutro
II. Wytrzymałościowy, 15 minut jak najwięcej obwodów
1. 5xTGU*
2. 7x wypady z przeskokiem
3. 10x zarzut**
4. 13x mountain climber
5 obwodów 15min 15sek
*7kg
**20kg ---> sam gryf OL
Trening świetny. W sensie w w trzecim obwodzie ogarnęło mnie zwątpienie czy wytrzymam te 15 minut... I czy nie rozwalę se głowy sztangielką w TGU
Fajterka była lepsza!!!
III. Takie coś tam dodatkowe
1. Przysiad: 10x 40kg/ x3
2. WL: 10x 20kg/ x3
I poczołgałam się za fajterką do domu
************************************************************************************
TRENING 2
Bieg, 30 minut, dystans, prędkość i tętno nieznane (przeszła bateria w polarku
) , ale dość ciężko było.
************************************************************************************
Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia. Coś czuję, że przez kolejne 4 dni będzie mi ono potrzebne
Niech
MOC mnie nie opuszcza
************************************************************************************
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-03 23:23:08