"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
1 kg - bywa i 2kg: wysiłek w upał zachęca organizm (hormonalnie) do zatrzymania wody
...
Napisał(a)
Niestety dowiedziałem sie o tym po zakupie ryby :/ No ale nic w sumie wymyśliłem ze zjem tą rybę zamiast befsztyku a na lunch zamiast jogurtu naturalnego serek wiejski(bo jogurtu nie mam aktualnie). Chyba za dużej różnicy nie będzie?
...
Napisał(a)
białko to białko tyle że befsztyk to jeszcze żelazo hemowe i l-karnityna
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
No to ok :) Bardzo Ci dziękuje.
A właśnie jeszcze jedna a w sumie dwie rzeczy, czy szpinak mogę na brokuły zamienić i czy grzanka jedzona codziennie ma duży pływ na efekt?(musze ją jeść a nawet 2, inaczej do 13 nie mam szans wytrzymać na posiłek).
A właśnie jeszcze jedna a w sumie dwie rzeczy, czy szpinak mogę na brokuły zamienić i czy grzanka jedzona codziennie ma duży pływ na efekt?(musze ją jeść a nawet 2, inaczej do 13 nie mam szans wytrzymać na posiłek).
...
Napisał(a)
Szpinak można zamieniać z brokułami, zamiast grzanek lepiej podjadać orzechy włoskie
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Taaaa... ze 2tys lat temu był pierwszy przypadek, trwało to 40 dni...
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Potrzebuje waszej pomocy mam nadzieje po raz ostatni.
Wczoraj skonczyłem Kopenhaską(ok -5kg) i nie wiem czy dalej podobnie sie odżywiać czy wracac powoli do "normalniejszego" odżywiania. Bo sprawa wygląda tak ze odrazu na początku wakacji (3 lipiec) jade na mazury i nie będe tam w stanie trzymać się za bardzo jakiś norm żywieniowych, pewno często będzie jedzenie z puszki lub słoika(gotowe). I pytanie jak przyzwyczaić przez ten okres organizm by nie przeżył szoku( czyli zostawił sobie parę kg tłuszczu) w związku z tym co mu tam dostarczę? Pozdrawiam i proszę o pomoc
P.S czy mogę na śniadanie takie placuszki czasem zjeść https://www.sfd.pl/Placuszki_owsiane-t441175.html ? ale z 1 lyzka miodu i bez mleka?
Zmieniony przez - Limarus w dniu 2010-06-16 23:31:28
Wczoraj skonczyłem Kopenhaską(ok -5kg) i nie wiem czy dalej podobnie sie odżywiać czy wracac powoli do "normalniejszego" odżywiania. Bo sprawa wygląda tak ze odrazu na początku wakacji (3 lipiec) jade na mazury i nie będe tam w stanie trzymać się za bardzo jakiś norm żywieniowych, pewno często będzie jedzenie z puszki lub słoika(gotowe). I pytanie jak przyzwyczaić przez ten okres organizm by nie przeżył szoku( czyli zostawił sobie parę kg tłuszczu) w związku z tym co mu tam dostarczę? Pozdrawiam i proszę o pomoc
P.S czy mogę na śniadanie takie placuszki czasem zjeść https://www.sfd.pl/Placuszki_owsiane-t441175.html ? ale z 1 lyzka miodu i bez mleka?
Zmieniony przez - Limarus w dniu 2010-06-16 23:31:28
...
Napisał(a)
Witam
Jestem w polowie "Diety Kopenhaskiej I" i zanim dobrne do "Diety Kopenhaskiej III" to zdaze ja zakonczyc (nie, to nie kwestia tego, ze skladam literki, tylko kwestia czytania ze zrozumieniem i kodowanie), a mnie wlasnie interesuje bardzo co dalej po niej. To, ze utrzymanie podobnego systemu odzywiania po niej i diety niskoww, tego sie doczytalam juz. Jednak zastanawiam sie, czy mozna ta diete pociagnac przez kolejne dwa tygodnie (tak, niestety zapuscilam sie "troche" i mam jednak sporo tluszczu do zrzucenia). Poki co czuje sie fantastycznie, nie odczuwam glodu.
Domyslam sie, ze efekty nie beda juz takie jak po pierwszych dwoch tygodniach, ale czy beda jakiekolwiek?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
Jestem w polowie "Diety Kopenhaskiej I" i zanim dobrne do "Diety Kopenhaskiej III" to zdaze ja zakonczyc (nie, to nie kwestia tego, ze skladam literki, tylko kwestia czytania ze zrozumieniem i kodowanie), a mnie wlasnie interesuje bardzo co dalej po niej. To, ze utrzymanie podobnego systemu odzywiania po niej i diety niskoww, tego sie doczytalam juz. Jednak zastanawiam sie, czy mozna ta diete pociagnac przez kolejne dwa tygodnie (tak, niestety zapuscilam sie "troche" i mam jednak sporo tluszczu do zrzucenia). Poki co czuje sie fantastycznie, nie odczuwam glodu.
Domyslam sie, ze efekty nie beda juz takie jak po pierwszych dwoch tygodniach, ale czy beda jakiekolwiek?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
Jestem sila, ktora sama siebie mnozy, sama siebie buduje i sama siebie przerasta...
...
Napisał(a)
Najlepiej stopniowo zwiększać podaż węglowodanów, gdy skończy się ketoza (KetoDiastix!) znowu przyciąć węgle, i spokojnie waga będzie schodzić. Zawsze też można zrobić dzień lub kilka zupełnie bez węgli, np. chudy ser biały z olejem lnianym wg. recepty dr. Budwig
Te placuszki nie mają zbyt dużo węgli, ale mogą spowodować wyjście z ketozy - to indywidualne
Zmieniony przez - jogger w dniu 2010-06-17 15:52:54
Te placuszki nie mają zbyt dużo węgli, ale mogą spowodować wyjście z ketozy - to indywidualne
Zmieniony przez - jogger w dniu 2010-06-17 15:52:54
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Poprzedni temat
suszona wolowina - beef jerky
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- ...
- 54
Następny temat
DIeta redukcyjna do oceny
Polecane artykuły