Juz sie o tym produkowalam, ale co tam dam jeszcze raz
Nie tylko mozna, ale i trzeba jesc wszystko (wylaczajac rzecz jasna alkohol, leki, narkotyki i inne dopalacze;)). Najlepiej bedzie dla Ciebie, jesli przestaniesz czytac te wszystkie glupoty (przepraszam za dosadnosc), ktore wypisuja co poniektore panie na forach dla mlodych mam.
Zapytasz pewnie, jak to? Przeciez dziecko bedzie bolal brzuszek, bedzie mialo kolki, jesli mama bedzie jadla „niebezpieczne” potrawy. Bzdura!
Wezmy taka przykladowa fasole albo kapuste. Nie jest zadna tajemnica, ze sa to
warzywa wzdymajace. Ale dlaczego? Nad tym juz malo kto sie zastanawia... W naszym jelicie grubym zyja miliardy bakterii symbiotycznych, ktore m.in. rokladaja niestrawione resztki pokarmu, z wydzieleniem gazow, hehe :lol: Rosliny krzyzowe (kapusta, kalafior, brokuly) i straczkowe (groch, fasola, bob, soczewica) zawieraja bardzo duzo blonnika, czyli grupy zlozonych weglowodanow, ktorych czlowiek nie trawi (nie produkujemy odpowiednich ku temu enzymow), a takze roslinnych bialek. Ten niestrawiony blonnik przesuwa sie z jelita cienkiego do jelita grubego, gdzie bakterie z radoscia go pozeraja :D W tym sensie, ze zuzytkowuja go jako zrodlo energii, a ubocznym tego produktem sa rozne gazy, np. metan, siarkowodor. Dlatego wlasnie mamy wzdecia po takich potrawach.
Jesli chodzi o karmienie piersia, to wielkim jego wrogiem jest cywilizacja- to ciagle kombinowanie: a tu herbatka laktacyjna, a tu (pseudo)dieta matki karmiacej, a tu sie piwa karmelowego trzeba napic, bo mleka „nie ma”, itd. itp. Popatrz na kultury bardziej pierwotne- tam nie ma innego sposobu karmienia niemowlecia jak piersia. Popatrz zatem na ubogich mieszkancow Meksyku- co oni tam jedza? Fasole, fasole i jeszcze raz fasole! Mamy karmia piersia i jedza fasole- bo gdyby tego nie robily, to co innego mialyby jesc? I nikt mi nie wmowi, ze one umyslnie skazuja swoje dzieci na kolki!
Ostre przyprawy? Sytuacja podobna: Indie, Tajlandia- jedzenie jest tam tak pikantne, ze to, co w Europie uchodzi za ostre, tam wydaje sie slodkie! A mamy karmia piersia, prawda?
Czlowiek to ssak, jak kazdy inny. Krowy karmi sie w okresie zimowym kiszonkami (w smaku i skladzie podobne do kiszonej kapusty)! Kazdy rolnik wie, ze jesli krowa wlezie w lucerne (roslina straczkowa) bedzie dawala duzo mleka (lucerna zawiera duzo bialka, a blonnik jest trawiony przez mikroorganizmy zyjace w zoladku do postaci, jaka moze byc wykorzystana takze i przez krowe).
Napoje gazowane? Ze niby co? Babelki przejda do mleka? Bylabym bardzo wdzieczna, gdyby ktos wyjasnil mi, w jaki sposob sie to dzieje??? Pokarmy sa trawione w przewodzie pokarmowym do prostych zwiazkow (aminokwasow, kwasow tluszczowych, glicerolu, cukrow prostych itd), ktore nastepnie sa wchlaniane, przechodza do krwi i z nia transportowane sa w miejsca swojego przeznaczenia. Nikt jednak nie slyszal o tym, zeby z jelita do krwi przechodzily babelki z oranzady. LOL po prostu.
„Specjalistow” prosze o wskazanie mi tego tajemnego, nieznanego anatomom kanalu laczacego jelito z cyckami
Sa jednak oczywiscie pewne produkty, ktore moga troche skomplikowac sprawe (mleko krowie, cytrusy, maslo orzechowe), ale o tym pisac nie bede, bo to material na dlugi wyklad