Dziennik treningowy Kruszyny.:)

Geny Hubert Geny...

Jestes w Team Wilk ?

Nie jestem .

witam Panie kruszyna !!!

całe szczęście ze wraca taki mocarz bo zaraz motywacja do trenowania wielka, filmiki robią wrażenie a serie wl na roztrenowanie pewnie tu wszystkich załamują

POWODZENIA

Taa po cichu marzy mi się taki maks w przyszłości a tu "lekki" trening po przerwie

Podziwiam i będę obserwował.

SIŁA !!!!!



MOC z Toba

Wiatam.
Chyba coś za mocno trenowałem w sobotę...Czuję bark prawy(nie ten kontuzjowany)Traktuję go mascią przeiwbolową i przeciwzapalną.Nie jest to jakas wielka kotuzja,wydaje mi się bardziej ze to zakwas(ale zakwas boli inaczej)tak się łódzę



Ale nie będzie zle ,masci jednak robią swoje.Jutro trening dziś przymusowe wolne.Praca.
Miło mi czytać wasze wypowiedzi,które motywują do pracy.
Nie spodziewałem się takiego odzewu z waszej strony.


Chciałem kilku z was przeprosic,za tak wolne odpisywanie na maile.Wiecie ,rodzina ,obowiązki czasami nie pozwlają mi na ekspresowe odpisywanie.Nadrabiam zaległosci,a staram się to robic zetelniewięc sie schodzi.

Czekam na odżyweczkę od Banana,która zmotywuje mnie do przestrzegania diety.Jak na razie jest róznie....
Tak myślę ,ze dietka może dobrze wpłynąć na moje zdrówkoTak tam sobie to wymysliłem....Buhahahaha
Może i z treningiem to jestem zahar,ale dieta....No cóz.Nigdy nie byłem zmuszony jej przestrzegać ,zawsze na zawodach chodziłem w plusie.A wiadomo masa=siła.Ale takze pmiętam ,ze warzac mniej nie byłem o wiele słabszy.
No co do diety muszę się niezle motywować.



Zmieniony przez - kruszyna30 w dniu 2010-05-24 08:17:19

A jak np wygląda menu przykładowego dnia ? :)

pozdr

Dziś jestem w pracy,więc szaleństw z jedzeniem nie ma.Odżywka już w drodze.

Tak więc rano:
-musli z płatkami owsianymi górskimi 200g plus mleko 0%
-za trzy godz 150 g pieczonego w rękawie schabu plus 3 pomidory
-kolejne tzy godz :3 kromki czarnego chleba plus dalsza częsc schabu 150 g
- za trzy godz 3 ,spore surowe marchewki
kolacja 100g szynki z indyka i trzy pomidory

To dzis.Od jutra zmiana ,gdyż za jeden posiłek wejdzie odzywka (isolat)białkowa.
Nie jest to monotonne ,codziennie tak nie jem.Jem to co jest w zaleznosci pod ręką.
Pewne rzeczy muszę zmienić,nie sa wskazane przy moich chorobach.

je na połowe wagi, a siłe ma

piszesz że micha na zdrówko..z pewnością,na całokształt oraz w kontekście tych bólów - myśle dobre tłuszcze jakby pomagały oszczędzać stawy