Pudzianowski - Kawaguchi na spokojnie po walce

Pudzianoznafcy pozdrawiam was

WBC22 ...

Zauważ że "znawcy" dawali Pudzianowi 3 minuty a potem zgon więc też się przeliczyli. Co do sędziego - w poprzednich walkach zawodnicy leżeli na przeciwniku bez zadawania ciosów jeszcze dłużej i też ich sędziowie jakoś szybko nie ściągali - tego nie zauważyłeś ?

To ze Pudzian może walczyć w przyszłosci z najlepszymi nie znaczy że może walczyć teraz. Więc na dzień dzisiajszy jest żółtodziobem a w przyszłości sie okaże.

"...początkujący biorą sobie za przeciwników 2 -krotnych mistrzów najlepszej org MMA na świecie? W główce się popierdzieliło"

Widze że nie czaisz jednej podstawowej rzeczy. Myślisz, że początkujący nie biora takich zawodników bo sie boją albo maja za mało doswiadczenia? Chłopie... o tym decydują tylko pieniądze, nikt nie da zwykłemu chłopkowi takiej walki bo kto na tym zarobi. Pudzian dostaje taka walke tylko ze względu na swoje nazwisko - to przyciagnie widzów. Inni bez nazwiska muszą sie wspinać do góry. Mariusz dzieki tej walce nauczy się więcej niz jakby walczył z 5 średniakami.

mariusz nie dal kompletnie rady

mirek byl powaznie na niego w****iony i mial racje, bo pudzian przez cala walke nic nie pokazal

byl zdziwiony, ze zolty nie dal sie pobic jak ten poprzedni frajer i mial mega szczescie, ze sie nokautem albo poddaniem nie skonczylo

dla mnie maniek walke przegral i nie wiem gdzie trzeba miec oczy, zeby ocenic to inaczej

żal.pl

Pudzian wygrał zasłużenie tyle, że nie tak jak ludzie oczekiwali.
Kawaguchi sobie śmiesznymi hantelkami trenował, otłuszczony o prawie 20 kilo lżejszy. A Pudzian przeciąga samoloty, rozrywa koszule :) same mięśnie, a dużo więcej siły od japońca nie miał. Był najzwyczajniej silniejszy i tyle. A ludziom się wydawało (mnie też) że Pudzian jest wstanie każdym człowiekiem rzucać jak szmatą i różnica siły między nim a "resztą" jest tak niewyobrażalna, że nie ma na niego mocnych, a niestety tak nie jest.
Różnica siły fizycznej dobrze widoczna była np. w walce Sapp vs Nogueira

Taka prawda. Gala na żenująco niskim poziomie (panowie Kawulski i Lewandowski popychają kaszanę, na którą niestety łapiemy się, a oni liczą hajs)
Pudzianowski nic nie potrafi, kompeltne zero. Kosedowski jednak nie ściemniał, mówiąc, że boi się o jego boks. Pudzian nie potrafi uderzac, a co gorsze nie nauczy się tego, bo jeśli przez siedem miesięcy nie nastąpił progres, to go nie będzie. Facet woli pajacowac w telewizji. Minę miał nietęgą po walce. Myślę, że za kilka dni dowiemy się, że wyłapał jakąś kontuzję i z Timem nie będzie mógł się spotkac!;) Tim musi miec dobrą bekę!
Gala śmieszna. Lewandowski z Kawulskim posłali do Japonii, bo myśleli, że znaleźli kelnerów, a tu okazało się, że tak uwielbiany Mamed nie pokazał klasy. To nie była jednorazowa niedyspozycja. Zwyczajnie oglądaliśmy go z rywalami innej klasy i przyzwyczailiśmy się do jego stylu. Wystarczyło mu dac do ringu Japończyka o stalowym charakterze i jajach (dosłownie!) i Mamed jak dziecko we mgle. Research przed następną galą będzie dokładniejszy i zobaczymy znowu pajacyków, dzięki którym nasi ultra fighterzy będą zdobywac Pasy Polsatu i inne precjoza! Żenada! Pudzian nie ma szans najmniejszych liczyc się na świecie (cała czołówka najlepszych zawodników mma robi go w I rundzie), będzie występował na galach, jako dziwoląg, jak kobieta z 3 piersią. Wróżę mu karierę w Japonii, bo tam lubią extrfighty z dziwolągami bez żadnych umiejętności.
Przykre jest to, że mma w Polsce staje się popularne dopiero po występach karykatury sportowca, a warunki dyktuje dwóch pseudo-promotorów, właścicieli KSW. Śmieszy to i smuci.
Komentatorzy w Polsacie - tragedia.
Ring, liny, śedziowie, którzy nie wiedzą jak interpretowac pewne akcje z wykorzystaniem lin - porażka. Wstawic octagon i będzie po sprawie.
Myślę, że wczorajszy występ Pudziana przekreśla jego sznase na zaistnienie, gdyż żaden szanujący się zawodnik nie będzie chciał walczyc z dyszącą kukłą i całkowitym zaprzeczeniem istoty tego sportu. Arogancja Pudziana, wkraczającego w świat mma nakoksowanego osiłka, obraża zawodników, którzy poświęcili temu życie, jak i fanów mma, którzy chcą walk, a nie polsatowskiej tandety.

WBC22 dzieki za radę poszukałem i znalazłem
Kondycyjnie to Pudzian jest lepszy od Silvii.
Ostatnią walkę Sylvia wygrał w pierwszej rundzie ale przed ostatnią to pobił chyba rekord
9sekund z Mercerem....

Szalu nie bylo, ale z p***leniem, ze Silva go zmiecie w pyl sie raczej nie zgodze - obejrzalem 70% walk Silvy i powiem szczerze, ze ch**ja pokazal :> A K.O w walce Tim Sylvia vs Jason Riley conajmniej kontrowersyjne - nie mam pojecia po czym tam padl Riley, a juz nie bede wspominal o wtopach Silvy... Wolalbym teraz nie wyrokowac w zadna strone, poczekam 2 tygodnie i sie okaze co z tego bedzie . Jako gorliwy patriota chcialbym aby Mariusz styral Silve jak psa :D i mam nadzieje ze wyniesie pewne wnioski z wczorajszej walki... Jeszcze tak na marginesie, wydaje mi sie, ze powinien zainwestowac w podszkolenie sie zakladania dzwigni - przy jego sile nie ma bata jesli dobrze zalozy. :)

To tyle
pzdr

Satry to jest jedna z najelpszych wypowiedzi jakie kiedykolwiek widzialem na tm forum... zgadzam sie w 100%, nic dodac nic ujac! Bravo za trafne uwagi i podsumawanie

kurde napisalem koment do wypowiedzi "emenems" lol :)

Pudzian słabo.W ogóle nie było widać tej potężnej siły a po 2 minutach miał jej tyle co japoniec.Myślałem ,że przy takim powerze zniszczy gościa a tu nic.Te ciosy w parterze to już w ogóle porażka i nie były w stanie nic japoncowi zrobic.Stójka słaba ale tego raczej się każdy spodziewał natomiast w parterze myślałem ,że bedzie miażdżył a tu nic.Z silvia słabo go widze