Koniu i Trec - podsumowanie strona 72.

ile razy ja dostałem od Wodyna zyebę nie mówię o tych na publiku bo te są "delikatne" tylko o meilach co zyebałem w treningu itp

JEśłi miałbym odebrać dosłownie to focha musiałbym strzelić na kilka żyć do przodu

strach pomyśleć co u mnie napiszecie po podsumowaniu

Autorytet się wypowiedział pisząc może i gorzką prawdę ,no ale trzeba przyznać że prawdę

Prawda jest jedna i tylko on ja ma. Autorytet sie wypowiedzial i trzeba to uznac za bezapelacyjna prawde. Sog nie wchodzi

NOT

mam wrazenie za zaraz wodyn otworzy kolejna rozlgosnie radiowa.

Majac inne nastawienie pewnie juz bys trenowal w jakims klubie i nie martwil sie o kase
Moja prywtna opinia.



Zmieniony przez - iNightWolf w dniu 2010-05-07 18:21:13

To może Starcie drugie:

Koniu vs. Wodyn ?

WODYN
nie śledziłeś na bieżąco testu i poprzedniego dziennika prawda?Nie czytałeś jak pisałem, że wbijam maksymalnie w wagę, bo w 100 nie przebiję się do składu UG?

btw
wrzucę fotkę pod koniec następnego tygodnia, gdy zbiję część wody(a uwierz że ciągnę jej mnóstwo) i jestem ciekaw czy dalej będziesz podtrzymywał swoją opinię.

kwestia druga - mogę się założyć z Tobą, czy kimkolwiek innym, że za 6-8 tyg będę wycięty na "moim poziomie", także bf nigdy nie był dla mnie problemem.

pzdr/

Studensky

nie mam w zwyczaju czytac wypisek z zarcia
szczegolnie kogos kto sam wie jak sie odżywiac

nie mam pojecia czemu zakodowałem se we łbie ze Koniu jest na LC czy CC
za duzo dziennikow przegladam
przepraszam

ale nadal podtrzymuje zdanie ze jadł za duzo


Koniu

przepraszam za słowinictwo
wali mnie jak bedziesz wyciety, bo moja opinia odnosila sie do terażniejszego podsumowania

w przyszłości walic mnie bedzie jak wygladałeś obecnie
jasne?

i Ciebie walic powinna moja ocena Twej obecnej sylwetki, o wynikach silowych i wagowych powinienes dyskutować, ja tylko napomknąłem "gratis" skoro wstawiles fotke ze za duzy bilans jednak ustawiłeś


chyba dostatecznie jasna sprawa?


powtorze po raz kolejny to moze przestaniesz odpisywać:
pisalem ze jadles za duzo w stosunku do efektow


i jeszcze raz zebyś juz na pewno zrozumiał co miałem na myśli:
myslales moze ze robi sie sile opychajac sie jak swiniak?
błąd!



iWolf

OK niech Ci bedzie Koniu zna sie na siłówce i nie przesadził z kalorycznością
i najlepiej niech prowadzi zawodników

nie,
nie myślałem, że siłę robi się opychając się jak świniak, choć mógłbym zjeść jeszcze więcej niż jadłem.
Obecnie od 3 dni lecę 4000kcal VLC i upycham jakieś 2,5kg warzyw bo z głodu umieram.

a co do "zawodników"(nie siłowych)
myślę, że z osobistymi sukcesami podopiecznych, listę mam równie długą co Ty.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2010-05-07 22:04:02

acha
nie niestety nie masz ani tak dlugiej ani jakościowo tak dobrej

za krótko działasz w temacie

wodyn, powinienes dosac Nagrode Pulitzera.
Wiedze masz. Popracuj nad przekazywaniem jej to latwiej bedziesz mial w zyciu...


Lepiej ogladajce walke a nie *******y takie


POWODZENIA!

miałem być w Katowicach, ale kumpel miał maraton na dragach i gdy się ocknął biletów nie było.
Na Torwarze ostatnimi czasy bywałem regularnie.

pzdr/