Filipiny nie byly u Niego jakby byly to Inosanto by zle skonczyl. ;) Na filipinach sztuki walki jest jak religia. Kazda rodzina tworzy klan z ktorego pochodzi dany styl.
Co do pieczatek itd. Nie sa to spory marketingowe, ale co do faktow, jako ze wszyscy maja pieczatki tylko nie Inosanto... dziwne... nie wchodzac w szczegoly. Otoz, Bruce nie wyznaczyl NIKOGO jako osoby ktora bylaby odpowiedzialna za rozwijanie JKD po jego smierci. Inosanto sam sie nim oglosil, mimo ze wiekszosc prywatnych uczni Bruce'a zgodnie mowilo iz "protegowanym" byl
Ted Wong.
Zaglebiajac sie bardziej w temat, to wiadomo jakie Bruce mial podejscie do certyfikatow. ;) Plus w roku 1970 zamknal wszystkie szkoly i nauczal tylko prywatnie, chociarz w szkole tak naprawde nie uczyl za czesto. Osoby ktore uczyl to najczesciej Ted Wong, potem Herb Jackosn i Mito Uehara. ;)
W ksiazce " Bruce Lee komentarze na temat sztuk walki" znajdz mi chociarz jedno zdjecie Inosanto trenujacego z Bruce'em. ;)
To Ted Wong spedzil z Bruce'em najwiecej godzin trenujac JKD i byl jego sparring partenerem.
Co do golodupcow, mowiacych o komercjalizacji i ze sa jedynie---> to panowie z JKD koncepcji odpowiadaja temu opisowi poniewaz 1. Nie cwicza cos co nie jest juz sztuka walki Bruce'a Lee, nawet sie tak nie nazywa. 2. Non stop mowia o tym jak to Linda Lee zarabia na swoim mezu podczas gdy funcacja Bruce'a jest non-profit a sami robia pieniadze na sprzedawaniu "technik z innych sztuk walk jako JKD."
Takze Buczah odnosnie propagandy, to raczej przedstawiciele sieja propagande rozpowszechniajac bledne informacje na temat JKD i Inosanto, ciekawe dlaczego nie mowia ze Inosanto ma prawny zakaz uzywania nazwy Jeet Kune Do. I ze wiekszosc ludzi ktora z nim cwiczyla poodchodzila od niego widzac co zaczyna robic ze sztuka walki Bruce'a. ;)
Gdy padl glos z Fundacji Bruce'a Lee, dlaczego Inosanto naucza na swoich instruktazowkach JKD, mimo ze Bruce tego nie uczyl On odp. " Well, I'd made it up."
I koniec tematu, jednakze zobacz kto od smierci Bruce'a siedzial cicho a kto robil kase na nim. Dopier w latach 90 Linda Lee, widzac co wyprawiaja ludzie z JKD koncepcji w obawie przed tym ze sztuka walki Bruce'a moze nie tyle co umrzec ale stac sie czyms innym niz w rzeczywistosci byla. Stworzyla Fundacje Bruce'a Lee skupiajaca w sobie najblizszych przyjaciol i uczni Bruce'a Lee.
No ale skoro mowisz ze dla adepta sztuk walk sprawa pierwsza rzedna jest cos innego to dla porownania dwoch linii wklejam filmik, ktory bez zbednej gadaniny poronuje dwa podejscia. :) Na pierwszy rzut oka widac kto byl wierny Bruce'owi i lojalny wobec jego nauk, a kto robil "wlasne" tzw. "cokolwiek" i nazwyal to JKD w celach marketingowych---- no teraz nazywa to Jeet Kuen. ;)
http://www.youtube.com/user/SteFanJKD#p/u/50/SlrkK7rId3g
Ten inny pan z filmiku to uczen Harstella- przedstawiciel JKD koncepcji. ;) ( 00:15-00:20- JKD koncepcje) A zreszta wszystko jest ladnie podpisane. ;)
Nie mowie ze JKD z linii Ted'a Wonga jest jedynym, mowie ze moim zdaniem( aczkolwiek tak naprawde nie tylko moim) jest najblizsze temu co robil Bruce Lee.
"nie wiem od kogo on się uczył. Duczmalewski z systemu różowego słonia... tfu, czerwonego feniksa nie jest naszym kolegą po podwójnym wykręconym nam świństwie nie zamierzamy więcej podawać mu ręki ani nawet odzywać się do niego. "
Nie wiem kto to i nigdy o Nim nie slyszalem, skoro go znales, to powinienes wiedziec od kogo sie uczyl. ;) Aczkolwiek sama nazwa- czerwony feniks itd. raczej zakrawa o JKD koncepcje. Nie wiem co mowi na temat JKD. Moze zacytujesz go? Albo daj mi kontakt jak masz to sie zapytam od kogo sie uczyl.
Michal
Zmieniony przez - MichalJKD w dniu 2010-05-06 15:26:23