dziennik aktywnej mamy aktywne 9 miesięcy:)

witaminy z naturalnych źródeł można przedawkować

Oczywiscie, ze mozna ---> patrz XavierMertz, naukowiec szwajcarski, ktory zmarl wskutek zatrucia wit. A po zjedzeniu watrob swoich psow pociagowych. Albo rybacy na wielorybnikach umierajcy po ucztach z watrob wieloryba.

Wez juz nie czytaj bo popadniesz w obled

Nie jedz syfow, tylko nisko przetworzona zywnosc i bedzie si

Martucca spróbuję dziś wieczorem albo w pracy jak znajdę 20 minut przerwy
Zmasakrować to chyba się nie chcę ale tak szczerze to mi brakuje tego potu lejącego się po twarzy buhaha i miękkich nóg
A wracając na chwilę do mojej anemii to jak mi tą krew podali to już po 10 dniach wyszłam na trening (z tym, że dieta już była wtedy rozsądna i już nigdy nie miałam takich złych wyników) i normalnie takiego powera to w życiu nie miałam....ech ten doping erytropoetyny
A wczoraj mój chłopak ze znajomą lekarką rozmawiał i podobno mu powiedziała, że nie powinnam jeździć na rowerze ???? bo uciskam dziecko i podobno za duże wstrząsy są???
To co z tym rowerem? bo to ostatnio moja ulubiona forma ruchu była..

nie powinnam jeździć na rowerze

Ale *******y

Bylam w 8 miesiacu i jezdzilam. Polozna i lekarka wrecz zalecily jako dobra forme ruchu nie przeciazajaca stawow

A w terenie czy stacjonarny?

w Danii bylaby masakra gdyby to byla prawda

Martucca ja na szczęście nie mam psa tylko królika a on wątrobę ma małą więc i ryzyko przedawkowania mniejsze

W terenie, ale ja mieszkam w lesie z dala od cywilizacji jest tak pięknie że nikt by mnie na stacjonarny nie namówił (tylko na dziki trzeba uważać )

Polozna mi powiedziala, ze tydzien po prodzie moge na rower wskoczyc i dobrze mi to zrobi

Jestem pelna podziwu, twoj trening jest duzo intensywniejszy niz moich ulubiencow z siowni :)

Tak to jest ze co chwile cos wymyslaja i oglaszaja to dobre to nie dobre, pozniej zmieniaja zdanie, czlowiek nie wie komu ufac. Trzeba slucha organizmu i miec nadzieje :)

terco - staraj się edytować posty

taka biała karteczka z ołowkiem obok słoneczka GG

Dzień 3 (wtorek) Trening - ręce
Biceps - 3x15powtórzeńz hantelkami (2,5 kilo )
Naramienny - 3x 40powtórzeń z hantelkami kilogramowymi (20 x unoszenie rąk bokiem, 20 x unoszenie rąk przodem)
Triceps - 4x 20powtórzeń z hantelkami 2,5kg

biceps jak na zdjęciu (7), naramienny jak na zdjęciu (5) + to samo ale unoszenie przodem a triceps polecam robić w pozycji zakroczno - wykrocznej czyli prawa noga w przód, lewa w tył tułów delikatnie pochylić do przodu, i wyprostowaną lewą rękę unosić do tyłu. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć
a w przerwach na złapanie oddechu - plie - 2x po 15 powtórzeń
dzięki Martucca

Co do tych ćwiczeń z fotki - wkleiłam taką bo innej nie mogłam znależć ale tylko te 2 ćwiczenia z tego robiłam, a to unoszenie hantelek (rys. 6) dla ciężarnych raczej odpada z tego co wiem nie podnosi się ciężarków powyżej głowy???)

Jedzonko:
śniadanie - tradycyjnie owsianka z jogurtem
później w pracy - 2kromki chleba, jajko gotowane +sałata, pomidor
- 2kromki chleba, jajko gotowane+sałata, pomidor +150g serek grani
- 2 jabłka, 200gserek homogenizowany +łyżeczka cukru, 250ml jogurt (owocowy )
-sok jednodniowy marchewkowy

Czyli dużo węglowodanów (cukru) ale też trochę białka:) no i problem z tym jedzeniem w pracy:( Ale jutro będzie lepiej bo wyskoczyłam na chwilę na rynek i zaopatrzyłam się w wątróbkę i warzywa (wątróbka na zimno jeszcze mi podchodzi zobaczymy jak długo)
Obli myślisz, że tak jedząc lepiej żebym wprowadziła suplementy?(witaminy) Czy wytrzymać tak jeszcze trochę bo niedługo mam urlop i wtedy już mogę sobie pichcić do woli..

Tygrysku to co Ci Twoi ulubieńcy robią na siłowni Jak dla mnie ten trening jest zachowawczy, głównie po to żeby mi mięśnie jekieś zostały i żebym się nie zasiedziała:)

Adrian poprawię się;P to moje początki na sfd a Ty widzę sportoweic z Poznania:)czyli za rok na maratonie się spotkamy

Zmieniony przez - terco w dniu 2010-04-27 17:44:22

Zmieniony przez - terco w dniu 2010-04-27 17:50:27