Albert Sosnowski vs Vitaly Klitschko???!!!

zostały 44 dni i pare godzin. Stawia ktoś na Alberta jak na chwilę obecną?

obiektywnie rzecz biorąc to pewnie sami tylko niepoprawni optymiści

Powiedz mi czy gdybys nie byl polakiem, a znal sie na boksie, czy chociaz mialbys jakiekolwiek przypuszczenie, ze ta walka moze sie skonczyc inaczej niz latwa wygrana vitka przez KO

jestem Polakiem i mam takie a nie inne przypuszczenie :)

Od kiedy posiadacz mistrzowskiego pasa WBC w wadze ciężkiej Ukrainiec Vitalij Kliczko,oświadczył że jego najbliższym rywalem będzie Albert Sosnowski(EBU),słyszymy krytyczne opinie o tej walce.Poniżej cytuję kilka opinii na temat walki.

Teddy Atlas trener Aleksandra Powietkina:

- Sosnowski będzie miał szczęście jeśli wytrzyma dwie rundy - twierdzi Atlas. - Nie sądzę, by ta walka mogła potrwać dłużej. To pięściarz drugiego rzutu, nie ten poziom co Kliczko. Nie ma szans walczyć jak równy z równym o pas mistrza świata. Kliczko może odbywać takie walki sześć razy w tygodniu i kolejne dwie lub trzy w niedzielę.

Dan Goossen

-Takie numery przechodzą w Niemczech, w Stanach by się nie udały.Albert ma rację, że wziął walkę z Ukraińcem, wszyscy będziemy mu kibicować, ale wiarygodność bokserskich pasów dostała kolejny nokaut.

Dan Rafael

-Jego papiery na walkę o mistrzowski tytuł są niezmiernie cienkie. W ostatnich czterech walkach ma 2 zwycięstwa, remis i porażkę, w tym porażkę z bokserskim przeciętniakiem Zuri Lawrence, przeciwko któremu Sosnowski nie potrafił wygrać ani jednej rundy. Nie wygrał ani jednej rundy z bokserem, który miał dorobek 24 zwycięstw i 14 porażek.


David Haye

- Ten cały Albert Sosnowski nie był nawet faworytem walki z Audley'em Harrisonem, a jakimś cudem dostał szansę od Vitalija. Kliczko miał się zmierzyć z Wałujewem, a zamiast niego jest jakiś Sosnowski.

Jerzy Kulej

- Uważam, że jest zbyt wcześnie na walkę z tak groźnym zawodnikiem, jak Kliczko. Sosnowski to dzielny i wspaniały bokser, ale po zdobyciu tytułu EBU powinien mieć szansę okrzepnąć, przecież wyżej od walki o pas mistrza świata nie ma już nic. Adamek jest pod tym względem lepiej prowadzony. Pewnie chodziło o pieniądze, ale trzeba też pamiętać o zdrowiu, bo nawet milion dolarów nie zniweluje efektów wstrząśnienia mózgu. Boję się, żeby nie skończyło się tak, jak w przypadku walki Gołoty z Lewisem.

Nikołaj Wałujew

- O tym, że Witalij zmierzy się z Sosnowskim dowiedziałem się z dziennika telewizyjnego. Nie będę komentował informacji, jakoby ten mało znany pięściarz miał otrzymać za walkę z Kliczko honorarium w wysokości miliona dolarów. Ośmielam się jedynie stwierdzić, że jest mało prawdopodobne aby w Niemczech, czy w innych krajach europejskich znalazło się 60 tysięcy chętnych do obejrzenia tej walki na żywo. Biorąc pod uwagę przebieg konfrontacji Sosnowskiego z Francesco Pianetą, bardzo możliwe, że widzowie nie zdążą nawet wypić pierwszego piwa.

Podsumowując Albert zrobił to co do niego należało, zrobił to co powinien zrobić. Oczywiście nikt nie uważa go za faworyta ze względu na nazwisko i umiejętności który niestety mu brak. Każdy bokser przyjąłby tą walkę choćby po to, żeby ktoś usłyszał jego nazwisko, żeby zobaczyć jak to jest... walczyć z mistrzem. Część krytyków pisze, że jest to walka po wypłatę. Stawiając się w sytuacji Alberta Nie pytałby za ile?, ale zapytałbym Kiedy i Gdzie? Większość bokserów przyjęłaby tą walkę choćby za autograf Vitaly'a. Tutaj chodzi o coś więcej niż o pieniądze czy sławę. Albert kiedyś będzie mógł zasiąść przy kominku z fajką i opowiedzieć swoim wnukom o starych dobrych czasach kiedy to zabawiał się w Rockiego. Któż by nie chciał zastąpić Stallone Dlatego krytycy niespaczeni pomyślcie zanim zaczniecie wygłaszać swoje mądrości.


Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2010-04-14 20:24:46

Nie wiem,ale słyszałem i czytałem,że Vitali dostał ofertę walki z Lennoxem 10 dni przed walką w zastępstwie kogoś,a to zmienia postać rzeczy!

Poza tym Vitali cały czas coś gadał,że jakby zastopowano walkę o rundę później(po szóstej),to jest niepisana zasada(wtedy),że są podliczane karty sędziowskie i w takim razie walkę wygrałby Vitalij.

Wiecie coś o tym ?To był niby stary Lennox,ale po takich przygotowaniach(za mało sparringów),to zmienia postać rzeczy.

A co do Vitaliya,to on chce dać fory Albertowi-LINK

http://www.bokser.org/content/2010/04/19/210002/index.jsp 

Mnie się wydaje, że Albert dostanie fory od Ukraińca i to w różnej postaci. Jak Kliczko znokautuje Sosnowskiego zbyt szybko, to pod jego adresem będą kpiny większe niż teraz. Sądzę, że da troszkę poboksować naszemu bokserowi, a gdzieś w okolicy 5-6 rundy zakończy zabawę. To jest moja prognoza biorąc pod uwagę, że walka będzie uczciwa, jednak jak już nie raz wcześniej pisałem, to szansa przekrętu stulecia wcale nie ejst taka mała. Kliczko jak się podłoży, to zapewne będzie miał prawo do rewanżu, a tam szybko odzyska tytuł.

barnabas26 widze,że tak jak jak jesteś nocnym markiem.

Vitalij w wywiadze powiedział,że ma się przez pierwsze rundy pobawić z Albertem,a potem go znokautować-i taki wywiad był- czytałem.Myślę,że Vitalij sie nie podłozy-nie ma szans na fuks.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-04-20 02:06:55

No powoli wchodzimy w decydującą fazę przygotowań. Zaczynają się sparingi i jak informuję media Sosnowski sparuje z Pricem, byłym medalistom olimpijskim, który warunki fizyczne ma zbliżone do Kliczki.

Powód dla którego Polski ciężki zdecydował się na tego zawodnika jest bardzo prosty. Price mierzy 203 centymetry i jest idealnym sparing partnerem dla Sosnowskiego, przed potyczką z mierzącym centymetr mniej Witalijem Kliczko (39-2, 37KO).

http://s24.pl/medalista_olimpijski_sparuje_z_sosnowskim-s73263.html 

Reklama walki





Zero Alberta, sam Kliczko.

No to reklama na amerykański rynek gdzie Kliczko jest dosyć rozpoznawalny, a nasz Dragon wcale. Dlatego takie, a nie inne promo.