Flex / Cuts

Dwa miesiące temu rozbiłem się na nartach i do dziś mam kontuzję barku. Cały czas ćwiczę i trzymam dietę. Robię redukcję robiąc dwa treningi siłowe nóg w tygodniu z aerobami. i Dodatkowo 2 trening aerobowe z treningiem brzucha. Wszystko się da... tłuszcz schodzi tylko trzeba być aktywnym i trzymać dietę

Tak też obstawiałem, zbiera pochlebne recenzje a i piguł w połączeniu z flexem będzie mniej. Jeszcze tylko za jakąś mądrą dietą się rozejrzę i za parę tygodni zaczynam. Dzięki i pozdrawiam

ja bodajże 3 lata temu wyciąłem się do jednocyfrowego bf, z rozwalonym kręgosłupem, czyli odpadała siłka, aero inne niż rowerek(wstrząsy), co prawda mięsa też mi mało zostało, ale jak widać można samą dietą polecieć.

pdr/

Ups, nie odświeżyłem strony i pomiędzy posty wskoczył Sir_Lukasz, także powyższa odpowiedź dla Koniu151. Sir_Lukasz: przypuszczam, że i u mnie tak będzie, że wysiedzę na tyłku jeszcze góra tydzień i coś zacznę robić - ale obiecałem sobie post - bo to w sumie już moje drugie zwichnięcie w przeciągu pół roku a gdzieś mi się tam obiło że to lubi wejść w nawyk - (po tamtym zwichnięciu czekałem tylko do momentu, aż ból stał się znośny i wróciłem do aktywności fizycznej - teraz postaram się trochę dłużej). pozdrawiam

Zmieniony przez - boleek w dniu 2010-04-05 23:11:37

Piździec - chcę kupić i okazuje się że są dwie wersje: scorch reveal the steel i scorch remmix v3 - jakaś podpowiedź??

bez znaczenia w sumie, ale jak jest v3 bierz v3.

pzdr/

Ok, jeszcze raz dzięki. A tak btw w sprawie diety to gdzie tu na forum najlepiej uderzyć - na chwile obecną w planie mam zastosować się do diety żony - jakaś tam białkowa wg. książki Pierra Dukana - zdaje się że działa - może przy niej pozostać??

możesz wkleić do oceny w tym temacie.
wszystko znajdziesz w postach podwieszonych.

a ten dukan zdecydowanie mnie nie przekonuje, raczej czary mary i mydlenie oczu, pomijając fakt, że na dłuższą metę zdecydowanie odpada.

pzdr/

Dieta to dla mnie kompletnie czarna magia - nigdy żadnej prawdziwej nie stosowałem - poza dieta typu nie jedz na 5 godzin przed snem + jedz wolno i odejdź od stołu jeszcze głodny. Tu będę musiał poświecić znacznie więcej czasu na forum niż na dobór spalacza. W sumie dla mnie największym problemem będzie - a przy najmniej tak mi się wydaje - planowanie/zakupy. Na chwilę obecną to wracam z pracy i nawet jak nic nie ma w domu do jedzenia to i tak coś się znajdzie - a to właśnie nie bardzo może być "coś" (najczęściej biały chleb, masełko, wędliny - najczęściej wieprzowe itp. itd.) Trzeba będzie o jedzeniu myśleć nie w domu, a w drodze do domu, żeby wstąpić do sklepu i zaopatrzyć się w coś "non-junk". Jak coś znajdę i dobiorę to wkleję dla oceny. A mam jedno konkretne pytanie - ile piw należało by wypić tygodniowo będąc na diecie - dla mnie wieczorny relaks przed tv bez piwa jakieś mało relaksujące jest:)
A propos dukana - żona bardzo sobie chwali i w sumie widać efekty - ale zdaje się że na nerkach też widać początki kamicy - najprawdopodobniej z tego.

Ile piw? Zależy jak szybko chcesz osiągnąć efekt, ale brać spalacz i pić codziennie wieczorem piwo to kompletne nieporozumienie. Odstaw piwa i śmieciowe żarcie- poczujesz się lepiej i zobaczysz efekt w postaci utraty tkanki tłuszczowej.